Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lut 03, 2012 0:44 Re: Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

o mam przerwę - na sen
donoszę sobie i wszem tak

Trola trzeba zabrać do jakiegoś normalnego domu
u mnie on zaczyna przybierać monstrualne rozmiary i to chyba kosztem reszty - zżera co sie da
widzę go głównie jedzącego albo lata jak głupiol z jakąś zabawką
albo się gania

wczoraj głaskałam go po ogonie - i to nie jedno muśnięcie ale całkiem całkiem długo
w czasie gdy znów próbował mi zjeść dloń - jakieś 5 minut to trwało
nie dał się inaczej dotknąć

a jak by ktoś chciał zaadoptować to powiem, że to MEGA czysty kotek
chyba - piszę chyba - jemu spod ogona wypadła w kuchni kupeczka wielkości ziarnka ryżu
i mój czysty kochany kotek próbował to to zagrzebać na panelach!
taki jest czysty!

tylko niech nikt nie sugeruje, że jak mi wskakują do łóżka to spod ogonów też może coś wypaść
sytuacja kocia się chyba unormowała
nie tłuką się za to jak głupie ganiają, łapoczyny też są w ramach pacania
śFirek mega zazdrosny o Metra
nad ranem mi na głowie niemal siedzi
za to Metro o 6 robi skok do wyrka
o 7 jak wstaję to tylko Trola i Korka nie ma w łóżku

Frytson jak to Frytson - byle głaskać, byle spać
Basia baranki
Korkowi przez to, że już nie ma żadnego ząbka to jęzor wypada bardziej

i jest zimno
zimno
zimno i przyjdzie śnieg

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 03, 2012 10:15 Re: Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

Troluś w lecznicy był taki bidny.. tak wyglądał, jak siedział przestraszony w klatce, co to nie wiedziałam wtedy, co mam z nim począć..

Obrazek
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Pt lut 03, 2012 13:30 Re: Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

edit_f pisze:Troluś w lecznicy był taki bidny.. tak wyglądał, jak siedział przestraszony w klatce, co to nie wiedziałam wtedy, co mam z nim począć..

Obrazek


tiaaa Edytko i kto Ci uwierzy, że tego zdjecia w photoshopie nie podrasowałaś co by litość wzbudzić
tiaaaa...

Obrazek

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 04, 2012 13:29 Re: Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

Witajcie :1luvu:


Obrazek Podpatrzyłam, jak Filunio i Oliwka otwierają szuflady. Dzisiaj spróbowałam - to nic trudnego. Sprawdziłam jeszcze, czy wyżej nie będzie mi wygodniej, ale w tej szufladzie jest najlepiej.


Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia :1luvu:


Gabi zaszufladkowana



Kliknij miniaturkę

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon lut 20, 2012 11:37 Re: Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

jak minął dzień kota u troliszcza i bandy?
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Pon lut 20, 2012 13:30 Re: Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

edit_f pisze:jak minął dzień kota u troliszcza i bandy?


nie było dnia kota
nie zasłużyły
mam ich dość
6:00 nad ranem galopady po całym mieszkaniu - kto kurcze dał wszędzie panele?!!
3 grube koty
1 wściekły sikacz
i jedna wściekła Frytka
a Metro przerażony w moim łózku
a ja chcę spać do 7!

trwają przygotowania do dnia człowieka
takie obchodzone cały rok

a Twoja banda zasłużyła?

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 21, 2012 8:20 Re: Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

jeśli o szóstej to cię oszczędzają :twisted: ja dziś o 5:10, czyli miałam fory, bo zazwyczaj po 4ej.. kupiłam im trzy wypaśne zabawki z usa.. na nieszczęście jedna piszczy i na nieszczęście zapominam o tym wieczorem, coby ją schować pod ziemię.. moje kociaste przypominają mi o piszczącej myszce właśnie o 4ej.. muszę wstać i wyrwać im z pyska.. a jedna zabawka jest taka kocimiętka, że wyrwać im to z paszczy to już walka na śmierć i życie.. porcik wbił do krwi pazura w opuszek i boli.. ale jestem twarda i chyba to przeżyję :kotek:
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto lut 21, 2012 9:10 Re: Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

