maciejowa pisze:No ja ledwo tyłek podnioslam, to już Łatek się ułożył na moim miejscu. A teraz dziecko starsze zmusiłamdo czytania lektury. A Marcelek jak zwykle padł. A później do pierwszej będzie rozrabiał jak pijany zając
No ale on maluśki, Musi pospać kiedy mu się chce. A nieprzytomny taki jest jak go obudzę...
![]()
![]()
W sobotę jedziemy do wetki. Będą kłujki
![]()
A mnie spokoju teraz znowu Bazyl nie daje

siedzi mi tu jak piesek przy nodze i co rusz mnie trąca łapką ,ale tak delikatnie

czyli pora wstac i iść do lodówki
