Bombilla ma DOM!!! :D :D :D gratulujemy dokocenia, mb!!! :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 17, 2008 21:02

mb pisze:
kasia86 pisze:To Twoja Kasia prawie jak pies ogrodnika, sam nie zje i drugiemu nie da :smiech3:

Najgorsze jest to, że one wszystkie są takie i Bisia wspaniale się do nich nadaje :lol:
Same egoistyczne indywidualistki :ryk:

No ładnie. Co się tutaj dzieje? 8O Jak możecie tak obgadywac miłe, starsze, kocie damy, które mają poprostu silne charaktery? :wink:

Proszę wymiziać śliczne dziewczynki ode mnie i chłopaków :D Ciebie pozdrawiamy cieplutko :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 17, 2008 21:22

anna09 pisze:No ładnie. Co się tutaj dzieje? 8O Jak możecie tak obgadywac miłe, starsze, kocie damy, które mają poprostu silne charaktery? :wink:

Oj, tak! Charaktery mają bardzo silne :lol: Nawet łagodna - na pierwszy rzut oka - Mrusia, potrafi się tak uprzeć, co do miejsca, na którym postanowiła spać, a które jest akurat zajęte, że tego, kto zajął, muszę przenosić w inne miejsce, aby zapanował jaki taki spokój :lol:

Wymizianie wykonane, adresatki wymiziania zadowolone i wspólnie dziękujemy Wam za pamięć o nas :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 18, 2008 8:49

mb pisze:
anna09 pisze:No ładnie. Co się tutaj dzieje? 8O Jak możecie tak obgadywac miłe, starsze, kocie damy, które mają poprostu silne charaktery? :wink:

Oj, tak! Charaktery mają bardzo silne :lol: Nawet łagodna - na pierwszy rzut oka - Mrusia, potrafi się tak uprzeć, co do miejsca, na którym postanowiła spać, a które jest akurat zajęte, że tego, kto zajął, muszę przenosić w inne miejsce, aby zapanował jaki taki spokój :lol:

Wymizianie wykonane, adresatki wymiziania zadowolone i wspólnie dziękujemy Wam za pamięć o nas :D

:ryk: :ryk: :ryk:
U mnie jest to samo :smiech3: Ja krzyknę że tak nie wolno, to spojrzą na mnie swoim niewinnym wzrokiem i z pytaniem czego ja się czepiam?!

Pozdrowienia dla wszystkich dziewczynek przesyłam :love:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt kwi 18, 2008 9:05

kasia86 pisze:
mb pisze:
anna09 pisze:No ładnie. Co się tutaj dzieje? 8O Jak możecie tak obgadywac miłe, starsze, kocie damy, które mają poprostu silne charaktery? :wink:

Oj, tak! Charaktery mają bardzo silne :lol: Nawet łagodna - na pierwszy rzut oka - Mrusia, potrafi się tak uprzeć, co do miejsca, na którym postanowiła spać, a które jest akurat zajęte, że tego, kto zajął, muszę przenosić w inne miejsce, aby zapanował jaki taki spokój :lol:

Wymizianie wykonane, adresatki wymiziania zadowolone i wspólnie dziękujemy Wam za pamięć o nas :D

:ryk: :ryk: :ryk:
U mnie jest to samo :smiech3: Ja krzyknę że tak nie wolno, to spojrzą na mnie swoim niewinnym wzrokiem i z pytaniem czego ja się czepiam?!

