Dama, łachudra, słodziak i...piękne panny jutro!! cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob mar 14, 2009 17:18

Tyzma pisze:
kalair pisze:O mamo! Tyzma 8O Ty je naprawdę pierzesz! :lol: :lol: :lol:
Jakie bieduleńki! :lol: :lol:


Jasne, wątpiłaś? ja nigdy nie kłamię :lol: :lol:

Ależ nie śmiałabym Cię o to oskarżać.. :wink:
Qrczę, prane koty..
Ale to niszczy ich naturalną ochronę..Z drugiej strony, jak szlajają się w takich miejscach. Nie da się ich tam nie wpuszczać?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 14, 2009 17:25

kalair pisze:
Tyzma pisze:
kalair pisze:O mamo! Tyzma 8O Ty je naprawdę pierzesz! :lol: :lol: :lol:
Jakie bieduleńki! :lol: :lol:


Jasne, wątpiłaś? ja nigdy nie kłamię :lol: :lol:

Ależ nie śmiałabym Cię o to oskarżać.. :wink:
Qrczę, prane koty..
Ale to niszczy ich naturalną ochronę..Z drugiej strony, jak szlajają się w takich miejscach. Nie da się ich tam nie wpuszczać?


Nic im nie niszczy - to jest specjalny taki szampon właśnie dla kotów z problemami, z wysychającą skóra, podrażnioną, z uczuleniami, przy wypadającej sierści. To bardziej lek niż szampon. Zresztą szampon to tak potocznie, tam nie ma mydła i innych detergentów tylko pantenol, octan tokoferolu, biotyna i alantoina.
A koty - hym może by i mogły tam nie chodzić, ale one mają tam plac zabaw, a do kotłowni czasem się włamią :)
I nie piorę ich co tydzień. Tylko jak sytuacja tego wymaga - średnio raz na kwartał.

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Sob mar 14, 2009 17:29

Tyzma pisze:
kalair pisze:
Tyzma pisze:
kalair pisze:O mamo! Tyzma 8O Ty je naprawdę pierzesz! :lol: :lol: :lol:
Jakie bieduleńki! :lol: :lol:


Jasne, wątpiłaś? ja nigdy nie kłamię :lol: :lol:

Ależ nie śmiałabym Cię o to oskarżać.. :wink:
Qrczę, prane koty..
Ale to niszczy ich naturalną ochronę..Z drugiej strony, jak szlajają się w takich miejscach. Nie da się ich tam nie wpuszczać?


Nic im nie niszczy - to jest specjalny taki szampon właśnie dla kotów z problemami, z wysychającą skóra, podrażnioną, z uczuleniami, przy wypadającej sierści. To bardziej lek niż szampon. Zresztą szampon to tak potocznie, tam nie ma mydła i innych detergentów tylko pantenol, octan tokoferolu, biotyna i alantoina.
A koty - hym może by i mogły tam nie chodzić, ale one mają tam plac zabaw, a do kotłowni czasem się włamią :)
I nie piorę ich co tydzień. Tylko jak sytuacja tego wymaga - średnio raz na kwartał.

A to ok! Ja myślałam, że faktycznie często to robisz :lol: :lol:
Bo wiesz,takie grzeczniusie, przyzwyczajone..Szok! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 14, 2009 17:31

Bo one są drańskie ale grzecznisie

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Sob mar 14, 2009 17:32

Wymoczki!! :ryk:
Papugi tak, zapalenie płuc z krwotokiem. Wetka robiła sekcję. Papużkom w ostatniej chwili krew się puszczała z noska... Koszmarne. Wcześniej nie było nawet widać ze chore.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 14, 2009 17:34

Tyzma pisze:Bo one są drańskie ale grzecznisie

Tiaaa..jak niekoty! :lol: :lol:
Do obcinania pazurków też takie ? :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 14, 2009 17:36

kalair pisze:
Tyzma pisze:Bo one są drańskie ale grzecznisie

Tiaaa..jak niekoty! :lol: :lol:
Do obcinania pazurków też takie ? :twisted:


nie obcinam pazurków :oops: to nie wiem

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Sob mar 14, 2009 17:37

kinga w. pisze:Wymoczki!! :ryk:
Papugi tak, zapalenie płuc z krwotokiem. Wetka robiła sekcję. Papużkom w ostatniej chwili krew się puszczała z noska... Koszmarne. Wcześniej nie było nawet widać ze chore.

Biedulki.
Chciałabym papugę.Ale te głosy! :roll:
Jak się aleksandretta odezwała, to pies z podkulonym ogonem nie wiedział,gdzie wejść..Ok,jak cichutko do siebie gaworzyła, i bawiła się dzwoneczkiem..
Dzwonek 20 razy dziennie lądował za klatkę. :twisted:
A nierozłączki w nocy strzelały drutami klatki. Niepowtarzalny odgłos. :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 14, 2009 17:40

Tyzma pisze:
kalair pisze:
Tyzma pisze:Bo one są drańskie ale grzecznisie

Tiaaa..jak niekoty! :lol: :lol:
Do obcinania pazurków też takie ? :twisted:


nie obcinam pazurków :oops: to nie wiem

Spróbuj i powiesz nam,jak koteczki :lol:
Moim się nie da,więc też nie obcinam.Chcę pożyć.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 14, 2009 17:41

Znajomy ma cos dużego... Jego zona kilkadziesiąt razy dziennie biega drzwi otworzyć, telefon odebrać, domofon... Papuga... :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 14, 2009 17:42

kalair pisze:
Tyzma pisze:
kalair pisze:
Tyzma pisze:Bo one są drańskie ale grzecznisie

Tiaaa..jak niekoty! :lol: :lol:
Do obcinania pazurków też takie ? :twisted:


nie obcinam pazurków :oops: to nie wiem

Spróbuj i powiesz nam,jak koteczki :lol:
Moim się nie da,więc też nie obcinam.Chcę pożyć.


Ale ja nie widzę potrzeby obcinania - trochę nabroiły (tapetę zdrapały ale to przez choinkę) są na etapie oduczania ( przez miesiąc już tylko 1 raz drapnęły)

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Sob mar 14, 2009 17:51

nie obcianm pazurków i drapią tylko deske i słupki drapaka...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 14, 2009 17:53

wogóle to obcinanie pazurów jest mocno przereklamowane.

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Sob mar 14, 2009 17:55

Tyzma pisze:wogóle to obcinanie pazurów jest mocno przereklamowane.

chyba tak. Nie widzę żeby im jakoś nadmiernie rosły.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 14, 2009 17:57

kinga w. pisze:Znajomy ma cos dużego... Jego zona kilkadziesiąt razy dziennie biega drzwi otworzyć, telefon odebrać, domofon... Papuga... :lol:

Tiaaaa..urok posiadania tej istoty! :lol: :lol:
A jaka?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości