EPO podane..mija czas, juz dwa lata Marchewuniu [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro wrz 17, 2008 18:01

A i wystapił zonowu problem siusiana...kota nie zrobiła siusiu po kroplowce. W ciagu całego dnia było siusiu ale naprawde po pare kropelek. Nie chce tez pic juz tak chetnie jak kiedys.....nie wiem czy to zły czy dobry objaw:(
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 17, 2008 20:05

Jest siku wielkie i kooopa tez całkiem całkiem.....ufff no i jemy jemy nie jest zle....nochal i sluzowki w miare rozowe, oddech spokojny, drzenia nie ma,troszku mniej pijemy ale to pewnie dlatego ze dostala kroplowke. Ciagle łaze za nia i mam nadzieje ze sie nic nie wydarzy....
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 17, 2008 21:35

No i chcialam dobrze i jest zle:( podałam lekarstwo do pysia i wszystko co zjadła zwymiotowała:(......tyle jedzonka ktroe było w brzuszku:( szkoda:(
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 17, 2008 22:22

Oj, to szkoda :(
Niektóre moje koty też tak mają - nie mogę im dawać leków tuż po jedzeniu, bo mam pawie na podłodze.
Zawsze dość długo czekam, aż to żarełko się ułoży i dopiero wciskam leki, jeśli trzeba.
jeśli mogę, to czekam około godziny - wtedy brzuch nie jest pusty, ale pawie już nie występują.

Dobrze, że siku było i kupa :D
A Marchewcia dostaje jeszcze furosemid? Pewnie tak, skoro kroplówki są kontynuowane.

A jak zachowanie?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 17, 2008 22:41

No własnie tak zrobiłam ...dałam lek zaraz po jedzeniu:( moj bład....szkoda ale to nic mała znowu je i uzupełnia:) troche mnie przeraził ten pawik...ale składał sie z samego jedzenia. Mysle ze ja zemdlilo....no i sie oczywiscie zdenerwowała jak smok walwelski...juz mnie chyba nie lubi bo nawet nie chce ze mna spac:( u swojego ukochanego Pana dzisiaj lezała na jego wielkim brzuszydle:) a ja wyszłam z domu pierwszy raz od wielu dni sama:) i byłam u fryzjera:) ale tak sie denerwowałam ze co piec minut dzwonilam do domu i pytalam jak kot sie czuje :twisted: :roll: maz jest troche zdegustowany moim zachowaniem :oops: Galla tak jeszcze podajemy furosemid bo dostaje do konca tego tygodnia kroplowki. W niedziele odstawiamy kroplowkowanie i czekamy do srody i znowu badania.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 17, 2008 22:45

Odpowiem za moją córkę :wink:
Marchew zachowuje się jak Marchew :wink: :D
Czyli chce wyjść na ogród, gryzie ludzi, warczy na wszystkich...
Czyli jest norma marchwiana :wink: :D
Mowię to odpowiedzialnie na podstawie telefonów wykonywanych do mnie :wink:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 17, 2008 22:47

No proszę, panna wie, że brzuszek nie może być pusty :D

Ja myślę, że im bardziej kot się broni przy dawaniu tabletek, tym większa szans na pawia, jeśli daje się tabletki tuż po jedzeniu. To może nawet nie być spowodowane mdłościami, tylko stresem.

Bardzo dobrze, że wyszłaś. Musisz się ciutkę oderwać, jeśli to tylko choć trochę możliwe.
Najgorzej jest, jak kot choruje i trzeba iść do pracy. Ja brałam permanentnie wolne dni albo pracę do domu, bo bałam się wychodzić na dłużej...
Ale do fryzjera trzeba. Zwłaszcza, jeśli Pańcio może popilnować chorutka :)
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 17, 2008 22:48

anna57 pisze:Odpowiem za moją córkę :wink:
Marchew zachowuje się jak Marchew :wink: :D
Czyli chce wyjść na ogród, gryzie ludzi, warczy na wszystkich...
Czyli jest norma marchwiana :wink: :D
Mowię to odpowiedzialnie na podstawie telefonów wykonywanych do mnie :wink:

:D :D :D
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 17, 2008 22:59

galla pisze:
anna57 pisze:Odpowiem za moją córkę :wink:
Marchew zachowuje się jak Marchew :wink: :D
Czyli chce wyjść na ogród, gryzie ludzi, warczy na wszystkich...
Czyli jest norma marchwiana :wink: :D
Mowię to odpowiedzialnie na podstawie telefonów wykonywanych do mnie :wink:

:D :D :D


No i to sie zgadza.... :D tak sie własnie zachowuje.....skandalicznie :) ale ja za to uwielbiam:) i Pancio tez :wink: mowi ze to jego madry kot:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 17, 2008 23:30

Bo to jest mądry kot.
Niech tylko jeszcze mądrze łyka tabletki :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 18, 2008 0:28

galla pisze:Niech tylko jeszcze mądrze łyka tabletki :wink:

No, z tą mądrością to u niej gorzej, niestety :wink:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 18, 2008 6:31

Bardzo się cieszę, że Marcheweczce wraca apetyt-nabieraj sił koteńko!

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw wrz 18, 2008 7:25

Fryzjer jak najbardziej sie należał po tylu dniach stresów.
Jak po nocy? Dalej darcie i chęci wyjscia na zimny dwór?

maglebo

 
Posty: 47
Od: Wto lip 22, 2008 11:57

Post » Czw wrz 18, 2008 10:16

a i owszem od rana papa darta, troche jemy i pijemy, apetyt mamy bardzo wybiorczy.....jedziemy zaraz na kroplowke .....mamy nadzieje ze sie nic złego nie wydarzy....
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 18, 2008 10:41

Nic złego ma się nie wydarzyć.
No ewentualnie jakieś małe drapnięcie na Twojej lub weta ręce w związku z normalnością Marcheweczki :twisted:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 13 gości