Oooo to dobrze, bo się martwiłam, że je gdzieś zgniotą po drodze... No to teraz niech mama myszki produkuje

a ja, jeżeli dostanę kiedyś jeszcze jakieś jajeczka to znów mogę podrzucić, puściłam cynk u mnie na roku i jedna dziewczyna obiecała poszukać jak dotrze na święta do domu

Przeżyliśmy dziś wymianę okien, bez uszczerbku na zdrowiu

na początku młody był przerażony obcymi facetami, a potem wyglądał z łazienki albo moich kolan co się dzieje

musiałam go odganiać od resztek pianki
