Buka i Tycia V

» Pon gru 24, 2012 9:24 Re: Buka i Tycia V

Pasibrzucha pisze:Śniło mi się dzisiaj, że przeglądając się w lustrze wzdychałam, ze co prawda włosy mi urosły, owszem, ale co z tego, kiedy powypadały mi prawie wszystkie wibrysy spod nosa

Ja wypadnięte wibrysy Mru (i Puszeńki) zbieram do pudełeczka... :oops:

» Pon gru 24, 2012 9:25 Re: Buka i Tycia V

Gromadko z moich ulubionych

Niech Święta wygonią smutki,
I nastanie czas kiedy siła jest tak mocna,
Że wiesz i czujesz i góry przenosisz.
Uśmiech beztroski wprowadza się na stałe.
A Nowy niech przykryje wszystkie porażki,
Zasłoną archiwalne - szufladka numer trzy.
I otworzy drzwi do lepszego.

psiama & company

» Pon gru 24, 2012 9:27 Re: Buka i Tycia V

Pasi, co za sen :mrgreen:

Czyli, ze koteczkiem śniłaś, że byłaś ?

Józia, to bardzo zacne. Wibrysy mają niesamowitą kontrukcje, zawsze jak znajdę długo się przyglądam i podziawiam.

» Pon gru 24, 2012 9:28 Re: Buka i Tycia V

psiama pisze:Józia, to bardzo zacne.

A myślałam, że to już Tworki

» Pon gru 24, 2012 9:30 Re: Buka i Tycia V

To jest nasza rzeczywistość, nie wątpię, że dla tych zzewnątrz Tworki jak nic

.

» Pon gru 24, 2012 9:37 Re: Buka i Tycia V

Dziękujemy za życzenia :1luvu:

Nie, ja byłam ludzką sobą, ale miałam piękne, czarne wibrysy pod nosem, tyle, że przerzedzone :lol:

Ja też zbieram :oops:

I znam inną taką, która również zbiera :mrgreen:

» Pon gru 24, 2012 9:41 Re: Buka i Tycia V

Ja mam takie gipsowe coś, a czym odcisnęłam tycia nózię i raczkę Młodej oraz Ninową (psia) łapę i kocią też (wtedy była tylko Zuza, wkrótce wiele sie pod tym wzgledem zmieniło :mrgreen:

).
Nie zamieniłabym kotów na nic innego