Przed wyjazdem Minimka pozwiedzała domek kolegi, pooglądała TV. Podobno posłuchała polecenia "do budy" i sama weszła do transporterka

.
Teraz śpi, więc podróż się jej nie dłuży.
Aga zadecydowłam, że jeśli DS nie będzie miał swojego transporteka to mają zabrać w Twoim.
Jeśli będą mieli swój, to nakazałam przekładanie w zamkniętym samochodzie. Pusłucha, bo inaczej nie miałby po co przychodzić do pracy

.
Acha, kolegi TŻ-ka była Minimką zachwycona
