Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty II

Lara dzisiaj robiła obchód mieszkania

popatrz na nią...trzy dni i jaka różnica, niebo a ziemia :1luvu:

podarowałaś jej życie :1luvu:

śliczna dziewusia, podobna do siostrzyczki

co u Zaruni :?:

co u Ciebie :?:

Moja łazienka
Entliczek, pętliczek, w miseczce kocyczek
A w tym kocyczku
Jeden kociczek
Kibelek zajęty, bo ciepła podłoga
A na tej podłodze
Znów kotków załoga
I jak tu iść do kibelka
Kiedy tyle kocich oczu
Na Ciebie zerka?
Powiadam im wreszcie:
Dajcie skorzystać z łazienki
A one gdzieś mają moje prośby wszelkie.
Więc przechodząc mimo, by nie zdeptać jakiegoś
delikatnie spuszczam wodę
Nie mogę przecież obudzić któregoś.

ale super widoki.... :smiech3:

ja to jednak złym człowiekiem jestem, łazienka zamknięta, do ubikacji wchodzę sama, tylko czasami któreś zajrzy

puszatek pisze:popatrz na nią...trzy dni i jaka różnica, niebo a ziemia podarowałaś jej życie
śliczna dziewusia, podobna do siostrzyczki co u Zaruni co u Ciebie

Wiesz Basieńko, czasem mam już dość, denerwuję się, że robią taki bałagan, 10 razy dziennie zamiatam podłogi ze żwirku, myję bez przerwy miseczki, a one mają to gdzieś. Ale kiedy popatrzę spokojnie, jestem taka zadowolona że żyją, że są, że zdrowieją. Co ja bym bez nich zrobiła, życie byłoby takie smutne...
Zarunia dzisiaj miała wyjęte szwy, wszystko cudownie, koteńka wspaniała, dobra, grzeczna, słodka przylepka.

puszatek pisze:ale super widoki....
ja to jednak złym człowiekiem jestem, łazienka zamknięta, do ubikacji wchodzę sama, tylko czasami któreś zajrzy

Zołza jesteś :wink:

Ja mam w łazience i w kuchni podgrzewaną podłogę, więc zimą kociki ją uwielbiają, nie mogę im odmówić tej przyjemności

kilka miesięcy temu tak sobie pomyślałam, że właściwie nie miałabym po co wstawać z łóżka gdyby nie koty i co bym miała za zadowolenie z czystego mieszkania gdyby ono i moje życie było...puste :cry:

u mnie w łazience zimą jest plus 5 stopni :mrgreen:

zamykam dla ich dobra :mrgreen:

cudne masz kociszcze ale moja Tuli Tuli została Miss Miau marca :1luvu:

puszatek pisze:kilka miesięcy temu tak sobie pomyślałam, że właściwie nie miałabym po co wstawać z łóżka gdyby nie koty i co bym miała za zadowolenie z czystego mieszkania gdyby ono i moje życie było...puste

u mnie w łazience zimą jest plus 5 stopni zamykam dla ich dobra

cudne masz kociszcze ale moja Tuli Tuli została Miss Miau marca

Wiem, wiem Basiu, czytałam

Gratuluję, Tulinka jest wyjątkową kotką :1luvu:

pod każdym względem.
Masz taki skarb i narzekasz na nią, a ona proszę MISS

iwoo, puszatku, o Calineczce piszę na jej wątku
nie mogę wstawić zdjęć, niestety mój laptop jest starszy od węgla /tak powiedział informatyk/,
ale będzie próbował coś z tym zrobić,
Calina je, siusiu i kupka są, boi sie ale bardzo pragnie pieszczot,

wiesiaczek1 pisze:iwoo, puszatku, o Calineczce piszę na jej wątku
nie mogę wstawić zdjęć, niestety mój laptop jest starszy od węgla /tak powiedział informatyk/,
ale będzie próbował coś z tym zrobić,
Calina je, siusiu i kupka są, boi sie ale bardzo pragnie pieszczot,

A czy mogłabym prosić o link do wątku, nie mam czasu szukać.....