
Figusiu

Moderator: Estraven





puszatek pisze:jakoś daję radęoby tylko nie było takich wielkich mrozów to już będzie dobrze
![]()
i jeszcze jakby Ogrynia się znalazła....![]()
Fasolinko co do obsługi przez dużych to i tak zawsze mamy jakieś...ale![]()
duża dziś wyszła do saloniku i nie dała nam jeśćbo wyrzucać nie będzie...wyobrażasz to sobie
![]()
to żeśmy trochę narozrabiali...a jak wróciła to znowu zamiast dać nam jeść to zaczęła sprzątać...
po brudasach...naprawdę nie wiem kogo miała na myśliale chyba nie nas
co nie
![]()
i tak to wygląda służba w naszym domu![]()
albo na noc zamyka drzwi od pokojuchyba celowo abyśmy nie mogli poganiać
![]()
i jeszcze mówi do nas...idziemy spać, kiedy nam nie chce się spać...
ona naprawdę nie wie co robimy w dzieńprzecież dzień jest od spania...prawda
![]()
dobrze, że mogę trochę ponarzekać, może ktoś nas zabierze od dużej...jakaś dobra Ciocia![]()
i wtedy będziemy robić co tylko dusza zapragnie![]()
Figusia


ruda32 pisze:puszatek pisze:jakoś daję radęoby tylko nie było takich wielkich mrozów to już będzie dobrze
![]()
i jeszcze jakby Ogrynia się znalazła....![]()
Fasolinko co do obsługi przez dużych to i tak zawsze mamy jakieś...ale![]()
duża dziś wyszła do saloniku i nie dała nam jeśćbo wyrzucać nie będzie...wyobrażasz to sobie
![]()
to żeśmy trochę narozrabiali...a jak wróciła to znowu zamiast dać nam jeść to zaczęła sprzątać...
po brudasach...naprawdę nie wiem kogo miała na myśliale chyba nie nas
co nie
![]()
i tak to wygląda służba w naszym domu![]()
albo na noc zamyka drzwi od pokojuchyba celowo abyśmy nie mogli poganiać
![]()
i jeszcze mówi do nas...idziemy spać, kiedy nam nie chce się spać...
ona naprawdę nie wie co robimy w dzieńprzecież dzień jest od spania...prawda
![]()
dobrze, że mogę trochę ponarzekać, może ktoś nas zabierze od dużej...jakaś dobra Ciocia![]()
i wtedy będziemy robić co tylko dusza zapragnie![]()
Figusia
![]()
![]()


dbajcie o Dużą to ona o Was te z będzie dbała
puszatek pisze:a Tobie co tak wesoło![]()
![]()
szukasz pracy

puszatek pisze:pewnie, że nie oddam![]()
kto by z nimi wytrzymał![]()
przeraża mnie to, że jest coraz więcej potrzebujących kotówa ja nie mogę wygrać w totka
![]()
wchodzę często na wątek Bożeny ale nic się nie odzywam bo co można powiedzieć...
ja dziękuję Bogu za to, że moje są zdrowebo jak jeden zachoruje to już leciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
ale u niej to już koszmar, niczym w złych chwilach u Lidki, czasami jeździ do weta z gromadką...
trzeba coś zrobić
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości