Lajla ...Kacper morf.+bioch.b.d. tylko te oczy.......

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 13, 2011 20:07 Re: Uraz Lajli przedawniony. Szalonej wiewióry !!!!

Wygląda na to, że wszystkich zżerają smuteczki przedświąteczne :oops:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto gru 13, 2011 20:09 Re: Uraz Lajli przedawniony. Szalonej wiewióry !!!!

Przez taką pogodę w ogóle nie czuję że święta tuż tuż :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto gru 13, 2011 20:19 Re: Uraz Lajli przedawniony. Szalonej wiewióry !!!!

Staram sie nie myśleć o Świętach.Odsuwam smutek.Przyszła zima,umieram z bólu unerwień.Koty zdrowe.Wiewióry szaleją.Reszta spokojniejsza.Tylko największy kot z kotów Toffi biedny.Wszedł chyba na potłuczoną butelkę i ma oderwany opuszek.Smutny jest i biedny :(

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 13, 2011 22:01 Re: Uraz Lajli przedawniony. Szalonej wiewióry !!!!

viewtopic.php?f=20&t=136957 Zapraszam do licytacji. Jedna shisha jest dla Opola (w innej licytacji), a ta na pomoc dla Lajli . Zapraszam ;)

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 13, 2011 22:11 Re: Uraz Lajli przedawniony. Szalonej wiewióry !!!!

Dzięki Sygitka za bazarek i wielkie serduszko,a w zasadzie dwa :lol: :1luvu:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 14, 2011 11:59 Re: Uraz Lajli przedawniony. Szalonej wiewióry !!!!

welino podbijam co jakis czas twoj bazarek z kominem viewtopic.php?f=20&t=136732

MagdaGdynia

 
Posty: 1639
Od: Śro gru 06, 2006 21:27

Post » Śro gru 14, 2011 12:06 Re: Uraz Lajli przedawniony. Szalonej wiewióry !!!!

MagdaGdynia pisze:welino podbijam co jakis czas twoj bazarek z kominem viewtopic.php?f=20&t=136732

Tak wiem-wielkie dzięki :1luvu: .

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 14, 2011 18:23 Re: Uraz Lajli przedawniony. Szalonej wiewióry !!!!

Wpadam na chwile i wszystkich pozdrawiam :D

Gratulacje dla nowych mam :piwa: i dla przyszlych nowych :piwa:


Kciuki za lapke Tofika :ok: :ok:

popi

 
Posty: 467
Od: Czw gru 28, 2006 21:32
Lokalizacja: Planet Earth

Post » Śro gru 14, 2011 21:27 Re: Uraz Lajli przedawniony. Szalonej wiewióry !!!!

senkju w imieniu Tomusia, który z kopania matki uczynił sobie sport i rozrywkę codzienną :mrgreen:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Pt gru 16, 2011 14:44 Re: Uraz Lajli przedawniony. Szalonej wiewióry !!!!

Dzięki dziewczyny za pamięć :1luvu: Dawno nie pisałam,nie mam siły-unerwienia mnie dobijają.Wysyłają na operację,ale się boję :(
Lajla wczoraj narobiła mi strachu. :strach: Wymiotowała kilka razy.W pierwszych wymiotach było coś czarnego dł. 5 cm,,a szer 1,5. Wzięłam na papierek powąchałam -cholercia pachnie grzybem 8O Myślę co to do diabła,a ona bestyja dzieciakom ukradła z talerza chńskiego grzyba.Normalnie mnie wykończy.Mało je suchego,tylko chce mokre.Toć więcej wydaję na nią niż na siebie.
Droga "Czarna Wiedźma " mi się trafiła. :mrgreen: :crying:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 16, 2011 14:56 Re: Uraz Lajli przedawniony. Szalonej wiewióry !!!!

