ŁACIA oraz LULEK i LEO (u rodziców) - ptasia przygoda

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 03, 2007 17:17

pytanie - czy lulek przy tej swojej scislej diecie RC czy tez hills (bo RC sie konczy i wlasnie hillsa zamawiam) to moze jest malt-soft?/ bo mi otatnio kulkami LuloKlaków wymiotowal...

o takie cos mi chodzi http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=3018
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Sob lut 03, 2007 20:57

covu pisze:pytanie - czy lulek przy tej swojej scislej diecie RC czy tez hills (bo RC sie konczy i wlasnie hillsa zamawiam) to moze jest malt-soft?/ bo mi otatnio kulkami LuloKlaków wymiotowal...o takie cos mi chodzi http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=3018


dla kotow z chorymi nerkami, struwitowcow kilku wetow z ktorymi rozmawialam polecalo bezo peta - przetestowalam chyba wszystkie dostepne na rynku i moim zdaniem jest najskuteczniejszy.
ObrazekMaksioObrazekUtuli

Blues

 
Posty: 695
Od: Wto maja 25, 2004 12:15
Lokalizacja: Warszawa - Zacisze

Post » Sob lut 03, 2007 22:13

Covu, ja ostatnio miałam ten sam dylemat z Leośkiem. Też nie wiedziałam czy można dawać pastę odkłaczającą. Będę we wtorek u mojej wetki to zapytam, jak nie zapomnę.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob lut 03, 2007 23:35

Mnie się wydaje, że można - Pędzel od miesięcy walczy ze struwitami, miał kilka zatkań, cewnikowań, a ostatnio podczas wizyty D. rozmawiała ze mną o tym czy on dostaje pastę odkłaczającą ( bo akurat miał problemy z jelitkami i szukałyśmy przyczyny), potwierdziłam że tak, i nie usłyszałam żadnych gromów ;) A ona zna Pędzla dobrze, i to głównie z problemów moczowych, wiec chyba by zwróciła uwage.... no ale wiadomo, lepiej zapytać własnego weta, co kot to inny mikroświat ;)

Natomiast z tym siusianiem - nie wiem, na ile to bedzie pociechą, bo też miałam zasikane mieszkanie w swoim czasie i wiem że to frustruje w końcu my też mieszkamy w tych mieszkaniach ;) - ale wiesz, naprawdę dobrze, że on siusia - dopóki siusia, gdziekolwiek, to nie jest źle! Oby się nie przytkał :ok:
A tak jeszcze zupelnie luźno sobie mysle - może ddatkowa inna kuwetka z innym żwirkiem? Na zasadzie - w tej jest be, to w tej nowej bedzie może mniej bolało?

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Nie lut 04, 2007 15:11

poprobujemy z kuwetka jak tylko znajde miejsce na nia...

nic nie poradze na to ze sika, uciazliwe to jest i tyle, zwlaszcza przy TZ ktory zdeklarowanym milosnikiem kotow nie jest... :(
Lulo ma sie, poza tym ze sika przed kuweta, dobrze, dzis pol dnia ganial za myszka, biegal z nia w te i spowrotem, teraz sie myje, lezac na lozku :)

chwilowo kolo 11 lutego wieczorem koty pojada do rodzicow bo wyjezdzam na kilka dni :) rodzice wiedza o kotoproblemach...
moze tam kupimy inny zwirek i zobaczymy :)
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Nie lut 04, 2007 17:03

Blues pisze:
covu pisze:pytanie - czy lulek przy tej swojej scislej diecie RC czy tez hills (bo RC sie konczy i wlasnie hillsa zamawiam) to moze jest malt-soft?/ bo mi otatnio kulkami LuloKlaków wymiotowal...o takie cos mi chodzi http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=3018


dla kotow z chorymi nerkami, struwitowcow kilku wetow z ktorymi rozmawialam polecalo bezo peta - przetestowalam chyba wszystkie dostepne na rynku i moim zdaniem jest najskuteczniejszy.


Ja tez tak uważam. Wg mnie bezo-pet jest najlepsza.

Covu czy Lulo sika przed kuwetą? czy tez stoi tyłem do otworu i sika na prostych łapkach?
Moj Fred ma ten sam problem, 10 m-cy był na Hilsie, a jak przeszłam na bytową problem powrócił. Sika na lekko wyprostowanych łapkach. Ph moczu znowu ma wysokie :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11998
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lut 04, 2007 17:13

Fredziolina pisze:
Blues pisze:
covu pisze:pytanie - czy lulek przy tej swojej scislej diecie RC czy tez hills (bo RC sie konczy i wlasnie hillsa zamawiam) to moze jest malt-soft?/ bo mi otatnio kulkami LuloKlaków wymiotowal...o takie cos mi chodzi http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=3018


dla kotow z chorymi nerkami, struwitowcow kilku wetow z ktorymi rozmawialam polecalo bezo peta - przetestowalam chyba wszystkie dostepne na rynku i moim zdaniem jest najskuteczniejszy.


