Rysiek [*], Mefisto [*], Nikita, Rudi, Nora [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 09, 2012 10:27 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i Nora. I Gacek na doczepk

Mam nadzieję, na razie wygląda mi kiepsko, cały czas jest półprzytomna, ledwo oddycha...
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 09, 2012 10:43 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i Nora. I Gacek na doczepk

Lekarz obejrzał to co wycięto? Operacja faktycznie była potrzebna?

Wojtek

 
Posty: 27752
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro maja 09, 2012 14:31 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i Nora. I Gacek na doczepk

Wyglądało to na nowotwór złośliwy. Poszło na histopatologię. Wyniki do 3 tygodni.

Idę z nią na zastrzyk przeciwbolowy, bo płacze :(
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 09, 2012 15:47 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i Nora. I Gacek na doczepk

Dostała już zastrzk przeciwbólowy i kroplówkę, bo nie chce jeść ani pić.
Ledwo się rusza. Co chwila sprawdzam w panice, czy oddycha, bo mam wrażenie, że przestała sie ruszać w ogóle :(
Wygląda bardzo biednie i ciągle się we mnie wtula, tak się wczepia i próbuje wejść mi pod bluzkę...
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 09, 2012 15:53 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i Nora. I Gacek na doczepk

Biedna mała.... :(
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro maja 09, 2012 23:08 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i Nora. I Gacek na doczepk

Biedne maleństwo :(
Mocne kciuki Ewuś za nią :ok: i za Ciebie :ok:

ewaw pisze:Pozostałe koty w porządku. Byłam tydzień na działce z Rudim, był w siódmym niebie, cały szczęśliwy.

Kochany Rudasek :1luvu:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 10, 2012 10:49 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i Nora. I Gacek na doczepk

Noreczka dziś już lepiej. Patrzy przytomnie, chodzi normalnie, zrobiła się w końcu ciepła w dotyku. Domaga się jedzenia ;-) Ufff...
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 10, 2012 11:08 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i Nora. I Gacek na doczepk

Cieszymy się razem z Tobą :)

Wojtek

 
Posty: 27752
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw maja 10, 2012 11:09 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i Nora. I Gacek na doczepk

Zjadła śniadanie, zrobiła siusiu do kuwetki, chyba jej nie boli, bo siedzi normalnie i nie piszczy dziś :D
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2012 22:11 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i Nora. I Gacek na doczepk

Noreczka już zdecydowanie lepiej, dziś cały dzień wylegiwała się na balkonie w swoim pięknym, zielonym kubraczku pooperacyjnym ;-) Dziękujemy za wszystkie kciuki!
W ogole taki upal, ze cale towarzystwo nie wychodzi z balkonu :) U nas na balkonie chlodno, bo nie ma u nas słonca.
Rysio pozdrawia Wszystkich z moich kolan :D
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 12, 2012 12:24 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i Nora. I Gacek na doczepk

ewaw pisze:Noreczka już zdecydowanie lepiej, dziś cały dzień wylegiwała się na balkonie w swoim pięknym, zielonym kubraczku pooperacyjnym ;-) Dziękujemy za wszystkie kciuki!
W ogole taki upal, ze cale towarzystwo nie wychodzi z balkonu :) U nas na balkonie chlodno, bo nie ma u nas słonca.
Rysio pozdrawia Wszystkich z moich kolan :D

Dzisiaj jest chłodniej, to i kotom pewnie ulżyło.
Pozdrowienia dla Rysia i reszty kompanii :)

Wojtek

 
Posty: 27752
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto maja 15, 2012 16:19 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i Nora. I Gacek na doczepk

Noreczka zmów gorzej, właśnie leży u weta pod kroplówką. Jest słabiutka bardzo.
Niestety wyniki histopatologii są dobijające - nowotwór złośliwy :(((

Rysiek i Rudi zostali dziś zaczipowani. Nie byli zachwyceni, Rysiek urządził taką histerię, że chyba pół osiedla słyszało, że kot jest dręczony ;-) Rudi rzucił się na panią wet z zębami i pazurami i wydarł się jak dziki ;-) Niestety w wyniku histerii Rysia Mefisto z Nikitą skutecznie zabunkrowały się za tapczanem i dlatego zostaną zaczipowane w innym terminie.
Noreczce na razie oszczędzę innych atrakcji...
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 15, 2012 16:28 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i Nora. I Gacek na doczepk

Oj, biedna Noreczka. :(

Jak rozumiem, czipowałaś w domu?
Ja w kwietniu zorganizowałem kotom domową wizytę weta. I koteczki, które są potulne w lecznicy, w domu okazały się zadziorne. :)

Wojtek

 
Posty: 27752
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto maja 15, 2012 20:18 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i Nora. I Gacek na doczepk

Czipowałam w lecznicy. Nosiłam po jednym kocie. Niestety Rysiek narobił takiego cyrku w domu, jak go pakowałam,
że Mefisto z Nikitą zmyli się natychamiast i nie dałam rady ich wyciągnąć. Rudzik pcha się zawsze do transportera sam,
wiec z nim nie było problemu w domu, gorzej na miejscu, on nie daje sobie nic zrobic. Nie dał się zapakować w specjalny kaftanik unieruchamiający. Został zawinięty w recznik, ale mimo to gryzł i wyrywał sie potwornie, a wydarł się tak, ze mi o mało bębenki nie popękały...

Noreczka już w domu, własnie ją przyniosłam. Ma założony wenflon i jest bardzo biedniutka.
A oto wynik histopatologii, cytuję:

Rozpoznanie:
gruczolakoraki
Omówienie rozpoznania:
Są to złośliwe nowotwory pochodzące z gruczołów mlekowych. Guzy gruczołów mlekowych występują często u psów i
kotów. Na ich powstawanie mogą mieć wpływ czynniki hormonalne. Gruczolakoraki najczęściej występują i kotów. Z
powodu wzrostu guza w pobliżu naczyń limfatycznych nie można wykluczyć przerzutów. Złośliwe guzy wykazują wzrost
naciekowy i dają przerzuty do węzłów chłonnych, płuc, wątroby i nerek. Możliwe jest pojawienie się nawrotów oraz
przerzutów.
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 16, 2012 8:18 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i Nora. I Gacek na doczepk

Norka w nocy wymiotowała - i wczoraj, i dziś - taka biedniutka leży, moje maleństwo, nawet nie mruczy, jak ją głaszczę i przytulam :(
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 36 gości