Moje kociska VI.. cztery lata na miau.. s. 97..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 17, 2008 16:08

Serniczek pisze:jak słyszysz od lekarza "pozbyc sie kota" masz jak zwykle dwa wyjścia-jedno oknem drugie drzwiami. :D
a jak o pozbywaniu mowa to tez są dwa wyjścia:albo kot albo alergolog.Jeszcze żaden alergolog nie był wart kota-wybór jest prosty.Pozbyć sie alergologa.... :?(ja kiedys jednemu powiedziałam:"a próbował pan dla odmiany nie gadac bzdur????"zatkało go.....)


Pewnie by się te koty prędzej Ani pozbyły tymi drzwiami a jeszcze lepiej oknem :twisted: w końcu w większości siła :smokin:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Śro gru 17, 2008 16:36

sawanka1 pisze:
Serniczek pisze:jak słyszysz od lekarza "pozbyc sie kota" masz jak zwykle dwa wyjścia-jedno oknem drugie drzwiami. :D
a jak o pozbywaniu mowa to tez są dwa wyjścia:albo kot albo alergolog.Jeszcze żaden alergolog nie był wart kota-wybór jest prosty.Pozbyć sie alergologa.... :?(ja kiedys jednemu powiedziałam:"a próbował pan dla odmiany nie gadac bzdur????"zatkało go.....)


Pewnie by się te koty prędzej Ani pozbyły tymi drzwiami a jeszcze lepiej oknem :twisted: w końcu w większości siła :smokin:


Spoko, koty sie mnie tak latwo nie pozbeda.. a tym bardziej ja ich.. :D
A poza tym czy ja gdzieś napisalam, ze mam zamiar pozbyc sie moich puchatkow?
Pozbylam sie za to jednego alergologa, a drugi dal sie przekonac do odczulania na roztocze i kurz..
Nie pisalam tego jeszcze, ale jak zaprotestowalam przeciwko oddawaniu kotka, to ten drugi powiedzial, ze rozumie wzgledy emocjonalne.. i wtedy wspomnial o odczulaniu rowniez i na kurz..
I od tego zaczniemy.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 18, 2008 7:50

Wczoraj, zmęczona pracową wigilią, położyłam się na chwilkę gdzieś koło godziny 18..
Jak się obudziłam, to zobaczyłam, że z chwilki zrobiło się kilka godzin..
Biedne moje puchatki, głodne, siedziały dookoła patrząc na mnie żałośnie.. :oops:
W rezultacie kocia kolacja była po 23.. :oops:
Ale za to jak pięknie zjadły.. :1luvu: bez marudzenia i sprawdzania innych misek.. :twisted:
Wszystkie miseczki zostały wyczyszczone całkowicie..
I na wszelki wypadek, z dzisiejszego śniadanka też nie zostawiły niczego na później.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 18, 2008 8:51

Dostałam wczoraj maila:

Uprzejmie informuję tych, którzy na 2008 rok życzyli mi wszystkiego najlepszego, że nic to nie dało..
Dlatego na 2009 proszę przysyłać mi wyłącznie pieniądze, alkohol i talony na benzynę..
Z góry dziękuję..



Zastanawiam się czy nie rozesłać tego znajomym.. :twisted: :P
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 18, 2008 15:04

wersja graficzna:Obrazek
Serniczek
 

Post » Czw gru 18, 2008 17:40

Serniczek pisze:wersja graficzna:Obrazek


Dokładnie to dostałam.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 18, 2008 19:30

Chciałam dzisiaj rano sfocić Dyszkę..
Jedną niewyraźną fotkę zrobiłam..

Obrazek

A potem chciałam zrobić ostrzejsze..
No to zrobiłam.. :twisted:

Obrazek


A to dzisiejsze spanie Embiśki.. :twisted:
Jak zobaczyłam, to natychmiast polecialam po aparat.. :twisted:

Obrazek Obrazek

A jak z kolei Embiśka zobaczyła co robię, to natychmiast zaczęła spać tak:

Obrazek

:mrgreen:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 18, 2008 19:31

Zdjęcia boskie... :lol: :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 18, 2008 19:55

Obrazek
Serniczek
 

Post » Czw gru 18, 2008 20:07

aamms pisze:Obrazek Obrazek

Pozazdrościć ruchomości stawów biodrowych :P a może ich też nie ma, tak jak kręgosłupa? :wink:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39352
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw gru 18, 2008 20:09

Musiala byc szeroko pieluchowana w dziecinstwie :lol: i jej zostalo... :?
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw gru 18, 2008 20:11

Chat pisze:Musiala byc szeroko pieluchowana w dziecinstwie :lol: i jej zostalo... :?


O pieluchach coś bym wiedziała..
A może ona się wietrzy zamiast myć.. :? :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 18, 2008 20:14

U mnie Mimile sie tak rozplaszcza, brzuchem na kafelkach jak go Jas zabawa wykonczy i kotecek jest zbyt zgrzany... :lol:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw gru 18, 2008 20:16

MariaD pisze:
aamms pisze:Obrazek Obrazek

Pozazdrościć ruchomości stawów biodrowych :P a może ich też nie ma, tak jak kręgosłupa? :wink:


A diabli ją wiedzą czego ona właściwie nie ma..
Za to malowniczo te swoje hipotetyczne braki prezentuje.. :ryk: :ryk:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 18, 2008 20:49

aamms pisze:A może ona się wietrzy zamiast myć.. :? :twisted:


Prawdopodobnie. :) Ma coś wspólnego z Minou, który też tak zwykł był sypiać. :D
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39352
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 139 gości