Hańka pisze:To pewnie nieprędkoSłodki ten kukaracza
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
Masz, ogolona Karalalunia

Zabralam wczoraj kocura na testy FIV i FeLV, bo sie tak bawil z Eziem ze mnie uklulo czy on aby zdrowy. Jest czysty. I przy okazji sie dowiedzialam, ze go rozni ludzie z tego dworca juz od dwoch lat przynosza. Dwa lata temu skasowali obsluge dworca, bilety sie kupuje tylko w automacie, moze on meiszkal wlasnie z dworcowym personelem? I jak sobie stamtad poszli, to zostal sam?
Teraz jest u mnie tez Figa, kotka znajomych. Powiedzieli ze wezma go na tydzien na probe, czy sie bedzie dogadywal z ich kocica, bo Figa jest specyficzna i ma "charakterek". A kocur strasznie sie im podoba, bo taki fajny, spokojny, towarzyski i wogole

A jak sie nie dogada, to pojedzie na wies (bo ja mimo wszystko mam obawy przed wypuszczaniem kotow, nawet w tak bezpiecznej okolicy jak tam).