zbój Karmelotek, słodki SzczyPiórek i złodziejska Pluskwa

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 17, 2011 12:05 Re: Truskawkowy Karmel: tymczasujemy. cyrk na kółkach ;)

przysięgam, do pierzastego powinny w komplecie być zatyczki do uszu (bo stosuje głośny protest) i dodatek do papieru toaletowego (bo stosuje cichy protest) - tyle, ile papieru zużywam przy nim, to nawet jak jest nas szóstka-siódemka w mieszkaniu nie schodzi 8O jedna-dwie rolki dziennie na osuszanie wylanej co chwilę miski (nie wiem, czy lubi się taplać, czy po prostu mi sygnalizuje, że co godzinę ma być świeża woda :lol: ), wcześniej plamy moczu... dom wariatów.

a dzisiaj nam kociaste, głównie karmel, urządziły taki koncert i bieganie w nocy, że dostałam furii i zamknęłam każde w oddzielnym pomieszczeniu, używając kuchni, łazienki i pokojów dwojga współlokatorów... tylko tak dało się złapać choć kilka godzin snu :evil: szalały dobre 2h, zanim pękłam, po czym szalały dalej, ale za drzwiami :evil:

czaję się nad piórkiem i czekam, aż siknie do pustej kuwety, coby zbadać mocz czy przypadkiem antybiotyku wprowadzić nie trzeba. na razie dzielnie odmawia :roll:

zwariuję.

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Śro sie 17, 2011 18:27 Re: Truskawkowy Karmel: tymczasujemy. cyrk na kółkach ;)

Kocuria ale masz szał w domu 8O
Same maluchy to jak tajfun a tu jeszcze kłopoty zdrowotne.
trzymam kciuki za Piórka i wszystko :ok:

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Czw sie 18, 2011 1:43 Re: Truskawkowy Karmel: tymczasujemy. cyrk na kółkach ;)

ano szał ciał :lol:

chowam ogon pod siebie, Duda miała rację - infekcji w pęcherzu nie ma, kota po prostu bolą struwity. ma jeszcze na 8 dni lek przeciwbólowy, ale w końcu nastąpiła poprawa - sika dużo (normalne po urinary high dilution), ale w normalnych ilościach - nie mikroskopijnych, i nie gigantycznych, jak jeszcze wczoraj. no i już nie pręży się bezradnie w kuwecie. struwitów wyraźnie mniej (własnoocznie przekonanam), pH w końcu 6, a nie krańcowe 7, żadnych objawów infekcji czy bakterii :piwa:
poobserwuję go jeszcze dzień-dwa (głównie dlatego, że to umożliwia kontrolę ilości moczu) i spróbuję wypuścić z królika, zobaczymy, jak będzie z podsikiwaniem. na razie na codziennych sesjach szaleństw z siostrą po mieszkaniu wpadki z sikaniem poza kuwetą nie było, więc jestem dobrej myśli :ok:

jedyne co, to trzeba będzie ostrożnie wprowadzać nowe karmy i kontrolować pH (np. paskami lakmusowymi - stosował ktoś?) żeby nie mieć powtórki z rozrywki. rozrywka zdecydowanie jest nienajlepsza, więc będziemy przestrzegać, i uczulimy na to ewentualny domek.

piórek i pluskwa są nadal nierozłączne - pluskwa nawet czasem sypia na szczycie klatki piórka :kotek: byle być blisko. mam wrażenie, że jednak istotne jest, żeby znalazły wspólny domek, nie dość, że świetnie się uzupełniają, to ich przywiązanie do siebie nie słabnie i nie miałabym serca ich rozdzielić.
mimo, że była mowa, że może piórek zostałby rezydentem, gdyby ktoś chciał samą pluskwę i truskawka znalazłaby lepszy dom... dużo ale, dużo gdyby. na razie skupiam się na doprowadzeniu piórka do używalności.

rachunek za weta i karmy to w tej chwili ~250zł -> zapraszam na bazarek swarkowy, opłaciłam rachunki z funduszu spożywczego osobistego :lol: a jeść lubię :oops:

a truskawce super robi to, że karmel się zajmuje maluchami. jak ma spokój, to jest zupełnie inny, ciekawski, choć nadal płochliwy, ale wędrujący i ciekawski kot :kotek: no i jaki piękny :1luvu:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Czw sie 18, 2011 5:13 Re: Truskawkowy Karmel: tymczasujemy. cyrk na kółkach ;)

Kocuria pisze:jedyne co, to trzeba będzie ostrożnie wprowadzać nowe karmy i kontrolować pH (np. paskami lakmusowymi - stosował ktoś?) żeby nie mieć powtórki z rozrywki. rozrywka zdecydowanie jest nienajlepsza, więc będziemy przestrzegać, i uczulimy na to ewentualny domek.

