Michalina konsekwentnie się moczy na deszczu,czego skutki mam potem na podłodze
Najlepszy jest Puś,przed domem stoi taki stół ogrodowy,na którym wyżej wspomniany sie lubi wylegiwać,no i tak po porządnej ulewie Punio znajduje sobie największą na tym stole kałużę,wali tam dupsko i śpi
Wszyscy na stanie oprócz Zosi,Plamek oczywiście przy kompie,bo to ostatnio kotu wybitnie niewychodzące sie zrobiło





