Patmol pisze:
jej dobrze by było w domu z ogrodem -żeby mogła wychodzić, ale żeby ten ogród był zabezpieczony -podobno są już takie ogrodzenia
żeby tam były koty -chociaż ze 2 -takie przyjacielskie
i ludzie, którym by nie przeszkadzało że ona tak sobie żyję troszkę obok
i który w razie czego potrafiliby ją złapać i zabrac do veta
i żeby czeto jej dawali mięsko do jedzenia
Może po prostu to ?
I pare innych rzeczy. A reszta do dogadania osobistego?
Nie takie koty znajdowały domy. A poza miau jest też chyba troche normalnych ludzi