Ja używałam pasków "ludzkich", kupowanych na allegro. Teraz mam Medi-vet, dostosowane do zwierząt, ale do kontroli jedynie pH ludzkie starczą, a tańsze. :wink:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw sie 18, 2011 15:52 Re: Truskawkowy Karmel: tymczasujemy. cyrk na kółkach ;)

mam pytanie natury nieco psychologicznej.
zdarza wam się zmęczenie materiału w kwestii kociej?
bo ja pomiędzy fundacją 2x w tygodniu, chorym piórkiem, ogólnym chaosem tymczasowania maluchów oraz sterroryzowaną truskawką osiągam stan, że po prostu jestem tematem kotów którym trzeba pomóc zmęczona. jakkolwiek by to okropnie nie brzmiało...
otwieram wątki potrzebujących zwierząt, ale nie mam już siły się przejąć, udzielić, zmartwić, pomóc. osiągnęłam jakąś swoją wewnętrzną granicę i o ile zawsze koty były tym, co mnie uspokajało, wyciszało, relaksowało, tak teraz już więcej nie mogę - ledwo trzymam w rękach to, co mam.

nie żebym miała zamiar z czegokolwiek zrezygnować. ale tęsknie myślę o momencie, w którym będę mogła przestać się martwić piórkiem, przestać kontrolować stres truskawki, przestać sprzątać zrzucone na podłogę w środku nocy i roztrzaskane na pył naczynia. żeby było troszkę spokojniej.

a jednocześnie, kiedy ludzie na urodziny życzyli mi spełnienia marzeń, myślałam o osiągnięciach tego roku - przeprowadzka do wymarzonego miasta, zbudowany świetny kontakt z dwuletnim siostrzeńcem i odbudowanie kontaktu z siostrą (oboje mieszkają w krakowie), odnowienie wielu znajomości, obronienie licencjatu, znalezienie fajnej pracy którą lubię, dostanie się na absolutnie wymarzone studia, wreszcie niesamowicie satysfakcjonująca działalność w fundacji, karmel - moje oczko w głowie, truskawka (tu trochę smutno, że się nie udało...), maluchy, które są kupą radości i spełnieniem marzenia o przebywaniu z takimi maleństwami...
na życzenia spełnienia marzeń odpowiadałam niezmiennie, że marzenia ostatnio się spełniają niemal samoistnie i oby tak dalej.

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Czw sie 18, 2011 19:19 Re: Truskawkowy Karmel: tymczasujemy. cyrk na kółkach ;)

Też tak miewam i dlatego czasami robię sobie odpoczynek od miau, znaczy nie wchodzę na żadne wątki poza zaprzyjaźnionymi. To naturalne. Każdy kiedyś ma zmęczenie materiału.
Trzymam kciuki za Piórka.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt sie 19, 2011 12:15 Re: Truskawkowy Karmel: tymczasujemy. cyrk na kółkach ;)

już chciałam chwalić, że piórek puszczany poza królika na kilka godzin nie podsikuje, ale właśnie znalazłam plamę :roll: na szczęście na podłodze, a nie na czymś konkretniejszym. no to sorry, kolego, możesz miaukolić ile wlezie, siedzisz dalej w króliku :twisted:

pluskwa śpi w koszu na pranie.

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pt sie 19, 2011 12:19 Re: Truskawkowy Karmel: tymczasujemy. cyrk na kółkach ;)

Kocuria pisze:już chciałam chwalić, że piórek puszczany poza królika na kilka godzin nie podsikuje, ale właśnie znalazłam plamę :roll: na szczęście na podłodze, a nie na czymś konkretniejszym. no to sorry, kolego, możesz miaukolić ile wlezie, siedzisz dalej w króliku :twisted:

pluskwa śpi w koszu na pranie.

Ale pamietasz, ze jezeli w kociarni pojawi sie Leonia z maluchem to królik musi wrócić "natentychmiast"?
Matki z podrostkiem nie wsadzimy do kominka :(
Masz jakaś alternatywe dla Piórka?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt sie 19, 2011 12:21 Re: Truskawkowy Karmel: tymczasujemy. cyrk na kółkach ;)

miszelina pisze:
Kocuria pisze:już chciałam chwalić, że piórek puszczany poza królika na kilka godzin nie podsikuje, ale właśnie znalazłam plamę :roll: na szczęście na podłodze, a nie na czymś konkretniejszym. no to sorry, kolego, możesz miaukolić ile wlezie, siedzisz dalej w króliku :twisted:

pluskwa śpi w koszu na pranie.

