
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
smil pisze:I to nadal wina biednego nietoperza?![]()
![]()
Swoją drogą, jak czytając byłam jeszcze na etapie wielkiego pająka, to słabo mi się zrobiło.
Ale nietoperz mnie zaskoczył, tylko trochę, ale zaskoczył.
Kurczę, on mógł wlecieć do mieszkania drzwiami wejściowymi, z klatki schodowej (chociaż nie wiem, jak się nie pogubił w tych Waszych niezapomnianych labiryntach).
Jakby to było u mnie, to bym podejrzewała, że przeciągnęły przez kratkę na balkonie, kilka dni temu Balbinok tak próbowała złapać rudzikaMuszę dodatkowo siatkę z drobniejszymi oczkami zamontować, bo kiedyś może jej się udać.
Maryla pisze:a Ty gdzie siedzisz?
Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka i 37 gości