Ewa L. pisze:Znudzony kot z Kitki się zrobił ?
Pola dziś też miałkoli od rana - a to jej okno otwórz a to szafę . A dziś się nafutrowała Felixa i zwymiotowała mi na buta.
Dokładnie u mnie to samo!!! Coś niewyraźnie tym czarno-białym

Moja też w końcu zwymiotowała, trzeba było jej otwierać różne kąty. Wina m. bo w garderobie miałam w pojemnikach zapas kociego jedzenia i Kitula to wywąchała i robiła słodkie oczki do m. i on jej otwierał ten pojemnik i kilka kulek na pokrywkę wysypywał. W garderobie zimno, nie chcę tam drzwi otwierać, ale panna Kitulka wciąż chce tam dostawać swoje jedyne i wyjątkowe parę kulek, które to smakują zupełnie inaczej niż za ścianą w salono-kuchni :///
Strasznie ta moja Kitulka temu mojemu m. serce topi i on dla niej by wiele zrobił
