Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 7; i tylko Domiś

[szaraszeelma]

Mi też.
Białe

Z oczami jak ufo

Chico bardzo rośnie!!

[moś]

[quote="Kicorek"]Rozbrykany rudy tulejowy:


Rozbrykany rudy tym razem mnie rozlozyl na lopatki, zupełnie sie rozplaszczylam

[Georg-inia]

to nie może być Chico? taki wielgaśny już? alez te dzieci rosną... z jęzorkiem najpiękniejszy

[Kicorek]

Kawał kocura, już ponad 600 g waży

Uwielbia mnie podgryzać i mordować pluszaki
I jest cudowny, jeśli chodzi o sprawy kuwetowe, miał tylko jedną mokrą wpadkę, ale chyba po prostu nie potrafił zejść z łóżka. Teraz już umie sam zeskoczyć


A rudy wtedy był taki zachwycony i rozbrykany, dawno mu się już to nie zdarzyło


W niedzielę byłam na wystawie i robiłam zdjęcia. No i jestem z nich bardzo niezadowolona
Jakieś jakby rozmazane, kolory też nie bardzo, ostrość kuleje...
I nie mam pomysłu, co było źle
Specjalistki od fotuff (Fri, to m.in. do ciebie, odwdzięcz się za stópkę ) - jakieś pomysły? Co mogę zrobić na przyszłość?
W weekend znów będę focić koty na wystawie i chciałabym, żeby poszło lepiej

[Fri]

Kawał kocura, już ponad 600 g waży

Uwielbia mnie podgryzać i mordować pluszaki
I jest cudowny, jeśli chodzi o sprawy kuwetowe, miał tylko jedną mokrą wpadkę, ale chyba po prostu nie potrafił zejść z łóżka. Teraz już umie sam zeskoczyć


A rudy wtedy był taki zachwycony i rozbrykany, dawno mu się już to nie zdarzyło


W niedzielę byłam na wystawie i robiłam zdjęcia. No i jestem z nich bardzo niezadowolona
Jakieś jakby rozmazane, kolory też nie bardzo, ostrość kuleje...
I nie mam pomysłu, co było źle
Specjalistki od fotuff (Fri, to m.in. do ciebie, odwdzięcz się za stópkę ) - jakieś pomysły? Co mogę zrobić na przyszłość?
W weekend znów będę focić koty na wystawie i chciałabym, żeby poszło lepiej

przeceniasz mnie... ja to jestem żywą alegoria metody prób i błędów - jak są trudne warunki oświetleniowe to jedno ujęcie pstrykam wielokrotnie na różnych parametrach...
a stałką robiłaś? bo wszystkich moich znajomych wkurza, że ona ciężko ostrość łapie gdy ciemniej - trzeba przywyknąć, mi to już nie przeszkadza, zawsze staram się wtedy ustawiać ostrość na najbardziej oświetlonym punkcie, tym bardziej, że lubię głębię i wybieram tylko jeden punkt ostrości

[Kicorek]

No stałką, bo mój kitek za ciemny. Światło na hali było jasne, świeciło z góry (po raz pierwszy przy sztucznym świetle mam na niektórych fotach przepalenia , wszystkie na "wierzchu" kota), a ja dodatkowo czasem błyskałam fleszem tradycyjnie zaklejonym kalką, żeby kotów nie raziło.
I też wybieram zawsze jeden punkt ostrości.

Ostatnie zdjęcia w tym wątku były robione w pokoju od północy, więc za jasno nie było (z wyjątkiem fot Cyryla, bo to przy samym oknie), a wyglądają znacznie lepiej.

Chciałabym maksymalnie zwiększyć mozliwość zrobienia udanego zdjęcia, bo na wystawie ma się tylko chwilę, nie tak jak w domu. No i złapać fajny moment jest trudno, bo koty się wiercą

[Fri]

przy max jasności plus lampa jeszcze ustawiam na najwyższe ISO, najmniejszą przesłona i manipuluję czasem - a jak się wiercą, to zdjęcia seryjne

[Kicorek]

Najwyższe ISO? A jak wtedy z szumami?

To spróbuję serię i manipulację czasową i zobaczymy

[Atka]

Kicor, zabierz ten sprzęt do Lublina. Jakoś dziwnie przeczuwam, że będzie kogo podręczyć pytaniami

[Kicorek]

Kicor, zabierz ten sprzęt do Lublina. Jakoś dziwnie przeczuwam, że będzie kogo podręczyć pytaniami

Zabiorę na pewno. A ty mi wskażesz ofiarę

[Fri]

Najwyższe ISO? A jak wtedy z szumami?

To spróbuję serię i manipulację czasową i zobaczymy

jak jest jasno, to szumy wyjdą tylko w miejscach mocno zacienionych, gdy będziesz cienie rozjaśniać - patent fotoreporterów sportowych, np. żużel: stadion w reflektorach, ISO 1600, czas 1/2500, wszystko jasne i widać ostro każdą bryłkę żużla pryskającą spod opony - zresztą jak jest odpowiedni kontrast między światłem a cieniem, to nawet nie bardzo musisz rozjaśniać

ja nie lubię lampy, bo mam wrażenie spłaszczenia głębi i wyżera zbyt mocne cienie

[Atka]

To jak się już tak mądrzymy, to dobry dyfuzor do lampy czyni cuda

[Kicorek]

To jak się już tak mądrzymy, to dobry dyfuzor do lampy czyni cuda

Na razie nawet lampy zewnętrznej jeszcze niet

[Fri]

ja też nie mam
wolę zainwestować w szkiełko, a focenie w trudnych warunkach sprawia mi ty więcej satysfakcji, gdy zdjęcia wychodzą mimo braku lampy

[Uschi]

ekhm. ostatnio był rozbrykany rudy tulejowy, a potem straszna jakowaś chińszczyzna
więc czy można prosić zdjęcia jakieś?