Pozdrowienia dla wszystkich dziewczynek przesyłam :love:

No, własnie: ten niewinny wzrok :lol: Skąd ja to znam :lol:

Dziękujemy za pozdrowienia i życzymy pogodnego i ciepłego piątku :D (ale czy to ciepło jest w ogóle możliwe :( )

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 18, 2008 16:08

mb pisze:Dziękujemy za pozdrowienia i życzymy pogodnego i ciepłego piątku :D (ale czy to ciepło jest w ogóle możliwe :( )

Niema ciepełka :crying:
Kotki w domu dupki grzeją :D a Twoje dziewczynki co porabiają? :)
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt kwi 18, 2008 16:28

kasia86 pisze:Niema ciepełka :crying:
Kotki w domu dupki grzeją :D a Twoje dziewczynki co porabiają? :)

U nas niby zimno nie jest, o ile 12-13 stopni można nazwać ciepłem. W zacisznych miejscach, gdy zaświeci słońce, jest bardzo ciepło, tylko, że slońce przeważnie jest za chmurami i wieje zimny wiatr.
W związku z czym moje pannice :wink: wyszły tylko na chwilę: w przypadku Bisi i Mrusi była to trochę dłuższa chwila, w przypadku Kasi trochę krótsza, a Kropcia w ogóle nie chciała wyjść, bo stosunkowo niedaleko pracowała koparka i to Kropcię przerażało :lol: Co do koparki, to zdaje się jakiś deweloper znalazł jeszcze kawałek wolnego gruntu w pobliżu i będzie coś budować i chyba zasłoni mi ostatek widoku na wolną przestrzeń :evil:
A Bisia coraz bardziej oswojona ze swoim nowym miejscem zamieszkania. Wczoraj, nie mam pojęcia dlaczego właściwie, mruczała sama do siebie, bez przerwy, od 8.30 do 12.30, czym pobiła swój ostatni rekord mruczenia. W tym czasie wykonywala rozmaite czynności: jadła, piła, drzemała, chodziła do kuwety, myła się itd. - a wszystko z mruczeniem na ustach :lol:
Teraz już wszystkie śpią.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 18, 2008 20:02

mb pisze:A Bisia coraz bardziej oswojona ze swoim nowym miejscem zamieszkania. Wczoraj, nie mam pojęcia dlaczego właściwie, mruczała sama do siebie, bez przerwy, od 8.30 do 12.30, czym pobiła swój ostatni rekord mruczenia. W tym czasie wykonywala rozmaite czynności: jadła, piła, drzemała, chodziła do kuwety, myła się itd. - a wszystko z mruczeniem na ustach :lol:
Teraz już wszystkie śpią.

Bisia po prostu czuje się szczęśliwa :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt kwi 18, 2008 22:34

mb pisze: Wczoraj, nie mam pojęcia dlaczego właściwie, mruczała sama do siebie, bez przerwy, od 8.30 do 12.30, czym pobiła swój ostatni rekord mruczenia. W tym czasie wykonywala rozmaite czynności: jadła, piła, drzemała, chodziła do kuwety, myła się itd. - a wszystko z mruczeniem na ustach :lol:


A Ty nigdy, jak jest Ci dobrze i jesteś szczęśliwa, nie nucisz sobie pod nosem? :lol:

Pogoda rzeczywiście nie nastraja do spacerów na świeżym powietrzu dlatego rozumiem niechęć dziewczynek do korzystania w pełni z luksusu posiadania ogródka :wink: Pocieszam się, że wiosna kiedyś (a to kiedyś to chyba niedługo) musi przyjść, no poprostu MUSI :D

Przesyłamy Wam życzenie spokojnej nocy, mizianki dla cudownych dziewczynek i pozdrowienia dla ich wspaniałej Dużej :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 19, 2008 9:28

Nie ma prawdziwej wiosny :crying:
Do kitu z taką pogodą :evil: :twisted:
Koty by chciały na dwór, stoją pod balkonem i miau, miau :lol:
A ja co?!
Powiedziałam że nie wyjdą i już :ryk:

Pozdrowionka przesyłam i mizianki dla koteczek :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob kwi 19, 2008 17:10

Nie ma żadnych wieści... czyżby Was podtopiło tam na parterze? :?

