ksb pisze:ewexoxo pisze:ksb pisze:Uważaj, żeby TŻ nie "ukradł" Ci kota
no co ty? jak ukradnie to wezmę sobie drugiego
To tak nie działa - ja wzięłam drugiego i teraż TŻ ma dwa
no to próbuj do skutku - w końcu odpuści podkradanie kotów

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ksb pisze:ewexoxo pisze:ksb pisze:Uważaj, żeby TŻ nie "ukradł" Ci kota
no co ty? jak ukradnie to wezmę sobie drugiego
To tak nie działa - ja wzięłam drugiego i teraż TŻ ma dwa
ksb pisze:Widać, że wyluzowany koteczek![]()
Zawsze się zastanawiam, czy im te zwisajace w czasie spania łapki nie drętwieją.
ewexoxo pisze:
no to próbuj do skutku - w końcu odpuści podkradanie kotów
ewexoxo pisze:u Morrisa widzę, że raczej mu jest obojętne kto go obsługuje![]()
po pierwszym bardzo uczuciowym wieczorze już mu trochę przeszły te natrętne miłości. Lubi jak się go pomizia, ale nie napastuje nas i nie ładuje się tak bardzo na kolana.
ewexoxo pisze:mimo bardzo pro-ludzkiego podejścia zaczynam już dostrzegać też niezależną kocią naturęale to dobrze
Zaczynam też mieć przekonanie do feliwaya, którego kupiłam słuchając "dobrej rady" na forum. Myślę że to też pomogło, bo Morris zachowuje się jakby był u nas już długo.
puszatek pisze:a co z drapaniemprzestał choć trochę...
ewexoxo pisze: Morris dostał na kolację gotowany filet z kurcząt w sosie własnym, ale najlepsza okazała się woda z gotowania tego mięska, którą wypił całą, a mięsko zostało :|
ksb pisze:ewexoxo pisze: Morris dostał na kolację gotowany filet z kurcząt w sosie własnym, ale najlepsza okazała się woda z gotowania tego mięska, którą wypił całą, a mięsko zostało :|
Wiele kotów nie przepada za filetem (piersią) z kurczaka - są dla nich za suche.
MM zaczyna kaprysić, czyli jest dobrze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości