El Azurro & Mariachi XII

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 10, 2009 11:34 Re: El Azurro & Mariachi XII

bry 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob paź 10, 2009 15:04 Re: El Azurro & Mariachi XII

Bry Mosiu 8)

bubor pisze:Może przy okazji podeślesz jakieś Falusiowe zdjątko ? :wink:


Proszę bardzo ;)

Obrazek

Obrazek Obrazek

Ciemno dzisiaj strasznie, trudno koty dojrzeć ;)

A tutaj jeszcze wczorajszy widok zza okna:

Obrazek
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob paź 10, 2009 15:23 Re: El Azurro & Mariachi XII

gattara pisze: Obrazek


:1luvu: :1luvu: :1luvu:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob paź 10, 2009 15:27 Re: El Azurro & Mariachi XII

:shock: :love:

Ale kiedy zobaczyłam te zielone łoczęta to padłam... :oops:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob paź 10, 2009 18:25 Re: El Azurro & Mariachi XII

gattara pisze:

Proszę bardzo ;)

Obrazek

Obrazek Obrazek


uhhhhh,kocia duma!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie paź 11, 2009 11:11 Re: El Azurro & Mariachi XII

Witaj Gattaro popołudniową już porą .
Jak widać Falusia ma wielu fanów :wink: , śliczne masz te zielonookie panny :1luvu:
Tak przy okazji : jak wypadły zdjęcia piesolota na wspominanym kiedyś konkursie ?

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie paź 11, 2009 11:45 Re: El Azurro & Mariachi XII

Cześć Buborku 8)
Falunia jest boska, nic w tym dziwnego że ma fanów ;) :lol:, a Wegunia, uroda sama w sobie 8)

To nie był konkurs, tylko wystawa :) - "Nasze psy i reszta świata" w Tczewie, otwarcie było wczoraj wieczorem. Piesolotek sobie tak po prostu wisi ;), jak na latające stworzenie przystało :lol:. Otwarcie oblewało kilka znajomych osób, oraz kilku psich modeli 8) . Szkoda że to tak daleko ;)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie paź 11, 2009 11:50 Re: El Azurro & Mariachi XII

A jak się miewa Najpiękniejszy :1luvu: ?
Czy dokończył już wszystkie rozprawy naukowe 8) ?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie paź 11, 2009 11:52 Re: El Azurro & Mariachi XII

Bry, witam pieknego Azurra i swiatowego piesolota 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie paź 11, 2009 12:00 Re: El Azurro & Mariachi XII

Wielbłądzio pisze:A jak się miewa Najpiękniejszy :1luvu: ?
Czy dokończył już wszystkie rozprawy naukowe 8) ?


Najpiękniejszy jest przeszczęśliwy ;), jego ukochana zabawka nareszcie się naprawiła :twisted: , mowa oczywiście o Betusi :lol: . Po zabiegach psinka nie chciała się bawić z Boniakiem, a raczej nie pozwalała się sobą bawić ;). Od kilku dni szaleństwo rozgorzało na nowo :P .
Rozpraw ciągle mu mało :mrgreen: , wiesz że to ambitny chłopak ;)

moś pisze:Bry, witam pieknego Azurra i swiatowego piesolota 8)


Witajcie Dobra Kobieto 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie paź 11, 2009 15:22 Re: El Azurro & Mariachi XII

Jak dobrze, że Bestusia już naprawiona :mrgreen:
A jak tam się miewa nasza kochana Księżniczka.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie paź 11, 2009 16:43 Re: El Azurro & Mariachi XII

Z Księżniczką jest sprawa trochę dziwna, trochę niepokojąca :(. Napiszę jak już będę pewna że to nie to o czym myślę...
Generalnie samopoczucie ma całkiem niezłe, tylko kondycja marniutka, byle machnięcie za myszką powoduje ogromne zmęczenie. Po tylu cięciach trudno być wyczynowcem ;).
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie paź 11, 2009 16:55 Re: El Azurro & Mariachi XII

A Kiwaczek? Jak się ma?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie paź 11, 2009 17:05 Re: El Azurro & Mariachi XII

Zezolek cały czas bierze leki i muszę powiedzieć że jest widocznie sprawniejszy 8). Bawi się dużo więcej niż zeszłej wiosny, nabrał wigoru i chęci do życia :). Codziennie masujemy kręgosłupek i mały bardzo to lubi, szkoda że nie da się odwrócić tych zmian w jego kośćcu :(.
Kiwulek przez te ostatnie masaże i możliwe że z mojej winy :oops: zrobił się strasznym kochasiem, nie sposób się od niego uwolnić :lol:, cały czas zadziera krzywą łepetynkę do góry, wystawia koślawą brodę i gniauczy na całe gardło z braku miłości :mrgreen: . Biedny niedopieszczony kotecek, aż mu jeden kiełek wyłazi z tego nieszczęścia :wink:.
Nie wiem z czego, ale strasznie ostatnio poprawiła się mu sierść ;), zrobił się jakiś taki wełnisty :lol: , a przy tym taki milusi, że aż nie chce się zabierać rąk z tego boskiego ciałka 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie paź 11, 2009 17:19 Re: El Azurro & Mariachi XII

gattara pisze:Zezolek cały czas bierze leki i muszę powiedzieć że jest widocznie sprawniejszy 8). Bawi się dużo więcej niż zeszłej wiosny, nabrał wigoru i chęci do życia :). Codziennie masujemy kręgosłupek i mały bardzo to lubi, szkoda że nie da się odwrócić tych zmian w jego kośćcu :(.
Kiwulek przez te ostatnie masaże i możliwe że z mojej winy :oops: zrobił się strasznym kochasiem, nie sposób się od niego uwolnić :lol:, cały czas zadziera krzywą łepetynkę do góry, wystawia koślawą brodę i gniauczy na całe gardło z braku miłości :mrgreen: . Biedny niedopieszczony kotecek, aż mu jeden kiełek wyłazi z tego nieszczęścia :wink:.
Nie wiem z czego, ale strasznie ostatnio poprawiła się mu sierść ;), zrobił się jakiś taki wełnisty :lol: , a przy tym taki milusi, że aż nie chce się zabierać rąk z tego boskiego ciałka 8)


:1luvu: :D
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Gosiagosia, muza_51, zuza i 1112 gości