Avian pisze:Tych, którzy martwią się wyginięciem ostatnimi laty wróbelków informuję, że są - wszystkie mają się dobrze i mieszkają w Luboniu, okolice Żabikowa w ilościach niezliczalnych![]()
Nie sądzę, zeby się stąd wyprowadziły w najbliższym stuleciu![]()
Zapraszam chętne koty, kotki i koteczki - dla wszystkich starczy
A wiesz, bardzo mnie ucieszyłaś tą wiadomością. Bo należę do tych, których martwiło zniknięcie wróbli. Przyczyn nie znałam. U nas zniknęły chyba dlatego też, że gołębie wszystko zjedzą. Wróble chyba nie mają szans.
Ja wiem, że wróble nad ranem za oknem to nic fajnego. Ale mam do nich sentyment, z dzieciństwa. Kiedyś były (gołębi nie było) i dokarmiałam zimą.