Omne trikotum perfectum!

MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:

Kot tylko wyśledził znikanie!

A całkiem to możliwe:)

Nul pisze:
MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:

Kot tylko wyśledził znikanie!

A całkiem to możliwe:)

Gdyby jeszcze chciał potem zamknąć lodówkę :wink:

jolabuk5 pisze:
Nul pisze:
MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:

Kot tylko wyśledził znikanie!

A całkiem to możliwe:)

Gdyby jeszcze chciał potem zamknąć lodówkę

Ale zostawił otwartą i przez to jest ziąb

A ja miałam kiedyś tymczasa, nie pamiętam już który to był, ale otwierał lodówkę. To tak fajnie pisać, śmieszne jest, ale mnie do śmiechu nie było, kiedy lodówka była otwarta i nie wiedziałam nawet jak długo. Teraz są takie zabezpieczenia do szafek, żeby dzieci nie otwierały, ale wtedy takie wynalazki trudno było znaleźć. Jedyne, co mi przyszło do głowy, to taki klin z tektury włożony na górę drzwiczek. Pięknie to wyglądało :wink:

, ale działało.

Feliks, Bajka, Bezia, proszę nie czytać nic o możliwości otwierania lodówki przez kota! I nie patrzeć na obrazek powyżej! :mrgreen:

Zmyślny tymczas, Ewo! Ale rozumiem, że to uciążliwe raczej…

Kot ś.p. Villena, nie pamiętam już który, otwierał lodówkę. Wszelkie zabezpieczenia nie pomagały, pomogła dopiero kłódka.

MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:

Kot tylko wyśledził znikanie!

No jasne! Przecież koty są zawsze niewinne :wink:

MB&Ofelia pisze:Kot ś.p. Villena, nie pamiętam już który, otwierał lodówkę. Wszelkie zabezpieczenia nie pomagały, pomogła dopiero kłódka.

MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:

Kot tylko wyśledził znikanie!

No jasne! Przecież koty są zawsze niewinne

A wzorem niewinności jest Mru!