Lonia, Marceli i Pugalek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 10, 2013 11:13 Re: Lonia, Marceli i Pugalek świątecznie

a kysz, a kysz mi z tym!!


Piękny tort :) Dziękuję!
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt sty 11, 2013 10:00 Re: Lonia, Marceli i Pugalek świątecznie

Pugi od wczoraj konsumuje duże kawałki mięska
Na początku popacał łapą
sprawdził, czy na pewno to mięsko nie żyje
po czym zaczął konsumować.

Najpierw myślałam, że połknie w całości :strach:
ale wypluł, pomędlił, pomędlił i zaczął żuć.

Dziś rano też dostał kawałek.

Zobaczymy, czy to żucie pomoże na problemy zjadania absolutnie wszystkich materiałów w domu.
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro sty 30, 2013 21:54 Re: Lonia, Marceli i Pugalek świątecznie

Kupiłam słoninkę
dla sikor
stopiłam ją na patelni, przelałam do małego pojemniczka
dosypałam nasionek
i zostawiłam do zastygnięcia



rano patrzę - a tajemnicza istota zostawiła w pojemniczku ślad łapy i jęzora 8O
łojeny...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Nie lut 03, 2013 12:12 Re: Lonia, Marceli i Pugalek świątecznie

tajdzi pisze:rano patrzę - a tajemnicza istota zostawiła w pojemniczku ślad łapy i jęzora 8O
łojeny...


nie dziwię się, sama bym tak zrobiła, lubię smalczyk :mrgreen:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pon lut 04, 2013 10:01 Re: Lonia, Marceli i Pugalek świątecznie

W sobotę chłopcy pojechali na badanie krwi
Wyniki właściwie bez zarzutów :)

Lonia miała pojechać do towarzystwa
Ale uznaliśmy, że nie będziemy jej męczyć.

A tu w sobotę wieczorem... rozlizała cały brzuszek :(
No to pojechaliśmy z Loniusią, karetą, usługując biednemu zwierzątku, pokazać brzuszek

Wyszło na to, że brzuszek rozlizany, a kieł wypada :(
Dostała jakieś cudowne lekarstwo, działające na upierdliwie wylizujące brzuszek kotki.
Jak się nie poprawi, mamy zrobić profilaktyczne badanie moczu (może pęcherzyk boli kotka?)

Tego kiełka mi szkoda. Bo ona się tak ładnie uśmiecha tymi kiełkami :(
A tak będzie ścierbata :(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw lut 14, 2013 9:56 Re: Lonia, Marceli i Pugalek świątecznie

Moje najmłodsze zwierzątko dziś kończy dwa lata

DWA!
Nie wiem kiedy minął ten czas. Ale wiem, że z małej włochatej niteczki zmienił się w dużą włochatą niteczkę :)
Jest bardzo wesołym, zawsze skorym do zabawy kotkiem.
Lubi wszystko i wszystkich, z przymusu polubił nawet zakraplanie oczu ;)
Usiłuje zaprzyjaźnić się z Lonią, czego królewienka nie rozumie ;)

Mój mały kochany śliniący się kotek, który codziennie wieczorem zasypia mi na brzuchu, a rano jak tylko usłyszy, że się przebudziłam - przybiega się przywitać.

Sto Lat Pugalku! Kochamy Cie bardzo!

Obrazek
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw lut 14, 2013 11:54 Re: Lonia, Marceli i Pugalek urodzinowo

sto lat kocie :piwa:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw lut 14, 2013 20:57 Re: Lonia, Marceli i Pugalek urodzinowo

omnomnomnom!
znika miseczka pełna tuńczyka :)

Sto Lat Pugalku!
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro lut 20, 2013 21:37 Re: Lonia, Marceli i Pugalek urodzinowo

Codziennie patrzę na nich i nie mogę uwierzyć - że dwa koty tak bardzo mogą się kochać :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro mar 20, 2013 14:57 Re: Lonia, Marceli i Pugalek urodzinowo

o rany julek jak ja chcę mieć drzwi!!!!
Zamknęłabym je
przekręciła zameczek z cichym "klik" wieczorem
i pełna szczęścia, z wielkim uśmiechem na twarzy zamknęłabym się, odgrodziła od jęczącej kupki futra.
Zrobiłabym to oczywiście dyskretnie, tak, żeby się nie zorientował za wcześnie.

Poszłabym spać
I nikt by po mnie nie skakał
Nie ślinił mi palca u ręki, ocierając się paszczą
Nie podgryzał kłykci
Nie smyrał nosem po policzku
Nie drapał łapką w kołdrę, że chce wejść
Nie tupał 10 kółek wokół własnej osi, żeby się ułożyć, a potem natychmiast i szybko zmienić pozycję
Nie wstawał 2 godziny przed budzikiem i nie sprawdzał, czy przypadkiem któryś sposób zadziała, żeby mnie obudzić...


o! jak ja bym chciała drzwi!!!! :roll:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro mar 20, 2013 15:18 Re: Lonia, Marceli i Pugalek urodzinowo

ciekawe kiedy byś miała tego spokoju dość :kotek:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro mar 20, 2013 15:50 Re: Lonia, Marceli i Pugalek urodzinowo

w razie awarii mogłabym te drzwi po prostu otworzyć ;)

Wczoraj przyszły nasionka :)
Za tydzień będzie mój pierwszy w życiu wysiew pomidorków :)
Do tego dojdzie ostra papryczka
i bawełna :)
przydałby się jakiś ogród na to wszystko :roll:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro mar 20, 2013 16:59 Re: Lonia, Marceli i Pugalek urodzinowo

Zerknęłam na tytuł i byłam PEWNA, ze to pierwsze urodziny są 8O 8O 8O

Ja mam drzwi :twisted: I trochę mi szkoda, ale cenię je bardzo ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon cze 17, 2013 12:31 Re: Lonia, Marceli i Pugalek urodzinowo

U nas sporo się dzieje.
Koty pod opieką dziadków, podczas naszego urlopu, utuczyły sie niemiłosiernie :)
Marceli toczy się, brzuszek okrąglutki, łapki grubiutkie - no czeka nas mozolna dieta.

Loniusia dostała zalecenie odnowienia zawartości paszczy. Usunęliśmy kła, resztki zęba i jeszcze jakąś zalegającą trójeczke, ponoć bardzo ją to bolało :( - w sensie zęby przed usunięciem.
Teraz mamy w domu szczerbulka. Twardzielka po zabiegu uznała, że ma w nosie zalecenia i ona mokrego nie zje. Chce suche i już. Uparcie lazła do miski i zasypiała z noskiem w misce. Odnoszona na łózeczko - dzielnie wracała na posterunek przy misce.
Następnego dnia kot wariował już po salonach :)

Pugi się rozwydrzył. Poznał co to wolność działkowa - bieganie luzem po ogrodzonej działeczce - śmigał z muszkami, motylkami. Patrzył jak ptaszek uwija gniazdo i zafascynowany obserwował jak rosną kwiatki.
Cały tydzień na działce. Nie chciał w ogóle wracać, uznał, że będzie spał pod krzaczkiem.
Zaprzyjaźnił się z kotem sąsiadów - Bartusiem, który też jest Syberyjczykiem. On biegł po swojej stronie działki, a Pugi po naszej stronie, obaj szczęśliwi i wolni...

A dziś już koniec sielanki
Koniec laby
Praca.
Trzeba zarabiać na (kocie) przyjemności ;)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto cze 18, 2013 16:33 Re: Lonia, Marceli i Pugalek wakacyjnie

zdjęcia? 8)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google Adsense [Bot], Lifter i 58 gości