Ale pamietasz, ze jezeli w kociarni pojawi sie Leonia z maluchem to królik musi wrócić "natentychmiast"?
Matki z podrostkiem nie wsadzimy do kominka :(
Masz jakaś alternatywe dla Piórka?


pamiętam. w najgorszym wypadku w takiej sytuacji puszczę go luzem i będę sprzątać kałuże.

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pt sie 19, 2011 20:14 Re: Truskawkowy Karmel: tymczasujemy. cyrk na kółkach ;)

dostaliśmy przepiękny bannerek od amyszki:

amyszka pisze:Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/h5plb][IMG]http://i.imgur.com/QNw9U.gif[/IMG][/url]


:ok:


dziękujemy, amyszko :kotek:

jeśli ktoś ma wolne miejsce w sygnaturce, byłabym dźwięczna za rozpowszechnienie, bo po dziesiejszym zamówieniu w krakvecie oficjalnie pękł mi budżet :?

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Nie sie 21, 2011 15:48 Re: Truskawkowy Karmel: tymczasujemy. cyrk na kółkach ;)

piórek przez mniej więcej połowę dnia hasa poza królikiem, kałuża regularnie jedna dziennie, więc mam szczerą nadzieję, że dążymy w kierunku zera i nie pozostanie mu przyzwyczajenie :? resztę czasu siedzi w króliku i grzecznie zasikuje kuwetkę hektolitrami moczu.

poza tym w zasadzie bez zmian - no, może poza spostrzeżeniem, że temperament to piórek ma identyczny, co karmel. ganiają się w te i we wte, wydają coraz bardziej podobne dźwięki, nawet biegają oba na pazurach zamiast na poduszeczkach :lol: szaleństwo, zwłaszcza, że są tak potwornie do siebie podobni.

tż dostał zakaz karmienia kotów, zanim ja nie wstanę - bo po karmieniu zaczyna się głupawka :? a tak, to się przyzwyczajają, że szał zaczyna się wtedy, kiedy JA wstanę - a zawsze wstaję trochę później, niż tomasz - i mogą drzeć japy, ile chcą :lol: nakarmię, ba, nawet z nimi trochę pobiegam, potem ja siadam do pracy, a one do drzemki wszystkie, stadnie, każde gdzie zalegnie tam zasypia i jest kilka godzin spokoju.

a dzisiaj/jutro prawdopodobnie nocować będzie u nas dwójka rosjan, znajomych przyjaciela tomasza, którzy stopem wracają z wycieczki po europie do petersburga :mrgreen: mam nadzieję, że lubią koty :lol:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pon sie 22, 2011 10:29 Re: Truskawkowy Karmel: tymczasujemy. cyrk na kółkach ;)

zmienię nieco temat, bo muszę, muszę eksplodować z radości: udało mi się nabyć przepiękny zestaw syntetycznych dredów (wplatanych we włosy, czyli moje futro pozostanie używalne po ich zdjęciu) za 85zł zamiast ~300-400zł, bo tyle zazwyczaj kosztuje pełen zestaw.

o taki:

Obrazek


:dance:

muszę tylko przyciemnić obecną czerwień do mojego naturalnego brązu, żeby się nie pogryzło.
yay, marzenie spełnione :mrgreen:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pon sie 22, 2011 10:37 Re: Truskawkowy Karmel: tymczasujemy. cyrk na kółkach ;)

Kocuria pisze:zmienię nieco temat, bo muszę, muszę eksplodować z radości: udało mi się nabyć przepiękny zestaw syntetycznych dredów (wplatanych we włosy, czyli moje futro pozostanie używalne po ich zdjęciu) za 85zł zamiast ~300-400zł, bo tyle zazwyczaj kosztuje pełen zestaw.

o taki:

Obrazek


:dance:

muszę tylko przyciemnić obecną czerwień do mojego naturalnego brązu, żeby się nie pogryzło.
yay, marzenie spełnione :mrgreen:

8O :strach:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sie 22, 2011 10:40 Re: Truskawkowy Karmel: tymczasujemy. cyrk na kółkach ;)

miszelina pisze: 8O :strach:


ekhm. rozumiem, że jesteś tak zachwycona, że aż ci włosy dęba stanęły :mrgreen:
innego wytłumaczenia nie przyjmuję 8)

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pon sie 22, 2011 10:46 Re: Truskawkowy Karmel: tymczasujemy. cyrk na kółkach ;)

Mój czarny poniedziałkowy nastrój przemówił: a nie boisz się, że Cię to będzie gryźć, uwierać i gnieść w głowę przy leżeniu, powodując częstsze migreny? :twisted:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1406 gości