Zamykamy wątek i mówimy do widzenia :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 10, 2010 18:05 Re: Reaktywacja wątku, miał być schron :( Czarny pysio u mnie ..

Zdjęcia :twisted: Może kiedyś będą :roll:
Pysio siedzi w budce, ma zielone oczka i dobrze się ma :wink:
Focenie czarnego kota w budce :roll: - to tylko Basia da sobie z tym radę 8) Odwilż poproszę :twisted:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie sty 10, 2010 19:31 Re: Reaktywacja wątku, miał być schron :( Czarny pysio u mnie ..

Takie sobie zdjątko Pysia w budce :mrgreen:

Obrazek

Aluś chodzi i płacze 8O Ja też płaczę :?

Takie mamy teraz płaczące czasy :? Idę dalej płakać :oops:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie sty 10, 2010 19:58 Re: Reaktywacja wątku, miał być schron :( Czarny pysio u mnie ..

Ola, ja jednak nie do końca rozumiem...
czemu Ty płaczesz?
czemu Aluś płacze?

Usiłowałam to wykoncypować z kilku ostatnich stron ale mi jakoś nie idzie...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 10, 2010 19:59 Re: Reaktywacja wątku, miał być schron :( Czarny pysio u mnie ..

Olu :love: - to za czarnego Pysia :D (no, nie tylko, ale w tym momencie za niego)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 10, 2010 21:24 Re: Reaktywacja wątku, miał być schron :( Czarny pysio u mnie ..

Agn pisze:Ola, ja jednak nie do końca rozumiem...
czemu Ty płaczesz?
czemu Aluś płacze?

Usiłowałam to wykoncypować z kilku ostatnich stron ale mi jakoś nie idzie...


Agn - jak baba ma taki wiek jak ja to czasami płacze bez dania racji :twisted: :ryk: Stare tak mają :mrgreen: Se płaczą :kotek:

Aluś płacze przy nawrocie kk na czerwono - pękają mu naczynka w oczkach, kropelki trzeba dać i będze oki :wink: To Aluś chodzi i płacze, żeby wypłukać :kotek:

Pysio NIE PŁACZE - tylko śpi :D :D :D :D :D W budce, cały chyba zadowolony 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie sty 10, 2010 21:28 Re: Reaktywacja wątku, miał być schron :( Czarny pysio u mnie ..

To mnie uspokoiłaś.
Ale tylko trochę.
Wolałabym abyście - niezależnie od aktualnych powodów/nie-powodów - jednak nie płakali. :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 10, 2010 21:29 Re: Reaktywacja wątku, miał być schron :( Czarny pysio u mnie ..

Zmniejszyłam zdjęcie Pysia

Obrazek

oraz donoszę, Ola już nie płacze :D Taką mam w każdym razie nadzieję :mrgreen:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie sty 10, 2010 21:32 Re: Reaktywacja wątku, miał być schron :( Czarny pysio u mnie ..

Ciekawe...
Barba - zmniejszyłaś, a ja jakby większego widzę...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 10, 2010 21:33 Re: Reaktywacja wątku, miał być schron :( Czarny pysio u mnie ..

A59 jest znana z tego, że ma oczy w bardzo mokrym miejscu.
I serce ma miękkie. :mrgreen:
Czy co innego ma do kompletu twarde - tego nie wiem. :oops:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sty 10, 2010 21:36 Re: Reaktywacja wątku, miał być schron :( Czarny pysio u mnie ..

Agn pisze:Ciekawe...
Barba - zmniejszyłaś, a ja jakby większego widzę...


A bo to trochę zawiłe :roll: Znaczy samo zdjęcie zmniejszyłam, za to miniaturkę wstawiłam większą :mrgreen: I jest większe choć jest mniejsze :ryk:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie sty 10, 2010 21:39 Re: Reaktywacja wątku, miał być schron :( Czarny pysio u mnie ..

barba50 pisze:
Agn pisze:Ciekawe...
Barba - zmniejszyłaś, a ja jakby większego widzę...


A bo to trochę zawiłe :roll: Znaczy samo zdjęcie zmniejszyłam, za to miniaturkę wstawiłam większą :mrgreen: I jest większe choć jest mniejsze :ryk:

Mechanizm rozumiem, ale podoba mi się opis. 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 10, 2010 21:46 Re: Reaktywacja wątku, miał być schron :( Czarny pysio u mnie ..

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie sty 10, 2010 22:05 Re: Reaktywacja wątku, miał być schron :( Czarny pysio u mnie ..

Ależ się dzieje :D 8O . Gratulacje z powodu powiększenia rodziny!!! Kondolencje z powodu Pingwinka ( taki podobny do mojego Bolana, bardzo, bardzo mi przykro dziewczyny). I proszę nie płakać, co to znaczy, że stare tak mają??? Jakie stare, ja się pytam????
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Nie sty 10, 2010 22:39 Re: Reaktywacja wątku, miał być schron :( Czarny pysio u mnie ..

:mrgreen: - stare to te, które stare są 8) I nobody perfect :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Nawet angielski mi nie wychodzi :? :mrgreen:

Pysio śpi, ja też idę spać .............. Ewentualna relacja jutro ............. No bo zawieje i śnieżyce ..... Ubawiłam się :kotek:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon sty 11, 2010 20:00 Re: Reaktywacja wątku, miał być schron :( Czarny pysio u mnie ..

Hej :!: I jak koty przeżyły powszedni dzień po weekendzie :?: :?: :?: Znaczy jak Duza poszła zarabiać na papu dla futerek :lol: Pysio dał radę :?: Nie został zastraszony :?:
Bo u mnie dziwne rzeczy dzisiaj się działy :evil: Wpierw Pepek zaatakował Lolkę (siostrę :!: ) - powód nieznany, potem miał różne wąty do pozostałych kotów, no nosiło go :twisted: A po południu wlazł mi na kolana, uruchomił mruczenie i przez 1,5 godz. spał, aż zdrętwiałam :roll: Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam Pepka na kolanach w domu z jego własnej woli 8O
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, MAU, MB&Ofelia i 104 gości