Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 02, 2012 17:40 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

izka53 pisze:Witaj , Aniu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ja też nie wyobrażam sobie siedzenia cały czas w domu, ale jednocześnie brak mi czasu na wszystko.
I tak bym chciała sobie pracować dwa tygodnie, a dwa tygodnie w domku siedzieć. Ale cóż, pieniążki z nieba nie spadają :evil:

mnie to strasznie dołuje-dzisiaj fatalny dzień :(
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lut 03, 2012 9:13 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Obrazek
Witajcie,a co się stało z fotkami Pixi i Fidela? :roll: Od wczoraj nie ma.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 03, 2012 11:37 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Były za duże muszę mniejszy banerek zrobi
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lut 03, 2012 14:37 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

ostatnio pisałam ,że Fidel grzeczny nic nie narozrabiał
Wczoraj został na chwilę sam ,poleciałam do przedszkola i wróciłam
Zdziwiłam się,że cały dzień na swoim posłaniu leżał no ale pomyślałam ,że psiór grzeczny jest, Pixi też wczoraj nie miaukoliła pod drzwiami.Grzeczne stadko :)
Wieczorem w pościeli odkryłam powód grzeczności psa :)
On robi to specjalnie ?

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lut 03, 2012 14:42 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Aniu, jak moja Zorka pogryzła kolejne skarpetki mojego syna, które leżały pod biurkiem to ona też była złośliwa? Mój syn tak twierdził :ryk:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt lut 03, 2012 14:45 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

alab108 pisze:Aniu, jak moja Zorka pogryzła kolejne skarpetki mojego syna, które leżały pod biurkiem to ona też była złośliwa? Mój syn tak twierdził :ryk:

a wiesz ,że grzebienia używał Kuba :ryk: to jego słowa, Fidel jest złośliwy i odkupuje grzebień :)
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lut 03, 2012 16:32 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Hej, Aniu :1luvu:

ruda32 pisze: Fidel jest złośliwy i


Nie, raczej nieszczęśliwy. Psy bardzo żle znoszą nieobecność domowników, nawet jeśli są pozornie przyzwyczajone do tego. Często wtedy biorą coś , co ładnie pachnie im osobą , za którą tęsknią i niszczą - w naszym rozumieniu, w ich rozumieniu, - kochają , przytulają się, delektują zapachem.
I dlatego ja nigdy nie zdecyduję się na psa.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16631
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 03, 2012 16:57 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

izka53 pisze:Hej, Aniu :1luvu:

ruda32 pisze: Fidel jest złośliwy i


Nie, raczej nieszczęśliwy. Psy bardzo żle znoszą nieobecność domowników, nawet jeśli są pozornie przyzwyczajone do tego. Często wtedy biorą coś , co ładnie pachnie im osobą , za którą tęsknią i niszczą - w naszym rozumieniu, w ich rozumieniu, - kochają , przytulają się, delektują zapachem.
I dlatego ja nigdy nie zdecyduję się na psa.


Ja wiem ,że jest nieszczęśliwy
rano wpada w panikę jak szykujemy się do wyjścia,lata pod nogami,plącze się
nigdy bym nie pomyślała ,że będzie taki nieszczęśliwy,że będzie mu źle
szkodzi nawet jak wychodzimy na krótko
może powinien być w innej rodzinie , gdzie człowieka by miał więcej?
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lut 03, 2012 16:59 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Aniu, czy próbowałaś go przyzwyczaić do pozostawania w domu, samemu?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt lut 03, 2012 17:07 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

alab108 pisze:Aniu, czy próbowałaś go przyzwyczaić do pozostawania w domu, samemu?

od początku -18 lutego będzie rok u nas- zostawał na chwilę, wydłużaliśmy czas nigdy nie został nagle na cały dzień
Fidel sam przebywa w domu od 8 do 14 wtedy Kuba przychodzi ze szkoły
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lut 03, 2012 17:25 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

A dostaje jak wychodzicie jakąś zabawkę,którą po powrocie zabieramy, bo psy lubią porządek dnia. Coś nowego może spowodować już inne zachowanie. jakiś inny hałas, cokolwiek. Koleżanka, która mi pomogła kiedy byliśmy na skraju załamania nerwowego, twierdzi, że pies najwięcej szkód czyni w pierwszych chwilach jak zostaje sam, później to już nie ma różnicy czy to będzie 1 godz czy 5 godzin. Z tego strachu, że został sam zaczyna się uspakajać wg. niego niszcząc, a w sumie się sam nakręca. Strach się potęguje. Moje tylko sporadycznie teraz niszczą, ale lubią mi zacząć poduszkę z pierzem, więc chowam do szafy, córka ostatnio straciła spodnie od piżamy bo nie pościeliłą tapczanu. Mąż stracił książkę bo zostawił na ławie. I prowodyrem przypuszczam jest mała, a później to już razem. Jak wracamy do domu to po rozebraniu obchodzimy dom i mówimy, zaraz sprawdzimy co dziewczynki dzisiaj zniszczyły. One za nami ale z rezerwą, mają wypisane na pychach Boże czego znowu oni chcą. No to mówimy jak ładnie dziewczynki są grzeczne, nic nie zniszczyły. Wiesz jaki jest taniec radości?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt lut 03, 2012 17:54 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

tak obiecujemy ,że kupimy mu zabawkę co można chrupki schować ale teraz zabawki dla psa nie są najpotrzebniejsze
w czwartek idę do pulmunologa bo leki kończą się ,nie wiem jakie ceny teraz będą po nowej ustawie na leki na choroby przewlekłe.w czwartek też Zuzia ma Dzień Babci i Dziadka- będę robić za dziadków.
W piątek Zuzia ma bal karnawałowy -zero pomysłów na przebranie
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lut 03, 2012 18:47 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Ania nie denerwuj się :oops:
Ja nie mówię o kuli-smakuli, bo ona jest dosyć droga tylko o gumowej, z lanej gumy jakąś piłkę albo coś, co by nie zniszczył od razu. Wiem, że masz trudną sytuację, chciałam pomóc.
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt lut 03, 2012 18:52 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

alab108 pisze:Ania nie denerwuj się :oops:
Ja nie mówię o kuli-smakuli, bo ona jest dosyć droga tylko o gumowej, z lanej gumy jakąś piłkę albo coś, co by nie zniszczył od razu. Wiem, że masz trudną sytuację, chciałam pomóc.

Ja nie denerwuję się naprawdę :) przepraszam jeżeli zabrzmiało za ostro :oops:
Fidel wszelkie zabawki ,piłki pożera w moment
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lut 03, 2012 19:00 Re: Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

ruda32 pisze:Były za duże muszę mniejszy banerek zrobi

Szkoda był taki wyrazisty.Mój też był za duży i teraz dlatego jest ten.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 176 gości