Cosia Czitka,Balbi,Mić-kopciuszki, wracajcie do gniazd!!!!

[Hipcia]

czemu mnie tam nie ma ??? buuuuu.....

[Bungo]

Ja mam za oknem rusztowania i wesołą klasę robotniczą
Idę do wnerwionych

[czitka]

Grzmi
Mamy dwa wyjścia- do domu albo pod wodę.
Hipciu, nie udawaj, jesteś w Hiltonie!

[Wojtek]

Dość tego pływania, teraz odrobina relaksu

[MaryLux]

Te grzmoty to tylko na postrach były...

[Hannah12]

A ja jak zwykle spóźniłam się na kąpiele, leżakowanie i truskawki

[Anda]

... i na drinka "seks na plaży"
Ale zawsze możesz sobie popatrzeć na Wojtka w uchatce w basenie i Wojtka w kapelutku sączącego owego drinka.
To podnosi na duchu...

Zaraz się stopię - w pracy mam 29stopni. Help...

[Siean]

Zaraz się stopię - w pracy mam 29stopni. Help...

29? U nas się do 40 już zbliża...

[Anda]

W pracy??
Sean, gdzie Ty pracujesz??
Za oknem widziałam na termometrze 39 a w cieniu 33.

[Siean]

W pracy. Pracuję w takim dużym budynku blisko centrum, gdzie akurat okna mojego pokoju skierowane są na Plac Społeczny - kierunek mniej więcej południe. Słoneczka zagląda tam od godziny 12.00 do końca dnia pracy. Klimatyzacji nie ma, zresztą zwykłych wiatraków też nie ma - urzędu nie stać. Zasłony nie pomagają, przeciągi też, bo zamiast chłodzić to tylko zasysają rozgrzane powietrze do środka.
Budynek powoli zamienia się w piec chlebowy...

[Hipcia]

Pomyslcie o tych co pracuja na wielkich piecach zaraz bedzie wam chłodniej.

... i na drinka "seks na plaży"

Czy piasek w tym nie przeszkadza
Auć !

[Anda]

Pomyslcie o tych co pracuja na wielkich piecach zaraz bedzie wam chłodniej.

... i na drinka "seks na plaży"

Czy piasek w tym nie przeszkadza
Auć !

nie wiem piasek bywa bolesny


To czitka proponowała takie drinki.

Spoko
Czekam z truskawkami i takim drinkiem "Sex on the beach"

[Anda]

Siean, współczuję, u mnie w takim razie jest chłodek.

[Siean]

Siean, współczuję, u mnie w takim razie jest chłodek.

Dzięki. Do hutników się jednak nie porównuję, bo jednak od nas się pracy umysłowej wymaga, a przy tej temperaturze to się nie widzi przecinków

Czitko, zazdroszczę ogrodu - moje podwórko, choc już bardzo zielone, jakoś mnie nie przyciąga do leżenia na trawie, a Park, choć bliski, to obecnie grozi pożarciem

[czitka]

Ojej, a tu się życie towarzyskie toczy, a mnie nikt nie powiadamia
Komary straszne wieczorkiem w ogrodzie, koty padnięte, ja też. A ile kłaków teraz z nich wychodzi ! Czegoś takiego jeszcze nie widziałam!
Jak zaczynam wyczesywać jedną sztukę kota, to trzy w kolejce czekają i się przepychają. Wszystko po tym czesaniu w domu fruwa, to są kilogramy sierści, aż się odkurzacz zatkał
Jutro ma być jeszcze gorzej z tym upałem, chyba zamknę się ze stadem w domu i wyjdziemy w sobotę.
Ogromnie współczuję wszystkim, którzy muszą pracować w takich temperaturach.
A z tym piaskiem, to ja nie wiem