Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:No i mam problem z JulciąBehawioralny, powinnam wiec sobie z nim poradzić.Otóż, Julcia boi się moich kotów.One nic jej złego nie robią, zupełnie się nią nie interesują.Faktem jest, że są duże, a ona malutka.Wcześniej była Marusia, Julcia czuła się przy niej bezpieczna, bo Marusia to wojownik.Jak trzeba, pacnie łapą, pogoni któregoś, taki przewodnik stada.Teraz jej nie ma i Julcia jest smutna i przestraszona.Szkoda mi jej, poświęcam jej dużo czasu, głaszczę, przytulam, bawię się z nią.Problem,że natychmiast przychodzi Gucia, albo Czaruś i Julcia trzyma się z daleka.Julcia była długo ze swoją mamą i braciszkiem, a kiedy oboje pojechali do Warszawy, Julci została Marusia, którą znała od zawsze.Biedna mała
Użytkownicy przeglądający ten dział: jrrMarko i 427 gości