Ja tez tak uważam. Wg mnie bezo-pet jest najlepsza.

Covu czy Lulo sika przed kuwetą? czy tez stoi tyłem do otworu i sika na prostych łapkach?
Moj Fred ma ten sam problem, 10 m-cy był na Hilsie, a jak przeszłam na bytową problem powrócił. Sika na lekko wyprostowanych łapkach. Ph moczu znowu ma wysokie :(


pojecia nie mam :(
on leje tylko w lazience, nie tylko przy samej kuwecie....
jak go kiedy widzialm w kuwecie to sikal tak normalnie, kucajac...

wiem ze on sika bo kiedys lacia byla z nami a chwile pozniej bylo nasikane wiec to musila byc on...
on czasem sika do kuwety, ale glownie obok...
musze go kiedys przyuwazyc, zobacze jak sika...

czy to ma jakies znaczenie ?? w jakiej pozycji sioora koto ??
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw lut 08, 2007 15:18

zanabyta pasta odklaczajaca jest bleeee
koty jej nie lubic i wogole...
Lulo nie sika po katach chwilowo, zaczynam sie zastanawiac czy on nie sika tylko jaksa te dywaniki... albo glownie...

ja sesje skonczylam. Jutro caly dzien z kotami :) bedziemy sprzatac i sie bawic, przez sesje mieszkanie zaroslo bo czasu nie bylo na nic :)
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon lut 19, 2007 11:10

od niedawna za rada Carmelli podajemy 3 razy dziennie po 10 ml wywaru ze znemion kukurydzy. Na opakowaniu napisali ze dziala moczopednie :) Lul od tego czasu nie siooral poza kuwetka :) jestem happy :) dziekujemy cioci Carmelli :)
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon lut 19, 2007 11:22

To świetnie :D
Tak trzymać! :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30858
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon lut 19, 2007 18:20

covu pisze:od niedawna za rada Carmelli podajemy 3 razy dziennie po 10 ml wywaru ze znemion kukurydzy. Na opakowaniu napisali ze dziala moczopednie :) Lul od tego czasu nie siooral poza kuwetka :) jestem happy :) dziekujemy cioci Carmelli :)

A ja Ci covu dziękuję za to info - też będziemy próbować :) Jak Ty ten wywar podajesz?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon lut 19, 2007 18:37

mokkunia pisze:
covu pisze:od niedawna za rada Carmelli podajemy 3 razy dziennie po 10 ml wywaru ze znemion kukurydzy. Na opakowaniu napisali ze dziala moczopednie :) Lul od tego czasu nie siooral poza kuwetka :) jestem happy :) dziekujemy cioci Carmelli :)

A ja Ci covu dziękuję za to info - też będziemy próbować :) Jak Ty ten wywar podajesz?


sztrzykawa dopyszcznie :)
po 10 ml...
mam taka 10 ml strzykwake. przed jedzeniem dostaje 3 razy dziennie po strzykawie i tyla :)
tylko po ugotowaniu trza odczekac coby gorace nie bylo :) i ja tak po 3-4 dniach wywar wylewam jesli zostanie, bo to chyba przesada tyle czasu trzymac :)
aha tylko farfocle trzeba odcedzic przes sitko, zeby kot tych farfocli nie pil (tak jak z sypana herbata - najlepiej odcedzic :))
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon lut 19, 2007 18:55

Ciocia Carmella pozdrawia :)

Ale wiesz ... to chyba jednak ciut za długo 4 dni trzymac wywar, tak ze dwa to ok. Zreszta nie wiem, Jola pisała, ze codziennie robi nowy. I ja tez w sumie codziennie od nowa, czasami co dwa dni.
No i odcedzam to i wychodzi mi z reguły ok. 3/4 szklanki wywaru czystego.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon lut 19, 2007 19:04

carmella pisze:Ciocia Carmella pozdrawia :)

Ale wiesz ... to chyba jednak ciut za długo 4 dni trzymac wywar, tak ze dwa to ok. Zreszta nie wiem, Jola pisała, ze codziennie robi nowy. I ja tez w sumie codziennie od nowa, czasami co dwa dni.
No i odcedzam to i wychodzi mi z reguły ok. 3/4 szklanki wywaru czystego.


mhm mi tez...
to ja zaraz wywalam moj wywarek i biore sie z gotowanie nowego...
moze po prostu gotowac mniej?? :) ja nie mam wyczucia jesli chodzi o czas przechowywania rzeczy :)
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Sob lut 24, 2007 21:55

Lulo znowu nalal :(

buuuu :(
a juz sie cieszylam :(
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elkaole, Gosiagosia i 267 gości