Hannah12 pisze:Nie, powiedział, jak nie ma temperatury to można chodzić do pracy.
Mój to nawet co drugi dzień chodził na osłuchanie oskrzeli i płuc i jakieś robione syropy pije.
Nasz rodzinny wet nie lubi antybiotyków i nie jest skory do dawania L4, za to bez oporów daje skierowania na dodatkowe badania i ma dobrego nosa do leczenia i diagnozy.
Długo takiego rodzinnego szukałam i nie narzekam jak czekam w kolejce do niego.
No to prawie pozazdrościć...