Nie jest tak zlemimbla64 pisze: Birfanko czyli papierów, książek, czasopism, porozkładanych mieć nie możesz?

Musze tylko pilnowac, zeby nie zostawiac na kocim lozku czy komodzie w korytarzyku ksiazki z odstajaca do gory okladka, i w ogole papierow. Jak lezy plasko i nic nie odstaje, to nie rusza. Ksiazek ani papierow z polek tez nie rusza, a biurko (zaluzjowe) zawsze starannie zamykam wychodzac z pokoju, bo tam to dopiero atrakcji a atrakcji, np. spinacze

No i nigdy nie niszczy zadnych dokumentow, najwyzej rozek delikatnie przedziurkuje.
Za to z wielkim zapalem mi pomaga (i Puszek tez!), gdy otwieram jakas paczke

i jak pakuje tez

Nie wstawialam juz aby fotki Pupusza buszujacego w otwartej paczce?
I oczywiscie z luboscia moszcza sie we wszelkich pudełeczkach, pudełkach i pudłach, jakie tylko sa w ich zasiegu, no ale to koci standard

Maya dodatkowo perforuje ich brzegi
