Moje kociska.. Dziwny guz u Mrówki.. :( s. 100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 09, 2005 19:28

robi sie z niego KOT :)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt wrz 09, 2005 21:34

Piękny :)

Wojtek

 
Posty: 27971
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob wrz 10, 2005 0:33

alez on jest piekny i WIELKI 8O :D
ale te 2 miesiace zlecialy 8O
No piekne kocisko ci sie udalo z niego zrobic, bo to tylko twoja zasluga :D
i znow powalajacych oczu nie obejrzalam :crying:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 10, 2005 7:59

Nika, może teraz będzie lepiej widać.. :D


Obrazek
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob wrz 10, 2005 13:54

aamms pisze:Nika, może teraz będzie lepiej widać.. :D


lo jezusiczku :love: :love: :love: Dziekuje ci, dziekuje :1luvu:
no nie moge sie napatrzec :love:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 10, 2005 20:49

Nika Łódź pisze:
aamms pisze:Nika, może teraz będzie lepiej widać.. :D


lo jezusiczku :love: :love: :love: Dziekuje ci, dziekuje :1luvu:
no nie moge sie napatrzec :love:


Ja też.. :twisted: :twisted:

A jeśli chodzi o rehabilitację łapek, to jeszcze długa droga przed Nikusiem..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob wrz 10, 2005 20:52

aamms pisze:
Nika Łódź pisze:
aamms pisze:Nika, może teraz będzie lepiej widać.. :D


lo jezusiczku :love: :love: :love: Dziekuje ci, dziekuje :1luvu:
no nie moge sie napatrzec :love:


Ja też.. :twisted: :twisted:

A jeśli chodzi o rehabilitację łapek, to jeszcze długa droga przed Nikusiem..


jesoooo... te oczka...
ja nie moge :1luvu:
aza rehabilitacje trzymamy kciuki :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Sob wrz 10, 2005 22:55

covu pisze:jesoooo... te oczka...
ja nie moge :1luvu:


:D :D :D :D

Jak widać ten łobuziak czaruje tym swoim niewinnym, błękitnym spojrzeniem wszystkich.. ::D


Na działeczkę co weekend jeździmy z Nikusiem komunikacją miejska i nie było jeszcze takiej sytuacji, żeby nikt nie zwrócił uwagi na Nikusia.. Jest wręcz odwrotnie, jak wsiadamy do tramwaju albo autobusu, to nagle wszyscy zaczynają się uśmiechać, bardzo wiele osób chce głaskać..
Jak widać koty też łagodzą obyczaje.. :D

Szkoda, że tylko czasami.. :?

W zeszłym tygodniu Nikuś miał nawet sesję fotograficzną w tramwaju, bo jakieś małolaty chciały zdjęcie Nikusia wrzucić jako tapetę na komputer.. :twisted:

A, zapomniałam napisać, że Nikuś jeździ bez transporterka.. Po prostu siedzi mi na rękach.. i do tego jest baaaardzo grzeczny i spokojny..

Zrobił się z niego doświadczony podróźnik - weteran.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie wrz 11, 2005 23:45

jejQ 8O

piekne kocisko...a jak odżył... 8O

ja też bym mu chetnie fote zrobiła na pulpit...

i skoro on ma niebieskie oczy i jest caly bialy i słyszy to na prawde szczescie :D
za rehabilitcje :ok:
prosze go ucałować w nocha od cioci Kasi ;) ja moja persice tez caluje w jej wkleslego nochalka...troche sie przy tym denerwuje ale musi wiedziec kto tu rządzi... ;)
Obrazek

vikus

 
Posty: 1160
Od: Sob lut 01, 2003 13:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 12, 2005 17:11

vikus pisze:prosze go ucałować w nocha od cioci Kasi ;)


Z największą przyjemnością.. :D :D

Rzeczywiście odżył i co najważniejsze zadomowił się na dobre.. Nie ma dla niego znaczenia miejsce do spania.. Potrafi spać i w kąciku, i na środku pokoju albo w przejściu między pokojami.. Zawsze z brzuszkiem na wierzchu.. :D :D Nie stresują go ganiające koty i w ogóle doskonale się z nimi dogaduje.. :D
I ćwiczy, ćwiczy i ćwiczy łapeczki.. :D Czasem jeszcze pojawiają się problemy z kuwetką, ale jakoś sobie radzimy.. :)
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto wrz 13, 2005 14:35

Przepiękny KocuRRO Duzo buziaków :)
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Wto wrz 13, 2005 16:36

aamms pisze:Nika, może teraz będzie lepiej widać.. :D


Obrazek


cudowny :) slodki kociak :) :1luvu:

też bym chciala mieć wiecej niz jednego kotka ;( ale nie mam warunków;( wynajmujemy mieszkanie-kawalerke, ale moze kiedys... :)
ObrazekObrazek ObrazekObrazek

acecicha

 
Posty: 278
Od: Śro sie 17, 2005 12:42

Post » Wto wrz 13, 2005 16:50

Aniu, ale on jest piekny :1luvu:
I jaki dzielny :D

Oboje jestescie dzielni :)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto wrz 13, 2005 16:52

Bardzo dziękuję Wam wszystkim.. :oops:
Nikuś też.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro wrz 14, 2005 22:57

Każdy dzień przynosi pewną poprawę u Nikusia, ale ostatnio mam wrażenie, że cały proces odzyskiwania sprawności łapek trochę zwolnił.. :?

Mam nadzieję, że będzie jeszcze przynajmniej kilka słonecznych i ciepłych weekendów, żeby zabrać Nikusia na trawkę.. Tam na działeczce Nikuś nie musi uganiać się za Pyśką, wędruje sobie wolno, nie poganiany przez sprawne kociska.. Wyraźnie służy mu też świeże powietrze i trawka.. Uwielbia układać się do spania w cieniu wielkiej kępy chrzanu..
Nie mówię już o tym jak malowniczo wygląda w tej zieleni.. Futro odzyskało prawie śnieżną biel i odblask jaki daje na tle zieleni w pełnym słońcu, po prostu razi.. :D

A jak wracamy wieczorem do domu to jest tak odurzony powietrzem, że zasypia w locie tam gdzie go posadzę.. I wtedy najlepiej mu się śpi w przejściu między pokojem i przedpokojem.. :twisted:

Marzę o kolejnym słonecznym weekendzie.. :oops: A niestety jesień już prawie.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, MAU i 86 gości