
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Zefir pisze:Mama trochę tęskni, nawet mówiła, że jej się Lady ostatnio przyśniła. Z kolei tato początkowo tęsknił, ale od momentu gdy ostatnio nas odwiedził i Lady go ugryzła, to chyba już przestał. Ogólnie ich mieszkanie jest teraz takie inne bez kota. Jak ich odwiedzam to dziwnie się czuję, gdy Lady tam nie ma. Nie wyobrażam sobie teraz mieszkać bez kota.
Zefir pisze:Lady nigdy nie przepadała za piciem wody, jednak ostatnimi czasy to się zmieniło. Pije jej coraz więcej, a dodatkowo polepszył jej się też trochę apetyt![]()
A Borys, jak to Borys... Tylko łobuzowanie mu w głowie. To coś zrzuci, to coś stłucze, to wejdzie gdzie nie trzeba. Ale za to coraz bardziej zaprzyjaźnia się z Lady
Balkonowo![]()
Latający kot![]()
Trochę Borysa
I na koniec, Borysek przytulający śpiącą Lady![]()
mir.ka pisze:to może by chcieli swojego kota?
klaudiafj pisze:Swoja2 drogą zawsze mnie zastanawia, że ludzie jak chcą rasowego kota to kasę znajdą, ale jak trzeba go karmic to nagle ich nie stać :/
mir.ka pisze:ja niedawno słyszałam od weterynarza o ludziach co kupili rasowego psa z rodowodem, który okazał się chory i nie mieli zamiaru go leczyć, bo na psa wydali 3000 zł to juz nie mają kasy na leczenie
magdalena99 pisze:a`propos wypowiedzi mir.ki, ja zetknęłam się z innym przypadkiem:
Siedziałam kiedyś w poczekalni u weta z moją ciężko chorą staruszką Kicią, nagle wpadł facet i rozkazującym tonem mówi: "pani musi poczekać, muszą przede wszystkim ratować mojego szczeniaka, bo on jest wart 2 tysiące"
Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa i 14 gości