jej siostra pisze:A Kaczuszka i Lukrecjan jeszcze żyją?paw pisze:żyją, ale nie tyją, to o czym tu pisać
jak to nie ma?
to ja napiszę; o Lukraśku - kiedy przychodzi do nas, pędzi na kocyk Norka (psa), żeby się wytarzać i pougniatać. Także obficie oślinić. Norek stoi i czeka, cierpiąc w milczeniu. Jesli kocyk jest ośliniony, Norek brzydzi się i nie chce się położyć. Obecnie Lukrecjan z rzadka sprawdza miski, no chyba że jest częstowany gotowaną rybą, wtedy nie odmawia.
Kaczuszka natomiast zapuszcza żurawia do drugich sąsiadów, gdzie nie ma nie tylko innych zwierząt, ale przede wszystkim kotów...