edit_f pisze:jeśli o szóstej to cię oszczędzają :twisted: ja dziś o 5:10, czyli miałam fory, bo zazwyczaj po 4ej.. kupiłam im trzy wypaśne zabawki z usa.. na nieszczęście jedna piszczy i na nieszczęście zapominam o tym wieczorem, coby ją schować pod ziemię.. moje kociaste przypominają mi o piszczącej myszce właśnie o 4ej.. muszę wstać i wyrwać im z pyska.. a jedna zabawka jest taka kocimiętka, że wyrwać im to z paszczy to już walka na śmierć i życie.. porcik wbił do krwi pazura w opuszek i boli.. ale jestem twarda i chyba to przeżyję :kotek:


napewno Cię zainfekował i w tym miejscu wyrośnie Tobie pazur

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 22, 2012 8:32 Re: Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

albo ogon :)
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Sob lut 25, 2012 9:32 Re: Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

co tam u mojej ulubionej pary słychać? :wink:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lut 25, 2012 19:27 Re: Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

para potworów gania się w godzinach 4:00-6:00 - złosliwce

Frytka wymiotuje ostatnio
jestesmy po wizycie u veta
Trzystka wróciła do normy
ale za to nerki się pokiepściły
to teraz robimy kroplówki i przestawiamy się na karmę nerkową

a zjdęć mi się nie chce robić
Trol jak to Trol tylko mu jedzienie i obgryzanie palców w głowie
w planach najbliższych zbiorowe odrobaczanie
łącznie ze mną
a Wy się odrobaczacie jakoś?
ponoć warto - nawet regularnie - tak twierdzi wetka
pomyślę

śFirek zazdrośnik - szczególnie o Metrusia
i jakoś to idzie
a Metro śmieci tropi - ostatnio namierzył jednego poranka frytki i chipsy
"a może frytki do tego..."

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 25, 2012 19:35 Re: Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

Ja właśnie tez ide w pon do weta po tablety na odrobaczanie, bo zauważyłam u Liny robale, to hutrowo i musowo wszystkich!!! My - ludzie tez juz mamy tabletki na odrobaczanie, bo to nigdy nie wiadomo. Sa niby na recepte, ale na szczescie dostalaysmy bez... Metro lubi śmieci, tak jak moja Dafne, też ze schronu.

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lut 27, 2012 12:00 Re: Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

ja odbrobaczam się raz w roku.. taka zawiesinka.. nie pamiętam nazwy kurde..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Pon lut 27, 2012 12:56 Re: Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

edyt_f musim pogadać
Trol rzęzi - znaczy się jak oddycha to go mocno słychać
ale nie widać, żeby miał katar, czy żeby mu to przeszkadzało w spaniu, jedzeniu, ganianiu
idę z nim do veta - ma to sens?
czy taki nadziąślak może w nosie wyrosnąć?

a do tego idzie wiosna
Trol się nie zsocjalizował - znaczy mi się nie udało - nie daje się mi dotknąć :(
(aczkolwiek wczoraj spał obok mojej głowy odwrócony tyłem do mnie i go głaskałam - pełną ręką i po całym grzbiecie - i się nawet drań wyginał - do czasu gdy się nie zorientował, że to moja ręka - może myślał, że go Basia)
co z nim robimy?
wypuszczamy gdzieś?
zostawiamy drania w niewoli u mnie lub może jakimś DS gdyby się takowy znalazł?
no właśnie co z nim robić?

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 27, 2012 14:28 Re: Banda niesfornych staruszków, psy, koty, koń i reszta świata

wet.. myślę, że najwyższa pora.. złapać nie pomogę.. trzeba jakoś sposobem, może wejdzie do kontenerka przez pomyłkę? rachunki płacę oczywiście za trolinia.. przydałby mu się przegląd, mam nadzieję, że to wiosenny katar..
co z nim robić.. bojem się zapytać, alem to zrobię: u ciebie ma raj na ziemi.. może zostać? można próbować szukać ds, powolutku, ale cudów przez dłuższy czas nie będzie, chodź zasad nie ma.. ja bym go nie wypuszczała, mnie się wydaje, że on sobie nie radzi.. a nawe w dużym stadzie, ale domowym, jest szczęśliwy.. a ty? jak to widzisz? jak widzisz jego losy?
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości