Kacperek,Lajla, MOJA KOCHANA NIUNIA NIE ŻYJE :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon wrz 10, 2012 17:08 Re: Lajla I Kacper.ZOSIA- Złe próby wątrobowe .Trzeba podlec

Broszka pisze:jutro sterylka?

Tak :roll: Jestem cała w nerwach :(

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 10, 2012 17:50 Re: Lajla I Kacper.ZOSIA- Złe próby wątrobowe .Trzeba podlec

Ewunia,tylko spokojnie :piwa: Wypij sobie melisę,czy cuś :smokin: Będzie dobrze,tylko nie martw się na zapas :ok: :ok: :ok: :1luvu: :ok: :ok: :ok: Potrzymam za Was kciukasy :1luvu:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Pon wrz 10, 2012 18:16 Re: Lajla I Kacper.ZOSIA- Złe próby wątrobowe .Trzeba podlec

Ja też wpadam by kciuki potrzymać :ok: :ok: :ok:
Welinko, nie martw się, wszystko będzie ok-zobaczysz :wink:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Wto wrz 11, 2012 8:09 Re: Lajla I Kacper.ZOSIA 11.09 sterylka ufffff...........

Dzięki za kciuki. :1luvu: Jadę cała w nerwach.Mam szczęście,bo Daniel ma wolne i mnie zawiezie.Jak mówi Busio matkozcórką jakiego mam nerwa. :roll:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 11, 2012 8:56 Re: Lajla I Kacper.ZOSIA 11.09 sterylka ufffff...........

kciuki trzymam :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto wrz 11, 2012 10:40 Re: Lajla I Kacper.ZOSIA 11.09 sterylka ufffff...........

Już jestem.Po małą jedziemy ok 16.Pierwszy raz podpisywałam papierek ,że jestem świadoma operacji i powikłań jak w ludzkim szpitalu.Też pierwszy raz będę musiała jechać dwa razy w ciągu 10 dni na podanie zastrzyków.1 szt.37 zł. Zawsze dawali mi leki,ale tam jest inaczej.Będzie operowana przez dobrą chirurg Ewę Dejnarowicz.Zapłaciłam 120 zł z obcięciem pazurków.Resztę dopłaca Miasto .Jeszcze w czwartek Daniel mnie zawiezie,a później dwa razy już taxi.Kazała mi przyjechać na Popularną,bo bliżej i w ramach akcji jest tam dwa razy w tygodniu.Okazało się ,że ta pani co pobierała krew Zosi to lekarka. 8O Nawet już do niej dotarło.Myślałam,że to młoda pielęgniarka ,ponieważ wpadła w panikę i powtarzała Jezu nie mogę zatamować. :roll:
Ostatnio edytowano Wto wrz 11, 2012 10:45 przez welina, łącznie edytowano 1 raz

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 11, 2012 10:44 Re: Lajla I Kacper.ZOSIA 11.09 sterylka ufffff...........

Ja zawsze wpadam w panikę jak widzę krew, łącznie z omdleniem - może ta wet też jest na to wrażliwa? :wink:
Kciuki cały czas trzymam :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto wrz 11, 2012 12:42 Re: Lajla I Kacper.ZOSIA 11.09 sterylka ufffff...........

Ha, spanikowała, bo myślała, że trzasnęła tętnicę. :evil: No, ok. Wczoraj Tomek nie dawał mi chwili oddechu, teraz śpi od godziny. Pozdrawiam i trzymam kciuki moooocnoooo! :1luvu:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Wto wrz 11, 2012 13:00 Re: Lajla I Kacper.ZOSIA 11.09 sterylka ufffff...........

Też trzymam.Będzie ok.Zobaczysz :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Wto wrz 11, 2012 15:45 Re: Lajla I Kacper.ZOSIA 11.09 sterylka ufffff...........

Przebieram nogami z ciekawości.... :ok: :1luvu: :ok:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Wto wrz 11, 2012 16:03 Re: Lajla I Kacper.ZOSIA 11.09 sterylka ufffff...........

Też zaglądam :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto wrz 11, 2012 16:29 Re: Lajla I Kacper.ZOSIA 11.09 sterylka ufffff...........

Jesteśmy.Mała żywotna tak samo jak Lajla po sterylce.Chce chodzić po wysokościach.Jak mówię NIE to na mnie warczy. :lol: Jak tak dalej będzie pójdzie do kontenerka,Cięcie oczywiście nie takie jak na Białobrzeskiej 1cm tylko z 7 cm.Ubawiłam się przy odbieraniu Zosi.To była wetka która jej przecięła żyłę.Ona asystowała przy sterylce i przyznała się nam ,że jak zobaczyła Zosię to odmówiła chirurgowi dotykania się do jej żył. :lol: Zapytała się mnie ,czy znam Dorotę.Jaki świat jest mały.Mówię,że tak .bo to babcia mojego Kacperka. :mrgreen: :ryk:
Jestem padnięta całą noc nie spałam. :roll:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 11, 2012 18:12 Re: Lajla i Kacper moje wiewióry.DIABLICA po sterylce już w

Cieszę się,że tak dobrze poszło :piwa: Teraz trzeba "niepannę" :wink: pilnować,żeby nie właziła ćwierkać do Niuni... Masz kubraczek,czy kołnierz?

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Wto wrz 11, 2012 18:29 Re: Lajla i Kacper moje wiewióry.DIABLICA po sterylce już w

Kubraczek .Nie spotkałam się by zakładali kołnierze,.W każdym razie nie w tych klinikach co kastrowałam.Teraz mała śpi na parapecie.Uspokoiła się.Daniel pstryknął parę zdjęć jak wróciliśmy do domu.Wiesz ,że nie potrafię obrabiać .:oops: Jak obrobi to wstawię. :ok: Czy poszło dobrze to się okaże.Jeszcze za wcześnie by się cieszyć.Mam jednak nadzieję,że już żadne problemy mnie nie dopadną.I tak jestem w dołku,choć się nie daję jak mogę. :roll:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 11, 2012 18:55 Re: Lajla i Kacper moje wiewióry.DIABLICA po sterylce już w

No właśnie-nie daj się!!! :1luvu:
Pewnie,że kubraczek (ikonka waląca się młotkiem po głowie) :oops: Po co koteczce kołnierz? :ryk: :lol: Czekam na zdjęcia :wink:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka, Sylwia_mewka i 38 gości