Zula,Gluś(FeLV+),Mela(FeLV+)i Daszka(DT).Fotki-s.93 i 94

[Myszolandia]

Oo to muszę spróbować tego Cata.Ja Benka mam tego grubszego,bo jak moja jaśnie-pani wychodziła ze swojego m1 to razem ze żwirkiem na łapkach i miałam totalny bajzel.W ogóle fajnie że ogólnie wspominacie o niektórych "kocich sprawach",bo to jest naprawdę ciekawe.Tyle rzeczy się można podowiadywać.Jedna drugiej doradzi,pisze się tak na luzie,aż się chce wchodzić.Mi znajomka kiedyś o tych kiełbaskach właśnie ,ale jesczze ich nie "próbowałam".Ale jak mówisz Anula że Twoje nie chciały,to już są dwie różne opinie Milenki i Twoja.A otym żwirku Cat Best Eco dwie opinie są na plus,więc rozejrzę się chyba za nim.W sumie na Benka nie narzekam ale coś innego spróbowac można.Kiedyś na próbę też kupiłam Hiltona lawendowego.Ale szybko musiałam się go pozbyć ,bo mojemu szczęściu mało tego zamszowego kochanego nosia od kichania nie urwało i nam przy okazji rónież.Musiał mieć w sobie coś takiego że wszyscy mieliśmy takie napady kichania że hej tak że Hilton zupełnie odpada

[milenap]

Niedawno wróciliśmy, futerka dostały po Zylexisie, na razie koniec, za kilka/kilkanaście dni zrobimy krew.

Gluś wyzebrał w lecznicy troche suchego jedzonka, wet mu otworzył próbke, oczywiście zjadł

Kristinbb, wysłałam linka na pw.

Aniu, Sylwia, koty mojej mamy tez nie lubią pinio, też muszą mieć drobniejszy zwirek, także na pewno nie u wszystkich się sprawdza, wiadomo, co kot, to upodobania.

[kropkaXL]

Cat Best ECO+ to jeden z najlepszych. Moje mają jeszcze Benka najdrobniejszego, bo najbardziej wydajny. Maja 4 kuwety, po 2 każdego żwirku.
Widać, że Kasia (kropkaXL) też z niego zadowolona, dobrze, że wspomniałam jej o nim, nie musi tyle dźwigać, i jak pisze jest bardzo z niego zadowolona.
Moje nie chciały załatwiać sie w Pinio, ani w te kiełbaski co pisze Milenka o nich. Wypróbowane było prawie wszystko i teraz mam już spokój, kotki żwirki zaakceptowały oba.

Aniu-ten zwirek jest wspaniały!!!-baaardzo dziekuję za info-a i taniej wychodzi niż Benek-85 zł za 40 litrów z dostawą!!!!!-Sylwio-naprawde warto-zwłaszcza,że nie musze zużytego wynosic do smietnika-tylko siup do kibelka!
Ale nosi sie na łapkach tak jak kazdy-niestety Tak to juz jest-jak sie ma koty-ma sie sierść na wszystkim i żwirek wszędzie -ale za to ile miłści!

[kropkaXL]

Niedawno wróciliśmy, futerka dostały po Zylexisie, na razie koniec, za kilka/kilkanaście dni zrobimy krew.

Gluś wyzebrał w lecznicy troche suchego jedzonka, wet mu otworzył próbke, oczywiście zjadł

No nieee!-Gluś-Ty to sobie umiesz poradzic! -ten kicio zawsze jest głodny????
Ale weci musieli miec ubaw-przeciez ŻADEN kot w lecznicy nic z własnej woli nie zje!!!

[milenap]

Kasiu, zawsze i wszedzie!

Otworzyłam transporter, Gluś zaczał wychodzic i wachac, ja sie smiac zaczełam, ze tutaj jedzonka nie ma, a wet na to, ze zobaczymy, otworzył mu próbke rc suchego i Glutek zjadł z ręki Mela w drodze do domu tez chrupała

[kropkaXL]

Kasiu, zawsze i wszedzie!