Pozdrawiamy słonecznie w ten szary dzień :D Dziewczynkom przesyłamy podwójną dawkę mizianek, aby wynagrodzić im tę kiepską pogodę :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 20, 2008 11:19

anna09 pisze:Nie ma żadnych wieści... czyżby Was podtopiło tam na parterze?

Co taka cisza?
Jak się miewają wszystkie dziewczynki w tą zimną, pochmurną niedzielę?

Mimo wszystko pozdrawiamy cieplutko :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie kwi 20, 2008 11:55

Dziękujemy za pozdrowienia i mizianki :D

Na razie nas nie podtopiło, bo ziemia jakoś ciągle jest w stanie wchłonąć padającą nieustannie z nieba wodę.
Natomiast moja nieobecność została spowodowana wyjątkowo ciężkim piątkowym wieczorem i trudną sobotą, zakończoną sąsiedzkimi pogaduszkami :wink: trwającymi od 19.30 do 00.30 :oops: Pogaduszki te pozwoliły mi wrócić do równowagi po uprzednich ciężkich przeżyciach :wink: A było tak:
Utwierdzona w przekonaniu, że Bisia nie toleruje niektórych rodzajów suchej karmy, kupiłam na próbę kilka małych opakowań różnych RC i Hill'sów, żeby sprawdzić, czy któreś nie okażą się dla Bisi dobre. Kupiłam takie, o których wiedziałam, że pozostałym kotom smakowały. Próbę tę zdecydowałam się przeprowadzić także dlatego, że po karmie Nutram kupki Bisi jednak były rzadkie, mimo lekarstwa :cry: a Mruśka dostała plam uczuleniowych na pyszczku :crying:
Efekty podania Bisi nowych karm przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Mówiąc krótko - w piątek o godz. 23.30 byłam bliska totalnego załamania, gdy kończyłam czyszczenie obwymiotowanych dywanów, które to czyszczenie było poprzedzone myciem kompletnie obfajdanych kuwet. I nagle, wśród myśli samobójczych :wink: doznałam olśnienia :idea: Dotarło do mnie , że coś podobnego już kiedyś widziałam, a było to na przerażającym filmie "Wielkie żarcie". A różnica była taka, że teraz zamiast Michela Piccoli obserwowałam Bisię. Zdałam sobie sprawę, że Bisia, korzystając z tego, że jedzenie jest stale dostępne w miseczkach, objada się w sposob niekontrolowany i zupełnie przekraczający możliwości trawienne jej drobnego ciałka. Nawiasem mówiąc - ciałka, którego bardzo dużo przybyło.
Od razu, przed pójściem do spania, schowałam jedzenie i podjęłam decyzję o wdrożeniu od soboty racjonowania jedzenia dla Bisi.
Na sobotnie śniadanie Bisia dostała delikatne jedzonko z ulubionej saszetki, ale w ilości uszczuplonej o odrobinę dla Kropci, do wylizania sosiku. Gdy koty jadły śniadanie, ja wymierzyłam dokładnie, jaka porcja suchej karmy powinna przypadać na dobę i wyszło mi, że Bisia w ciągu 1 doby zjadała ilość co najmniej 2-dobową :strach:
W ciągu reszty dnia Bisia dostała jeszcze trzy takie same posiłki, w sumie ciut mniej niż przepisowa dzienna ilość. Ostatnia część przypadła dopiero po moim powrocie z pogaduszek :wink: Tym razem efekt wprowadzonych zmian był taki, że przed pójściem do spania z soboty na niedzielę, Bisia zrobiła normalną kupkę :D Ale jest także faktem, że Bisia była wstrząśnięta tymi zmianami. Po prostu nie wierzyła swoim zmysłom, że miseczki z suchym zniknęły :lol: Dzisiaj na I śniadanie znowu była saszetka, a na II - suche o objętości 1 kieliszka do jajka :lol: Potem znowu była normalna kupka :D , a teraz Bisia słodko śpi. Właściwie od razu po ograniczeniu jedzenia Bisia przestała posapywać, pić, jak smok wawelski, wzrosło jej zainteresowanie światem zewnętrznym i chęć do zabawy, a nawet zrobiła się trochę lżejsza i bardziej kształtna :wink: a ja wreszcie zaczynam optymistycznie patrzeć w przyszłość :D
Żeby usprawiedliwić Bisię dodam tylko, że Bisia objadała się nie dlatego, żeby była łakoma, ale dlatego, że jest bardzo obowiązkowa i zdyscyplinowana i uważała, że dopóki w miseczkach jest jedzenie, to jej obowiązkiem jest wyjadanie go do czysta :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 20, 2008 15:28

