Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

Ale fajnie

Inka

Dzisiaj ciocia wpadła do nas miautowarzysko

musimy się z ciocią przytulić i pogłaskać. Przyszła, przytuliłem się mocno i poszła
Noś

MalgWroclaw pisze:Miau.
Tak czekałem dziś rano na ciocię. Już się martwiłem, gdzie jest

a tu Florentynka jadła śniadanie

Noś

Nosiu

Florentynko :1luvu:

pięknie wyglądacie

pozdrawiam cieplutko
Warkotek

Dziś miałem miaurozterkę i byłem rozdartym kocurkiem. Było tak: ciocia przyszła do mnie późno i się głaskaliśmy, a Duża już zaczęła kroić mięso na moją kolację. Zawsze czekam bardzo blisko, jak już Duża parzy mięsko, to blisko podchodzę. Ciocia bardzo tego nie lubi, bo się o mnie boi. I mnie przytuliła. Tak sobie siedzieliśmy przytuleni, ale ja na każdy ruch Dużej patrzyłem niespokojnie, bo przecież nikt nie pilnował, czy na pewno żaden kawałeczek mięsa nie wypadnie i w ogóle. Ale gdybym chciał się cioci wyrwać, to bym się wyrwał. Nie chciałem.
Noś

Biedny rozdarty Nosiatek...

jesteś miaugościem, Nosiu :1luvu:

wybrałeś Ciocię, by nie było Jej przykro...
Warkotek

Chciałabym, żeby Inka wzięła z Ciebie przykład

Nosiu?

Nosiu, przepyszną pomidorówke dziś ugotowałeś - palce lizać :ok:

A pokaz - "jak ja kocham Ciocię" to prawdziwy przedsmak i najcudowniejszy pokaz Walentynkowy :1luvu:

Kto może, niech mi zazdrości :ryk:

Ciocia była bardzo dumna ze mnie

i się wzruszyła.
Jak przyszłaś, Ciociu Thorkatt, bardzo czekałem, żeby przyszła moja ciocia, wtedy zszedłem boczkiem do cioci, przywitać się. I położyłem się koło cioci, uczestniczyłem w miaukonwersacji.
Twoja torebka, Ciociu Thorkatt, bardzo ładnie pachniała.
Noś :oops:

Ta torebka zbiera dobre wiadomości i pozdrowienia

- odczytałeś, dopisałeś swoje :201461

No to zazdroszczę, Thorkatt

Thorkatt pisze:Ta torebka zbiera dobre wiadomości i pozdrowienia - odczytałeś, dopisałeś swoje

U nas, Ciociu, zawsze Florentynka pisała na torebce listy do Florki, która mieszkała u cioci. A teraz Florki nie ma i ciocia jest bardzo smutna

Noś

MalgWroclaw pisze:
Thorkatt pisze:Ta torebka zbiera dobre wiadomości i pozdrowienia - odczytałeś, dopisałeś swoje

U nas, Ciociu, zawsze Florentynka pisała na torebce listy do Florki, która mieszkała u cioci. A teraz Florki nie ma i ciocia jest bardzo smutna
Noś

Ale Ci kochani, którzy odeszli, zawsze posyłają nam kogoś, byśmy zajmując się innymi, nie mieli czasu na smutki.
Tak było i u nas. W pierwszą Wigilię bez Mamy przybłąkał się Kostek. A od ubiegłej wiosny , gdy przejęłam ogródek po Rodzicach i wcale nie miałam ochoty, by tam jeździć, regularnie zaczęła pojawiać się kotka i kocurek. I teraz codziennie tam jestem, a siostra co tydzień przyjeżdża z innego miasta.

Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

Kto przegląda forum