Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

[juana]

Chyba dobrze. Właśnie śpi mi na kolanach zajmując przy okazji lewą rękę . Zmuszona jestem pisać tylko prawą .

Oj tak, to spanie na rękach!
Coś o tym wiem.
Mój Plamek najczęściej wykłada się na myszce...wtedy pisanie wychodzi mi różnie .

One to robią celowo . Tym bardziej, że Rysiek jeszcze rośnie i coraz mniej miejsca na nogach... Ale ruszam się dopiero jak już któraś kończyna zdrętwieje

[kalair]

Pozdrawiamy Rysiaczka! Nie marzniesz Rysiu??

[Kociama]

Chyba dobrze. Właśnie śpi mi na kolanach zajmując przy okazji lewą rękę . Zmuszona jestem pisać tylko prawą .

Ciesz się Ciotka że nie musisz klikac językiem
ucałuj Rysia mocno

A co już doświadczyłaś?

nie ale raz starałam się klikać nosem

[juana]

Pozdrawiamy Rysiaczka! Nie marzniesz Rysiu??

Cześć Kretki
Mógłbym się nad tym zastanowić bo próbuję spać na kolanach Dużej i nie bardzo jest na czym
Rysiek

[kalair]

Pozdrawiamy Rysiaczka! Nie marzniesz Rysiu??

Cześć Kretki
Mógłbym się nad tym zastanowić bo próbuję spać na kolanach Dużej i nie bardzo jest na czym
Rysiek

Rysiu, ja też się nie mieszczę!
Safi

[Karolek(ona)]

[kalair]

Miłego Rysiu!

[MaryLux]

[Myszolandia]

Ile to mniej więcej kosztuje?

Wtedy duża tuba kosztowała 50 złociszy,teraz nie wiem czy mają i za ile ewentualnie

[juana]

Wczoraj zrobiłam przelew a dzisiaj rano listonosz mi już to przyniósł . Wycisnęłam odrobinę na torebkę foliowa żeby sam zlizał ale tylko powąchał i nie chciał. To go złapałam i mimo oporów na łapkach to rozsmarowałam. Na razie efektów nie widzę i nie wiem czy mam się spodziewać.

[Karolek(ona)]

[Kociara82]

czyzby rude, mruczace slicznosci robilo sie coraz bardziej miziaste?

lapka, Rysiu

[ula-misia]

Wczoraj zrobiłam przelew a dzisiaj rano listonosz mi już to przyniósł . Wycisnęłam odrobinę na torebkę foliowa żeby sam zlizał ale tylko powąchał i nie chciał. To go złapałam i mimo oporów na łapkach to rozsmarowałam. Na razie efektów nie widzę i nie wiem czy mam się spodziewać.

Miłka jak miała na łapkach to tak nimi potrząsała,że wszedzie dookoła miałam bezopet/ściana,firanki, podłoga/ dla niej już nic nie zostało, więc podaję jej na palcu i pięknie to zlizuje

[Kociama]

Ja to podaję strzykawką,nabieram z tubki 2 ml i do pychola
po jednorazowym podaniu nie widac efektu
ja mam zalecone podawać dwa,trzy razy w tygodniu
widze że Ruduś nie ma już takich częstych problemów ze zwracaniem

[Myszolandia]