Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
puszatek pisze:teraz to już wiem...że nie można tam się dostać![]()
ale ja chodziłam jak porządny człowiek...ulicą a nie po krzaczorach...
następnym razem wlezę...od tyłu
mziel52 pisze:Jeśli śnieg się utrzyma, to ślady kocich łapek będą pożyteczną wskazówką. Czy ktoś odwiedza karmnik i którędy idzie.
Iwonami pisze:puszatek pisze:teraz to już wiem...że nie można tam się dostać![]()
ale ja chodziłam jak porządny człowiek...ulicą a nie po krzaczorach...
następnym razem wlezę...od tyłu
Od tyłu to się tam można dostać pod warunkiem, że się nie przekroczy określonej wagi ciała
puszatek pisze:Iwonami pisze:puszatek pisze:teraz to już wiem...że nie można tam się dostać![]()
ale ja chodziłam jak porządny człowiek...ulicą a nie po krzaczorach...
następnym razem wlezę...od tyłu
Od tyłu to się tam można dostać pod warunkiem, że się nie przekroczy określonej wagi ciała
coś podobnegoto do ilu kila można tam wejść
![]()
RudyiSrebrnyKot pisze:Ciekawe... Czyli nikt nie spał w domku... Ale dzikie koty może nie śpią nocą?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, kasia.winna, zuzia115 i 12 gości