Kitka, Cyryl i devonki - cz. 8; zdjęcia z Kafki s.100

[Kicorek]

Misiek niestety jest tylko (albo aż ) nakolankowy (chociaż ma najlepszy stop ze wszystkich moich devonów )

Anulka, u nas w zasadzie nic się nie zmienia
Najmłodszy kosmita równocześnie jest najsłodszym kosmitą
Co noc mam wślizgi po kołdrę i mruczanki (czasami po kilka razy )
Gdy siedzę przy komputerze, mały mi towarzyszy leżąc na monitorze, teraz oczywiście też
A najchętniej towarzyszy mi w kuchni

I trzeba wszystko, co jadalne, chować, bo kradnie

Próby delikatnego odchudzania na razie nie dają efektu

[izaA]

Daj go do mnie na miesiąc sama napisałaś "próby delikatnego odchudzania!!!"

[anulka111]

Daj fotke,to zobaczy ,czy wymaga odchudzania, nie kradnie tylko organizuje sobie jedzonko znaczy kreatywny jest ))) ja proze o porzadna fotke jego calego ....zobacze czy mu jakis fald dobrobytu wyrosl, czy tylko paskudnie pomawiasz cudnego kosmite

[izaA]

Mówisz, że koty złodzieje - to objaw kreatywności- - fajnie mam kreatywną parkę

[Mecia]

Mecie jak bedziesz myslec o dokoceniu ,to pamietaj ,ze jak masz kotke, to lepiej sie dokaca płcia przeciwna

Nie wiem czy zniosę kolejnego faceta w rodzinie Jeszcze jedna kotka i byłaby równowaga

Mam pytanie, czy devonki zawsze mają po jednym kociaku?

[Kicorek]

Devony rodzą przeważnie po 3-4 kociaki, zdarzają się też oczywiście bliźniaki czy 5 kociąt.
To tylko mój pech taki
Domingo miał dwójkę rodzeństwa

U mnie jakoś tak się złożyło, że kocurki to chodzące łagodności i słodkości, a jedyna koteczka (którą na szczęście jej ewentualnych opiekunów zostawiłam sobie ), jest taką trochę outsiderką i indywidualistką, jeśli chodzi o ludzi (bo koty w stadzie kocha wszystkie z wzajemnością), a u weta i na wystawach zamienia się w potwora
Ale dzieciaki ma fajne - opiekunowie braci B mogą to potwierdzić, a ja tak twierdzę o Miśku

Daj go do mnie na miesiąc sama napisałaś "próby delikatnego odchudzania!!!"

To młodzież - rośnie, więc nie mogę odchudzać go niedelikatnie

anulka - pogoda, jaka jest, każdy widzi
Zamów słoneczko, to będą foteczki

[anulka111]

Ja juz nie wierze w słonko, wiec prosze o fotki z archiwum....masz mała hestie??? na fotkach???

[Kicorek]

Mam, ale w jakichś czeluściach komputera. Jak znajdę, to wstawię.

Dziś też coś pstryknęłam, ale nie mam czasu nawet na sprawdzenie, czy coś wyszło. Jak wyszło, to pewnie pojutrze wrzucę

Na razie na osłodę słodka scenka sprzed tygodnia:

[Regata]

kurczę, prawie żadne foty mi się w pracy nie wyświetlają
dopiero w domu obejrzę, jak uda mi się dopchać do komputera...

[Mecia]

Na razie na osłodę słodka scenka sprzed tygodnia:

Cudowne!

[anulka111]

Ale duet:)) a Hestia to ksiezniczka

[Kicorek]

Między tymi paniami jest różnica wielu pokoleń - 10 lat. Jak widać, nie przeszkadza to we wzajemnym porozumieniu

Inaczej jest z innymi relacjami międzykocimi
Ja i FluszakPluszak (zwaliła się wczoraj w odwiedzinki ), zasypiające snem sprawiedliwego, przeżyłyśmy mały horror - potępieńczy wrzask w środku nocy
Cyryl napadł na Kitkę
Przerobię go kiedyś na gustowne rękawiczki

[redaf]

Przerobię go kiedyś na gustowne rękawiczki

Ręce precz od rudalona!

[FluszakPluszak]

Nie, nikt nie będzie Cyryla przerabiał na rękawiczki
Chociaż sąsiedzi Kicora pewnie byli zachwyceni tym nocnym wrzaskiem ( północ była?)

[Kicorek]

O, widzę, że udało się odpalić komputer
Obiad jadłaś?


A pomarańczowe rękawiczki z białymi wstawkami bardzo ładnie by wyglądały
(godzina duchów była w pełnym rozkwicie - jakieś 20 minut po północy )