Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid. Patty['] Bunia szuka domu

Jaki słodki puchatek z Patuni :1luvu:

gdzie tam! Do Buni a szczególnie Shibasa-Foki to jej daleko :twisted:

śliczna jest :1luvu:

no, gruba jest, Mokkuniu, gruba, ale do Shibaska to jej jeszcze trochę brakuje :mrgreen:

Żebyście widziały, jak Patka się potrafi przytulać, wygina grzbiet przy głaskaniu, taki miziak się zrobił, kto by pomyślał....

Ha, jedna Ciocia Sis skumała o co mi chodziło :mrgreen:

Miały Ciotki pisać: tak tak, mokkuniu Patty jest strasznie gruba

bo dla mnie każdy gram na plus u niej to wielka radość
chociaż cały czas czuję kręgosłup u bidulki i wtedy mi strasznie źle i smutno

glllllllllluba i pięęęęęęęęękna
i taka mąąąąądla :1luvu:

Prawda?

I pięknie rysuje, tańczy i gra na skrzypcach :mrgreen:

ruru pisze:glllllllllluba i pięęęęęęęęękna
i taka mąąąąądla

chłe, chłe :mrgreen:

ale fakt, na zabiedzoną nie wygląda
tak trzymaj Patuniu :ok:

Koniec tego dobrego. Jutro biorę wolne, zabieram Patkę do Alka. Bo raz, że 14 dni kuracji na podniesienie odporności nie pomogło i w sumie stan Patki bez zmian jest a dwa, mamy takie plecy w badaniach krwi, że zaczynam mieć wyrzuty sumienia. Patka będzie obejrzana, osłuchana, wymierzona, wyważona, krew na pełne badania pobierzemy, zobaczę jak to wyjdzie kaskowo, może poślemy do zwierzęcego labu znowu. Mam jeszcze w planach rano mocz złapać, mam nadzieję, że Patka uzna mój plan za dobry i będzie współpracować.
Prosimy o kciuki za Patkę Zajączka

pewnie, że kciuki są :ok:

Aniu a jak reszta stadka? O nich jak jest Patka, to już wcale nie piszesz :evil:

no, jeszcze czasem zdarzy się o Shibasku.
A co z Leonem, Bunią, Cariamidkiem, hę?

:evil:

Ciekawa jestem bardzo jak wyjdą wyniki nerkowe Patki.
No i zdaj relację z mierzenia ciśnienia

magdaradek pisze:pewnie, że kciuki są
Aniu a jak reszta stadka? O nich jak jest Patka, to już wcale nie piszesz
no, jeszcze czasem zdarzy się o Shibasku.
A co z Leonem, Bunią, Cariamidkiem, hę?

Ha i bardzo dobrze i tak ma być! Serio. Bo koty zdrowe, wesołe, bezproblemowe... prawie i nie ma o czym pisać

Obiektywu ciągle nie mamy, więc nie robię zdjęć, nie mam co wklejać, a z Patulkiem bidulkiem zawsze coś więc o niej piszę

Kciuki za wyniki i moc głasków dla Pattinki!

Dla reszty Kociasych oczywiscie tez

Jesteśmy po.
Patka w śnieżnej karocy, opatulona przed mrozem dotarła do lecznicy po może 1 minucie

chyba mrozu poczuć nie zdążyła.

A więc prawie same plusy. Wygląda jeszcze ładniej niż ostatnio

ma ładne futro, nie jest odwodniona, osłuchowo wszystko ok.
Ciśnienie zmierzone - Patka była pierwszym kocim pacjentem :kotek:

Ciśnienie skurczowe 140.
Krew z tylnej łapki udało się też ślicznie pobrać za pierwszym razem. Pojechała do labu, zwierzęcego. Wyniki na maila dostanę jutro.
Mam nadzieję, że będą ładne :ok:

Minus taki, że nadżerka z języka od roku prawie jest i nie chce iść i stan zapalny w pyszczku postępuje.

Ja tylko w ramach komentarza do zdjęć napiszę - Patty wcale nie jest gruba. Wygląda cudnie. Odpowiednio. I w sam raz.

Agn pisze:Ja tylko w ramach komentarza do zdjęć napiszę - Patty wcale nie jest gruba. Wygląda cudnie. Odpowiednio. I w sam raz.

Nic dodać nic ująć

Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid. Patty['] Bunia szuka domu

Kto przegląda forum