mb pisze:Żeby usprawiedliwić Bisię dodam tylko, że Bisia objadała się nie dlatego, żeby była łakoma, ale dlatego, że jest bardzo obowiązkowa i zdyscyplinowana i uważała, że dopóki w miseczkach jest jedzenie, to jej obowiązkiem jest wyjadanie go do czysta :lol:


:lol: :lol:
A może ona kiedyś, w poprzednim, niedobrym domku, nie dostawała jedzonka do syta i teraz uważała, że lepiej najeśc się na zapas, biduleńka?

Pazurek i Lapka pozdrawiają wszystkie kotki ze swojego nowego pluszowego zapiecka nakaloryferowego. :D
A siedziska na parapet na razie nie są zamontowane, bo chciałam najpierw umyć okna, a tu wciąż, jak nie pada, to leje. :(

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie kwi 20, 2008 18:16

weatherwax pisze:
mb pisze:Żeby usprawiedliwić Bisię dodam tylko, że Bisia objadała się nie dlatego, żeby była łakoma, ale dlatego, że jest bardzo obowiązkowa i zdyscyplinowana i uważała, że dopóki w miseczkach jest jedzenie, to jej obowiązkiem jest wyjadanie go do czysta :lol:


:lol: :lol:
A może ona kiedyś, w poprzednim, niedobrym domku, nie dostawała jedzonka do syta i teraz uważała, że lepiej najeśc się na zapas, biduleńka?

Pazurek i Lapka pozdrawiają wszystkie kotki ze swojego nowego pluszowego zapiecka nakaloryferowego. :D
A siedziska na parapet na razie nie są zamontowane, bo chciałam najpierw umyć okna, a tu wciąż, jak nie pada, to leje. :(

Tak myślę, że biedna Bisia ma za sobą dużo złych chwil i stara się nadrabiać stracony czas, najlepiej, jak potrafi :lol:
Dzisiaj już pogodziła się ze zmniejszonymi porcjami, a nawet była zadowolona, bo lepiej się czuła, jak nie była przejedzona.

To Pazurek i Łapka dostali także zapiecek nakaloryferowy :?: :D
Super :D Będzie im się lżej czekało na zamontowanie siedzisk :lol:
A z tym deszczem to już rzeczywiście trudno wytrzymać. Ja mam takie brudne okna, że wolę nawet nie przyglądać się im :lol:

Moje kotki dziękują Łapce i Pazurkowi za pozdrowienia i życzą im miłego siedzenia na zapiecku :lol: oraz jak najszybciej dobrej pogody, żeby można było zamontować siedziska :D

A zdjęć Łapki i Pazurka nie dałoby się zrobić :?: :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 20, 2008 18:46

Hmm, zdjęcia Łapki i Pazurka są tutaj: http://strzeszkowski.com/cats/
Mój syn zrobił tę stronę dla swoich anglojęzycznych kolegów, dlatego opisy są po angielsku. Pazurek jest większy i ma trzy plamy na głowie, a Łapcia dwie. To jest rodzeństwo. One mają dużo zdjęć, ale pańcia nie umie ich wstawić na miau. :oops: Nie wiem, jak to zrobić... :( :oops: :oops:

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 34 gości