Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Hańka pisze:Kurczę, aż tak...?
Bryska4 pisze:Zbieram, gdzie nie pojadę
Ten, którego wącha Fortuna ma szczególną historyjkę: jest z małego miasteczka we Francji, Saint Jeant de Pied de Port, gdzie zaczyna się francuski Szlak Świętego Jakuba.
I tam jest cały sklepik z kotami!!!! Poszukam, może znajdę w necie. I większość bardzo podobna do tego kotka, ale niektóre są DO PASA!!
Sprzedaje je Pani, która te koty rzeźbi i mieszka w tym samym domu, na górze.
I - ograniczając się do języka migowego i pojedynczych, znanych TŻtowi i mnie słów francuskich - wymieniliśmy następujące informacje:
- my kochamy koty
- Pani kocha koty
- Pani ma dwie kotki (dwie dziewczynki)
- my też mamy dwie dziewczynki
- pani ma dziewczynki sterisilee
- nasze tez są sterilisee
- orewłaaar!!!
Idę szukać sklepiku.
Że też zdjęć nie zrobiłam.
Gdyby nie to, że droga do tamtąd kręta okrutnie, to bym tam pojechała w ten weekend. Poczekam na TŻta.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 64 gości