Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga w. pisze:Nooo... Czasem trzeba. Jeszcze tylko wafle przełożyć kremem i be. W sumie tylko szarlotka, ptasie mleczko z malinami na biszkopcie i właśnie wafle z kremem jogurtowym. Nie mam ani weny, ani czasu ani kasy na wariacje.
kinga w. pisze:Jestem na chwilkę. Jek, mam kota po zapaleniu pęcherza i z całym korowodem leczenia. Kryształowy facet w każdym bądź razie i po jego "męskości" śladu nie ma, ale sika samodzielnie za to. W tej chwili NIE PODAJĘ MU STALE LECZNICZEJ KARMY! Owszem, od czasu do czasu Uropet, od czasu do czasu saszetkę urinarkę (RC), poza tym karmię normalnie tylko moje koty prawie nie jedzą chrupek. Dostają raz - dwa razy w tygodniu bo lubią, a tak to jadą na mokrym.
Estre, w temacie wody Jana, niedawno spotkałam się na forum z opinią zdecydowanie negatywną, chodzi o jej działanie alkalizujące. Osobiście nie miałam okazji sprawdzić bo moje koctwo solidarnie się na nią wypięło więc chcąc żeby piły (Kłaczek szczególnie) nie nalegałam na Jana. Generalnie opieka nad Kłaczkiem w niczym nie odbiega od opieki nad pozostałymi kotami, tyle że "ładnemu więcej wolno".![]()
Birfanko, Dorotko, widać to gwiazdowanie to już plaga społeczna jest. Celebrytki, psiamać!
kinga w. pisze:estre pisze::
Gdzie?
Co gdzie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości