I na cholerę komu ta zima?
Niech sobie będzie w górach nawet przez cały rok, ale w Dzikunowie po co?
Żeby kotom było zimno w tyłki, a karma zamarzała w miskach?
Droga oblodzona, żebym na drzewie skończyła trasę?
No po co tu zima, ja się pytam?
Pojechałam zadać paszę darmozjadom.
Parkuję przed bramą, dwa razy trąbnę klaksonem...
...pojawia się Popieródła, a za nim Płastka. Chyba dusili komara w budzie na tarasie.
W tylnym lusterku widzę jak drogą rączo bieży Bożociał. Turlu... turlu... turlu...
Nakładam ciepłe saszetki w miski.
O, witam Panią! Jak miło SłoniaBP widzieć.
Głodne to to towarzystwo nie za bardzo było.
Owszem, zjedli z apetytem ale nie rzucali się dziko na miski.
Pewnie są stałymi klientami "Baru u Łowcy".
Bez jego wiedzy. Raportował tylko, że Inżynier Biedroń się u niego stołuje.
Ruda Zdzira nie ma foty. Zawsze czeka, żebym w końcu w cholerę pojechała i dopiero wtedy przełazi przez płot.
Serwis zdjęciowy obejmuje Popierdółę, Bozociała i Płastkę sprzed tygodnia.
Plus dzisiejsza SłońBP




