Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:) i Kotyk :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon lip 26, 2010 18:10 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Ale Mijka jest niesamowicie grzeczna 8O Nie ma to jak dobrze ułożona dama, a Kira zwariowana hehehe :D to na pewno jakiś świetny filtr, tylko nikt nie umie tego docenić poza Nią :P

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 27, 2010 7:11 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

bry :wink:

W akwarium mieszka żówik Stopka :mrgreen: . Czasami mieszkaja tam tez Critersiki :lol: .
aglo, obejrzałam Antosia :mrgreen: :1luvu: . Teraz się okazuje, że połowa forum hoduje małych forumowiczów :lol: :wink:

A Mia to mnie zaskoczyła ta uległością. Ją jej wróżyłam, że jak Kalinka się wykluje, to ona resztę życia spędzi na szafie :twisted: :wink: , a tu zaskok 8O . Widocznie jest tak niedopieszczona, że chociaż mało delikatny ( :twisted: :lol: ) dotyk Kalinki, to zawsze jakiś tam "głask" . Kirunia natomiast, niby odważna i wszędobylska, wczoraj myślałam, że dostanie zawału, jak Kalince się pisło na jej widok z radości :lol: . Ale i tak Glizda bardziej piszczy na Mijkę i one pewnie w jakiejś komitywie będą. Przynajmniej do czasu, aż Kalinka nie zauważy, że ogon kota jest bardzo ciekawym obiektem i trzeba go koniecznie schwytać :twisted: . Tutaj zapewne odnajdzie się Kirunia, która - uwaga - UWIELBIA jak się ją łapie za ogon :roll: . No ale ja nigdy nie twierdziłam, że ten kot jest całkiem normalny. Może to nasza wina. Otóż nie znając się na rzeczy, Kirunię wzięliśmy jak miała 6 tygodni, widocznie za wcześnie :twisted: i odbiło się to niekorzystnie na jej psychice.

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto lip 27, 2010 7:31 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Myślę, że jakieś 3/4.
Trzeba hodować nowe pokolenie kociarzy.

My jesteśmy na etapie ogromnej zazdrości Luny o Antka, która nie wykazuje zainteresowania Młodym.
Bruno czasem wetknie mu nos w ucho lub oko i na tym relacja dziecię-kot się kończy. A Antoś traktuje koty jako oczywistą oczywistość wystroju domu 8)

Ciekawa jestem, jak to będzie dalej.

Pozdrawiamy porannie.

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto lip 27, 2010 7:45 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Dzień Dobry! :D

Piękne foty i świetne filmiki. :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Wto lip 27, 2010 10:48 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Hej Zielonookie!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lip 27, 2010 19:32 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

MarciaMuuu pisze:I filmiki :mrgreen:

Kalinka i Mia
http://www.youtube.com/watch?v=rjYup_h0Dew

Kira i jej obsesja na punkcie filtra Brita. Ona mu to robi za każdym razem jak przechodzi obok :roll: . Wariatka :lol:
http://www.youtube.com/watch?v=pWP4V6skJUU

Mała rośnie jak na drożdżach... :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Filmiki super :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro lip 28, 2010 6:48 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Hej ślicznotki! :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lip 28, 2010 6:57 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

brydzień.
Kupuję w Krakwecie, bo najtaniej mi wychodzi Hills k/d dla tych moich świrków. Ale krakwet chyba powoli schodzi na psy. Raz dokupiłam siatkę zabezpieczającą, w mailu skonsultowałam się, że dołączą do mojej paczki zamówieniowej. Oczywiście siatka nie dotarła, a po małej aferze, którą zrobiłam dosłali mi ją samą na ich koszt. Od tego czasu przy końcowym etapie zamawiania w krakwecie miga informacja, żeby sprawdzić, czy wszystko się zamówiło, bo nie łączy się zamówień :mrgreen: :lol: .
No i nie chciałam się wam chwalić, że moje koty tak trochę przymierały głodem w weekend i musiały jeść coś innego niż ukochany Hills k/d. No mam jakieś inne renale, chrupki dla starych kotów (też mało P i białka) i takie tam. Bleeeee. Paczka przyszła wczoraj. Z radością nasypałam kotom chrupek. No jakieś takie większe się wydały, ale czasem producenci zmieniają przecież wygląd chrupek (a wszystkie pachną tak samo :twisted: ). Ale nie było jakiejś wielkiej radości. Kira coś tam przegryzła i tyle.
Dostałam Hillsa k/d. Dla psów.

Właściwie powinnam się była od razu zorientować, jeszcze przed otwarciem paczki. Bo głodna Kirunia przegryźć potrafi się przez karton i opakowanie, żeby dostać się do chrupek :twisted: . A wczoraj tylko niuchała.

No i w związku z tym Kira mnie napastowała w nocy. Podgryzała, ugniatała, gruchała, ciągnęła za włosy :roll: . Nie wyspałam się. Myślę, że to może doprowadzić nawet do rozwodu ( :twisted: :oops: ). Przyczyna: Hilss k/d dla psów 8O .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro lip 28, 2010 7:03 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Ja kupowałam 4 razy i 4 razy miałam problemy. Wiecej razów nie będzie.
Jaja sobie robią :evil:
Chcą spsić koteczki :evil:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro lip 28, 2010 7:14 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

no proszę to masz psinkę w domu :wink: :mrgreen:
Martuś zobacz w tym sklepie u nich kupiłam najtaniej żwirek http://www.psiraj.pl/koty/pokarmy/hill-s/

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro lip 28, 2010 7:39 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

alus, niestety tam nie ma tam hillsa k/d. to jest karma weterynaryjna :roll:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro lip 28, 2010 8:38 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

MarciaMuuu pisze:alus, niestety tam nie ma tam hillsa k/d. to jest karma weterynaryjna :roll:

no to jeszcze tutaj http://www.kar-ma.pl/prescription-diet- ... 55_62.html
u niech też zamawiałam 8)

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro lip 28, 2010 8:54 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

Marciu, a w Zwierzakowie nie chcesz kupować? Bliżej, przesyłka gratis tego samego dnia, ceny chyba nie takie złe?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro lip 28, 2010 9:38 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

W zwierzakowie jest drożej o 17zł :roll:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro lip 28, 2010 9:47 Re: Zielonookie Kotołaki i "ludzkie kocię" cz. 7:)

MarciaMuuu pisze:W zwierzakowie jest drożej o 17zł :roll:

a w tej kar-mie?

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości