DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 25, 2007 23:50

pixie65 pisze:
Amika6 pisze:Ale jak potrzebna pisemna deklaracja to proszę o druk, wypełnię i wyślę :wink:

No BA :!: Oczywiście, że deklaracja na piśmie 8) Do tego trzeba dołączyć dwa zdjęcia, życiorys a także list motywacyjny i opinię współzamieszkujących kotów...

Kiedy podesłać koty na wywiad

pixie65 pisze:A Kocianki prezenty gwiazdkowe rozpakowały :?:

Co tam prezenty. Ważne, że pańcia caly czas pod ręką. Wymiziała, wybawiła i wytarmosiła za wszystkie czasy.
A Dyziek chce mi zjeść choinkę, on namiętnie kocha zielone. W sobotę byłam na działce i przywiozłam prawdziwej trawki, zajadał się nią jak krówka na wiosnę :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro gru 26, 2007 0:02

Amika6 pisze:
pixie65 pisze:
Amika6 pisze:Ale jak potrzebna pisemna deklaracja to proszę o druk, wypełnię i wyślę :wink:

No BA :!: Oczywiście, że deklaracja na piśmie 8) Do tego trzeba dołączyć dwa zdjęcia, życiorys a także list motywacyjny i opinię współzamieszkujących kotów...

Kiedy podesłać koty na wywiad

Podesłać wywiad, bez kotów...

Amika6 pisze:
pixie65 pisze:A Kocianki prezenty gwiazdkowe rozpakowały :?:

Co tam prezenty. Ważne, że pańcia caly czas pod ręką. Wymiziała, wybawiła i wytarmosiła za wszystkie czasy.
A Dyziek chce mi zjeść choinkę, on namiętnie kocha zielone. W sobotę byłam na działce i przywiozłam prawdziwej trawki, zajadał się nią jak krówka na wiosnę :lol:

Dyzio robi się TRAWOŻERNY 8O :?: Będzie miała Cioteczka kota -wegetarianina... 8)
Ostatnio edytowano Śro gru 26, 2007 11:15 przez pixie65, łącznie edytowano 2 razy

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro gru 26, 2007 8:08

Obrazek

Moja najpiękniejsza :love: :love:

A czemu tak mało zdjęć mojej ulubienicy? 8)

I czywiście wszystkie domowe kciuki na miejscu
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro gru 26, 2007 9:04

pixie65 pisze:Obrazek


O, proszę, a moją ulubienicą jest ta wiotka i subtelna Dama :D

(kurcze, jak tak patrzę na zdjęcia forumowe i moje koty to....moje zachudzone!!!)
:ok: :ok: :ok: Morusku :!:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Śro gru 26, 2007 11:02

Kciuki oczywiscie do odwołania :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 26, 2007 14:14

Theodora pisze:
pixie65 pisze:Obrazek


O, proszę, a moją ulubienicą jest ta wiotka i subtelna Dama :D

(kurcze, jak tak patrzę na zdjęcia forumowe i moje koty to....moje zachudzone!!!)
:ok: :ok: :ok: Morusku :!:


Ta Dama naprawdę jest niesamowicie piekna

A w Wigilie odezwal sie może który. Grzywka czasem nie miał pretensji o łysą główkę?
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro gru 26, 2007 14:19

Biedny kociak;/ Na pewno będzie z nim lepiej:)

Martusia;*

 
Posty: 429
Od: Wto gru 25, 2007 22:02
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Śro gru 26, 2007 18:13

Iburg pisze:A w Wigilie odezwal sie może który. Grzywka czasem nie miał pretensji o łysą główkę?

GRZYWKA :?: :evil:
Grzywka w święta nawet nie raczył zaszczycić mnie swoja osobą.... :evil:

A co do reszty i odzywania się...Faktycznie, jakoś wyraźniej było słychać :"Szybciej, no - szybciej....! No co się tak tak grzebiesz z tymi miskami ?! Puuuuuszkaaaaaaaaaaaaaaa? W święta??? Zwariowałaś? My tego jeść nie będziemy...błeeeeeee..." I jeszcze: "No, przesuń się, zrób miejsce dla kota. A najlepiej to zejdź z tej kanapy bo nie mogę się wyciągnąć..."

I jeszcze coś tam marmoliły pod nosami, ale mnie już się słuchać nie chciało :roll:

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie gru 30, 2007 11:22

:?: Morusek zdrowy :?:
:?: Grzywka nadal się włóczy po piwnicach :?:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Nie gru 30, 2007 13:13

Theodora pisze::?: Morusek zdrowy :?:


Melduję posłusznie, że MORUS zdrowy :D Co prawda badania go nie ominą, ale na razie wróciły i humor i apetyt.
Theodora pisze: :?: Grzywka nadal się włóczy po piwnicach :?:


O, Grzywka włóczy się nie tylko po piwnicach. Przedwczoraj dzielnie towarzyszył mi w nocnym spacerze w poszukiwaniu pewnego marudera... 8) :evil:
Grzywuś dobrze wygląda, ma dalej ładne futerko, czółko zarasta tylko na karczychu wyczułam znowu strupy po podrapaniach... :( No, tłucze się Dziadunio...
Ale tak się wymigdalił i nagadał, że mi cały żal za nieobecność w święta minął :D
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie gru 30, 2007 14:12

pixie65 pisze: Przedwczoraj dzielnie towarzyszył mi w nocnym spacerze w poszukiwaniu pewnego marudera... 8) :evil:


Wiedziałam, wiedziałam, wiedziałam :dance:
Dziki-Dziki Grzywka to Prawdziwy Facet jest :!: :!:
Nie będzie się Dama Jego Serca po nocach włóczyć bez należytej opieki :D :D

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Nie gru 30, 2007 18:10

Theodora pisze:Nie będzie się Dama Jego Serca po nocach włóczyć bez należytej opieki :D :D


BA :!: Nawet osobiście przeszukiwał znajome śmietniki... 8) :wink:
A jak do mnie przy tym zagadywał :D - z czeluści śmietnikowych słychać było takie zachęcające "mia, mia..." jakby mówił "No chodź, chodź - zobacz jak tu fajnie, czego to ludzie nie wyrzucają..."
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie gru 30, 2007 19:00

Pixie może on by wolał abyś to Ty się do niego przeprowadziła 8)
Oczywiście całuski dla Grzywusia.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Nie gru 30, 2007 19:31

pixie65 pisze: z czeluści śmietnikowych słychać było takie zachęcające "mia, mia..."


:1luvu: To takie Dziko-Dziko romantyczne :1luvu:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Nie gru 30, 2007 19:41

Jaki ten Grzywka mądraliński, szkoda ze tak daleko mieszkacie bym go osbiscie zechciała poznac. Miziamy Grzyweczke, a moze jutro zawita na bal sylwestrowy na balkon do Ciebie, a czy on spi w tym pieknym apartamencie jaki mu zrobiłas czy wałęsa sie po smietnikach?

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue, zuzia115 i 39 gości