Czesiaczkowy team I - do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 13, 2013 15:56 Re: Czesiaczkowy team

Nawet nie chce sobie wyobrażać co Tania z Fuksem nawyczyniali by będąc razem, skoro maja podobne charaktery

Nie udało mi się zrobić więcej zdjęć szczeniakowi, którego tymczasuję. Znów aparat mi zastrajkował. Na razie to jedno zdjęcie

Obrazek
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie sty 13, 2013 16:29 Re: Czesiaczkowy team

Jaki śmieszny! Z czuprynki Ghanę przypomina. Sama słodycz.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Nie sty 13, 2013 17:05 Re: Czesiaczkowy team

Ależ aniołeczek :1luvu: Jak dogaduje się z kotami?
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Nie sty 13, 2013 20:27 Re: Czesiaczkowy team

Nie miał kontaktu z kotami. Ma swoje legowisko na dworze, jest na noc nakrywany, tylko mu nos wystaje. Ale sam z siebie nie pcha się do domu. Widać, że od urodzenia przebywał na dworze. Tej nocy spał w korytarzu bo była zimniejsza noc, ale koty tam nie chodziły. Lepiej nie, bo byłby wielki popłoch. To szczeniak sprężyna. Skąd on bierze tyle energii.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie sty 13, 2013 21:57 Re: Czesiaczkowy team

Już myślałam, że się nie uda zrobić tego zdjęcia, bo aparat mi się wyłącza, ale w końcu złapał.
Myślicie, że Jasio z Marusią tak bardzo się lubią? Nie on we dwoje lubią ten zielony polarowy kocyk . . .

Obrazek
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie sty 13, 2013 22:02 Re: Czesiaczkowy team

Bliźniaki?
Super wyglądają!
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sty 13, 2013 22:05 Re: Czesiaczkowy team

Taaak, ulubiony kocyk (u mnie podgrzewany parapet) potrafi zbliżyć do siebie koty o bardzo różnych charakterach :lol: .

A Tania z Fuksem po prostu zajęli by się zabawą w parze - biegami, pogoniami, turlaniem się - jak to kocie sprężynki :ok: :ok:

Szczeniaczek śliczny :1luvu: . Oby szybko dom znalazł jeśli szukacie mu domu :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sty 13, 2013 22:05 Re: Czesiaczkowy team

Mój jest ten kawałek kocyka :lol:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Nie sty 13, 2013 22:23 Re: Czesiaczkowy team

Alienor pisze:Taaak, ulubiony kocyk (u mnie podgrzewany parapet) potrafi zbliżyć do siebie koty o bardzo różnych charakterach :lol: .

A Tania z Fuksem po prostu zajęli by się zabawą w parze - biegami, pogoniami, turlaniem się - jak to kocie sprężynki :ok: :ok:

Szczeniaczek śliczny :1luvu: . Oby szybko dom znalazł jeśli szukacie mu domu :ok: :ok: :ok:

Podgrzewany parapet? Ale to w celach ogrzewania domu, nie kocich zadków? Nie słyszałam o czymś takim
Tania często chodzi i szuka zajęcia, nie ma się kto z nią poprzeganiać. Pozostała trójka ma raczej stacjonarne charaktery. Sądzę, że z Fuksem szybko znaleźliby wspólne zainteresowania.
Szczeniaczek jak najbardziej szuka domu i to pilnie. Na razie papierowe ogłoszenia wiszą, ale zero odzewu.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie sty 13, 2013 22:28 Re: Czesiaczkowy team

Śliczne zwierzaczki i Jasiu :1luvu: a szczenie jak z kosmosu :1luvu: słodki :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie sty 13, 2013 22:42 Re: Czesiaczkowy team

Gdyby nie zacna już dość obsada, oraz opinie wariatki, to porwałabym tego puchatka ze sprężynka w tyłeczku. Zuzia pewnie oniemiałaby z zachwytu. A jej oniemienie jest dla mnie czasem bardzo atrakcyjne. Cisza, cisza, cisza i błogostan. :P

Jak będzie więcej zdjęć, to mogę coś tam znowu marnego napisać i może wspólnymi siłami znajdziemu mu atrakcyjny domek...
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Nie sty 13, 2013 22:50 Re: Czesiaczkowy team

Nie miałabyś ciszy i spokoju. Ten szczeniak ma chyba wzmocnione duracell w zadku. Mechanizm długo żywotny.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon sty 14, 2013 7:43 Re: Czesiaczkowy team

marta-po pisze:
Alienor pisze:Taaak, ulubiony kocyk (u mnie podgrzewany parapet) potrafi zbliżyć do siebie koty o bardzo różnych charakterach :lol: .

A Tania z Fuksem po prostu zajęli by się zabawą w parze - biegami, pogoniami, turlaniem się - jak to kocie sprężynki :ok: :ok:

Szczeniaczek śliczny :1luvu: . Oby szybko dom znalazł jeśli szukacie mu domu :ok: :ok: :ok:

Podgrzewany parapet? Ale to w celach ogrzewania domu, nie kocich zadków? Nie słyszałam o czymś takim
Tania często chodzi i szuka zajęcia, nie ma się kto z nią poprzeganiać. Pozostała trójka ma raczej stacjonarne charaktery. Sądzę, że z Fuksem szybko znaleźliby wspólne zainteresowania.
Szczeniaczek jak najbardziej szuka domu i to pilnie. Na razie papierowe ogłoszenia wiszą, ale zero odzewu.


Po prostu parapet znajduje się dość nisko nad kaloryferem, więc jak kaloryfer grzeje to jest rozkosznie ciepły :D . Ta część, która jest nad biurkiem i parapet przy telewizorze nie mają aż takiego obłożenia. Bo ja mam prawie 4m okna - lufcik, okno, drzwi balkonowe, okno - więc i parapetu jest sporo :wink: .
:ok: :ok: za domek dla szczeniaczka :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sty 14, 2013 17:37 Re: Czesiaczkowy team

Jakby co, to tekścik do mnie i ogłaszamy malucha. :D
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Śro sty 16, 2013 19:25 Re: Czesiaczkowy team

Dziękuję Iwlajn, muszę szczeniaka obstrykać i zawieźć go do weta, bo nawet nie wiem w jakim jest wieku.

Obrazek Tania
Ostatnio edytowano Śro sty 16, 2013 19:34 przez marta-po, łącznie edytowano 1 raz
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Wojtek i 51 gości