Otworzyłam transporter, Gluś zaczał wychodzic i wachac, ja sie smiac zaczełam, ze tutaj jedzonka nie ma, a wet na to, ze zobaczymy, otworzył mu próbke rc suchego i Glutek zjadł z ręki Mela w drodze do domu tez chrupała

Wiesz co-one juz tak sie przyzwyczaiły do wizyt u wetów,że czuja sie tam prawie jak w domu,wetów pewnie tez juz dobrze znaja!
Moje śliczności!-kiedy one odpoczną od tych (koniecznych) wizyt?

[milenap]

Tak Kasiu, znaja wetów, a weci ich! nie lubia wizyt, ale generalnie najgorzej Zula reaguje, a Mela i Glus zawsze sa spokojniejsze, jak sa razem

[Myszolandia]

Milenko ten Glut to jest niewyjęty hahahahaha!!!!Kawał KOT.Właśnie Kasiu zapodobało mi się że ten żwirek można w kibelek.Bo w te torebki nieraz mnie denerwuje,bo nieraz jak wychodze ,zapomnę wziąść i musi być do następnego dnia,bo zazwyczaj jak do domu przyleze,to już mi się nie chce wyłazić.O i jeszcze taniej wychodzi.Oooo muszem się nim zainteresować,rozejrzeć sie za nim

[Myszolandia]

-ale za to ile miłści!

To przeważa nad wszystkim,niech se cały pokój zawalony będzie nawet

[Anna61]

Tak Kasiu, znaja wetów, a weci ich! nie lubia wizyt, ale generalnie najgorzej Zula reaguje, a Mela i Glus zawsze sa spokojniejsze, jak sa razem

Jak ja bym chciała, żeby moja Buńcia taka była u weta.
Zresztą wszystkie się pchają do mnie na ręce od razu, nawet Niuńcia.

[milenap]

No ma chłopak pomysły

Sylwia, jaka mała Mysza dziś w podpisie, maleństwo!

Ja zmykam Dziewczyny, coś mnie łapie chyba przeziębienie, ide do bezdomniaczkó, gorąca kąpiel i spać! do jutra!

[milenap]

Tak Kasiu, znaja wetów, a weci ich! nie lubia wizyt, ale generalnie najgorzej Zula reaguje, a Mela i Glus zawsze sa spokojniejsze, jak sa razem

Jak ja bym chciała, żeby moja Buńcia taka była u weta.
Zresztą wszystkie się pchają do mnie na ręce od razu, nawet Niuńcia.

Aniu, Mela jak jest sama, to jest zupełnie inna, a z Glutkiem jej bezpiecznie! Za to Zula u weta.....

[Myszolandia]

Sylwia, jaka mała Mysza dziś w podpisie, maleństwo!

A Milenko wstawiłam ją,któregos dnia pisałyśmy o sikaniu.I opisywałam jak panu właśnie na klatę,jak tak spała się zesikała.Nie na tym zdjęciu akurat,ale cały czas tak mu spała jak była malutka.Nieraz jak go już matka natura wzywała to wstawał,a tak to całe dnie przeleżeli

[kropkaXL]

Milenko ten Glut to jest niewyjęty hahahahaha!!!!Kawał KOT.Właśnie Kasiu zapodobało mi się że ten żwirek można w kibelek.Bo w te torebki nieraz mnie denerwuje,bo nieraz jak wychodze ,zapomnę wziąść i musi być do następnego dnia,bo zazwyczaj jak do domu przyleze,to już mi się nie chce wyłazić.O i jeszcze taniej wychodzi.Oooo muszem się nim zainteresować,rozejrzeć sie za nim

Sylwio-ja kupiłam w sklepie internetowym ZOODRAGON-TAM CHYBA JEST NAJTAŃSZY-Ania(kasia86)dała mi namiar!
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=559288502

[kropkaXL]

Milenko-wygrzej sie w łóżeczku i wyspij!
I nie choruj nam !!!!
Dobranoc!!!!!!