Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 22, 2012 21:38 Re: Bombilla i reszta - Bisia umarła; Kasia w stanie ciężkim

Będzie dobrze...musi :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Wto paź 23, 2012 7:10 Re: Bombilla i reszta - Bisia umarła; Kasia w stanie ciężkim

Też tak myślę cały czas.
Kasia kocha życie i będzie walczyć.

Gdy wczoraj wróciłam z pracy Kasia siedziała w swoim łóżeczku (obiecałam im wcześniej i kupiłam eleganckie legowiska parapetowe, dużą poduchę we wzory lamparcie i łóżeczko mięciutkie, obszyte złotym sznurem; Kropcia pokochała poduchę i legowiska, a Kasia uwielbia łóżeczko; biedna Bisia nie doczekała, zresztą dla niej i tak najważniejsza była poduszka na łóżku) i patrzyła na mnie z okropnym rozżaleniem i rozgoryczeniem, że ona jest chora, a mnie nie ma w domu.
To już był niezły znak, bo gdy było z nią naprawdę źle, to wcale nie myślała o tym, żeby demonstrować swoją krzywdę.

Jest nadal słaba, a kroplówka wchłaniała się jeszcze do dzisiaj.
Doskonale robi Kasi Digoxin. Zobaczymy, jak zadziała Azodyl.

W każdym razie i wczoraj i dzisiaj Kasia długo mruczała w swoim łóżeczku.
Poza tym dzisiaj, z własnej inicjatywy, zlizała trochę masła, bo przypomniała sobie jego smak, połykając posmarowaną masłem kapsułkę Azodylu.
A gdy zbierałam się do pracy, posiedziała sobie w brodziku, co bardzo lubi.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 23, 2012 7:40 Re: Bombilla i reszta - Bisia umarła; Kasia w stanie ciężkim

Myślę, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej.
W każdym razie życzyłabym Tobie tego z całych sił.
Pozdrawiam.

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Wto paź 23, 2012 8:06 Re: Bombilla i reszta - Bisia umarła; Kasia w stanie ciężkim

Ojej...
:cry:
Strasznie się to wszystko nawarstwia :(
Mocne kciuki!

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto paź 23, 2012 10:18 Re: Bombilla i reszta - Bisia umarła; Kasia w stanie ciężkim

Dziękujemy.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 24, 2012 7:17 Re: Bombilla i reszta - Bisia umarła; Kasia w stanie ciężkim

Wczoraj było całkiem nieźle - Kasia zażądała wypuszczenia na zewnątrz, biegała, piła wodę z dekla na instalacji i złościła się na mnie, gdy ją zabierałam z obcych tarasów.
Potem piła wodę z dużej miednicy, którą ustawiłam jej w przedpokoju.

Ale dzisiaj rano było jakoś niespecjalnie.
Najgorzej, że nie chce jeść.
Podałam jej leki i trochę jedzenia na siłę.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 24, 2012 7:59 Re: Bombilla i reszta - Bisia umarła; Kasia w stanie ciężkim

Mam nadzieję, że to jakiś przejściowy kryzys. Wrócisz z pracy, a Kasia wyspana będzie miała lepszy apetycik na wszystko. Za to trzymam kciuki! :ok:

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro paź 24, 2012 8:06 Re: Bombilla i reszta - Bisia umarła; Kasia w stanie ciężkim

weatherwax pisze:Mam nadzieję, że to jakiś przejściowy kryzys. Wrócisz z pracy, a Kasia wyspana będzie miała lepszy apetycik na wszystko. Za to trzymam kciuki! :ok:

Oby rzeczywiście tak się stało.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 25, 2012 5:24 Re: Bombilla i reszta - Bisia umarła; Kasia w stanie ciężkim

aż boję się tu zaglądać :|
Jak Kasia się czuje ?

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw paź 25, 2012 7:12 Re: Bombilla i reszta - Bisia umarła; Kasia w stanie ciężkim

Zdrówka i wytrwałości dziewczyny.
Niech będzie lepiej.
Obrazek

Bagienka

 
Posty: 1298
Od: Sob paź 08, 2011 6:05

Post » Czw paź 25, 2012 7:18 Re: Bombilla i reszta - Bisia umarła; Kasia w stanie ciężkim

Jejku, ja też się boję zaglądać.
Dziś siedzę w pracy cały dzień, bez dostęu do kompa, ale dobre myśli mogę wysyłać do Krakowa. :ok:

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw paź 25, 2012 8:53 Re: Bombilla i reszta - Bisia umarła; Kasia w stanie ciężkim

Kasia dostaje leki i mogłoby chyba być lepiej, gdyby Kasia piła wodę sama z siebie.

Wet powiedział, żeby jej do niczego nie zmuszać i nie stresować dopajaniem. Tyle tylko, że raczej nie przewidział, że Kasia po prostu nie będzie pić.
Więc gdy wczoraj po całym dniu przeleżanym pod kocem, stoczyła się bezwładnie na podłogę, niestety musiałam ją dopoić i będę to robić, bo leki bez wody niczego nie zdziałają.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 26, 2012 10:23 Re: Bombilla i reszta - Bisia umarła; Kasia w stanie ciężkim

Dopoiłam Kasię wczoraj rano.
Protesty były takie, że cały dzień w pracy miałam wyrzuty sumienia, że dręczę chore zwierzę.

Gdy wróciłam, Kasia była w nie najgorszej formie - wyszła na spacer, nawet zrobiła bieg krótkodystansowy z podskokiem na taras sąsiadów i wskoczyła na parapet ich okna, ale zleciała, bo parapet jest śliski i pochyły.

Dałam jej więc wolną rękę, co do picia - nakarmiłam tylko pastą Aptus i podałam leki, mając nadzieję, że Kasia będzie piła sama.

Rano Kasia z trudem zeszła z kanapy i ledwo trzymała się na łapkach. W kuwetach siusiala tylko 2 razy (maluteńko), a więc od razu było wiadomo, że żadnego picia nie było.
Dostała więc na wejściu 25 ml, które od razu zwróciła, razem z niestrawioną resztką pasty Aptus oraz całą, podaną wieczorem dnia poprzedniego, kapsułką Azodylu. Oznaczało to, że w żołądku było tak sucho, że kapsułka nie była w stanie się rozpuścić. Myślałam, że mnie szlag trafi.

Zaraz dałam jej następne 25 ml, które się "przyjęły" i nawet zaczęła mruczeć. A tuż przed moim wyjściem do pracy dostała jeszcze raz 25 ml.
Jeść będziemy, jak wrócę z pracy i niestety będziemy się dopajać, bez względu na płacze i protesty (po tych wszystkich przejściach Kasia płacze, jak dziecko, a zamiast wrzeszczeć, jak dawniej, skrzeczy, jak stara papuga :cry: ).
Ostatnio edytowano Pt paź 26, 2012 12:17 przez mb, łącznie edytowano 1 raz

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 26, 2012 10:27 Re: Bombilla i reszta - Bisia umarła; Kasia w stanie ciężkim

biedna :(

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt paź 26, 2012 11:01 Re: Bombilla i reszta - Bisia umarła; Kasia w stanie ciężkim

Strasznie jest biedna.
Mnie się aż chce płakać, jak na nią patrzę. 10 dni temu wyglądała jeszcze całkiem normalnie - najbardziej ją osłabiły te przejścia z niewydolnością krążenia.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka, Paula05 i 147 gości