Avian pisze:aamms pisze:Troszkę Misia..

Tym razem fotki nieco bardziej dystyngowane niż ostatnio..

Jutro idę do alergologa.. innego niz przedtem..
Mam nadzieję, że ten nie bedzie mnie namawiał na pozbycie się kota..
(
W wywiadzie podałam, że mam jednego..

)
Ciekawe, którego miałaś na myśli

Odpowiedź na pytanie wymaga wyjasnienia..
Podałam, że mam jednego, bo nie chciałam stresować pana doktora..
A potem jak wyszło mi uczulenie na kota, to tym bardziej nie podawaałam kocich szczegółów..
Zapytałam tylko, czy można sprawdzić czy jest się uczulonym na konkretnego kota.. i odpowiedziano mi, że oni przeprowadzają testy uczuleniowe na kota ogólnego..
W związku z tym, Avian, miałam na myśli kota SZCZEGÓLNEGO, wielopostaciowego..
Ale nie ogólnego, w rozumieniu poradni alergologicznej..
Znaczy, jak napisała Serniczek, mam jednego Puchatka w wielu futerkach albo inaczej - Kota Szczególnego Wielopostaciowego..
Na którego NAPRAWDĘ nie jestem uczulona..
Jakbym była, to już dawno bym umarła..
Szczególnie przy tym, jak Puchatek śpi na mojej głowie, Suffka na szyi w postaci szaliczka.. jeszcze ze trzy zawsze pchają się na kanapę, jak śpię.. a u mnie żadnego kichania, żadnych objawów duszności, żadnych czerwonych czy zapuchniętych oczu, żadnego kataru..
No chyba tak nie wygląda alergia na kota..