U mnie mokre kociarstwo dostaje w ramach nagrody i łaski niesłychanej , po prostu szalonego przypływu uczuć miłości Dużych do włochatych kurduplów. A i tak z kradzenia jedzenia Heksa (czarna szatanica) uczyniła sobie sport. Marcio maślanymi oczyma zbolałego kotka wymusza kolejne porcje arcydrogiej szynki. Do tego wychyla się z kanapy Zuzia- no i co? Nie dasz biednej odratowanej kotce kęsa? Jedynie Edek daje nam spokój, to znaczy... wodzi za nami oczyma, ale on do żebractwa z pewnością się nie zniży.

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Pt gru 16, 2011 15:14 Re: Uraz Lajli przedawniony. Szalonej wiewióry !!!!

sygitka21 pisze:U mnie mokre kociarstwo dostaje w ramach nagrody i łaski niesłychanej , po prostu szalonego przypływu uczuć miłości Dużych do włochatych kurduplów. A i tak z kradzenia jedzenia Heksa (czarna szatanica) uczyniła sobie sport. Marcio maślanymi oczyma zbolałego kotka wymusza kolejne porcje arcydrogiej szynki. Do tego wychyla się z kanapy Zuzia- no i co? Nie dasz biednej odratowanej kotce kęsa? Jedynie Edek daje nam spokój, to znaczy... wodzi za nami oczyma, ale on do żebractwa z pewnością się nie zniży.

No właśnie ja już boje się wchodzić do kuchni.Pięć par kocich oczu i oblizywanie psa .Normalnie jak w horrorze :strach: Czasami mam wyrzuty sumienia,że sama jem.bo nie wszystko się dla nich nadaje i zamykam ich w pokoju coby w spokojności zjeść. :mrgreen: Niedobra Duża :ryk:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 16, 2011 16:14 Re: Uraz Lajli przedawniony. Szalonej wiewióry !!!!

Przykro że się źle czujesz... pogoda nie pomaga, jest okropna: zimno i wilgotno...
Mi też teraz dokuczają różne takie nerwobóle, mimo że biorę przecież silne leki p/bólowe :roll:

To Ci Lajla napędziła strachu :lol:
Jedna z moich seniorek też tak ostatnio nas wystraszyła - zwymiotowała rano coś takiego że cały dzień zachodziliśmy w głowę co to mogło być. Dopiero wieczorem TZ uświadomił sobie że to był kawałek sera który mu spadł kiedy robił sobie kanapkę a jak się po niego schylił to nie mógł go znaleźć :lol: :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt gru 16, 2011 16:31 Re: Uraz Lajli przedawniony. Szalonej wiewióry !!!!

No napędziła i to olbrzymiego.Duże to badziewie było,później wymiotowała kilka razy.Nie mogłam dojść co zeżarła.Po dwóch godzinach dowiedziałam się,że dzieciakom ukradła grzyba.Dopiero się uspokoiłam,bo go zwróciła. A zachowuje się jak mały dzieciak.Wszystko musi spróbować gazetę,materiał itd..Ostatnio odgryzła mi kulkę od ściągacza w kurtce. :roll: Kot specjalnej troski :mrgreen:
Tak pogoda dobija.Z drugiej strony to dobrze,że mnie boli,przynajmniej nie myślę o smutkach :(

Wiem Broszka,że i Ty cierpisz z bólu-trzymaj się :ok:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 17, 2011 14:10 Re: Uraz Lajli przedawniony. Szalonej wiewióry !!!!

sygitka21 pisze:senkju w imieniu Tomusia, który z kopania matki uczynił sobie sport i rozrywkę codzienną :mrgreen:

Pewnie teraz szaleje, zeby pozniej byc grzecznym chlopczykiem :P



Welina, wyobrazilam sobie Ciebie jedzaca i te wodzace oczy :ryk:

Lajla to lobuz jednak, dobrze, ze nic sie jej nie stalo.

Kciuki za zdrowko i milego weekendu :ok:

popi

 
Posty: 467
Od: Czw gru 28, 2006 21:32
Lokalizacja: Planet Earth

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Talka i 43 gości

cron